Czesc Jak szyjka jest miękka to może być tak że na USG wychodzą jej różne pomiary. Po lezeniu w szpitalu mogła się ciut wydłużyć. Poczekaj na wizytę u ginekologa, ja na Twoim miejscu leżalabym jak najwięcej, masz dwa skarbki które są ciężarem na szyjke.
reklama
Dordaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2016
- Postów
- 884
Podpisuje się pod słowami Hope. Leżeć i odpoczywać jak najwięcej bo nacisk jest spory, ale szyjka na tym etapie ciąży juz chyba ma prawo się powoli skracać. Najważniejsze to słuchać zaleceń lekarza.
Hope fenoterol chyba już rzeczywiście wycofali z takiego domowego użycia ale w szpitalu widziałam ze maja. To już chyba taki najcięższy kaliber leku rozkurczowego. Tez czytałam kiedyś na forum ze dziewczyny brały. 7 dni to już chwila!
Jak Wam minął dzień Dziewczyny?
Hope fenoterol chyba już rzeczywiście wycofali z takiego domowego użycia ale w szpitalu widziałam ze maja. To już chyba taki najcięższy kaliber leku rozkurczowego. Tez czytałam kiedyś na forum ze dziewczyny brały. 7 dni to już chwila!
Jak Wam minął dzień Dziewczyny?
Ewcik a Ty tutaj?
Kochana jeszcze trosze i się będziemy rozpakowywac. Lez odpoczywaj. Ja schody pokonuje codziennie bo musze...ale powolutku stopień po stopniu i zaraz odpoczynek. Ale jak wiesz z bliźniaków ja mam peesar...To zawsze zabezpieczenie...
Odpoczywaj.
U mnie dziś obrzękowo. Nogi jak słoń. Grube spuchniete...ale tylko stopy...ciśnienie w miarę...wiec na razie się nie niepokoje...ale upały mi nie służą...
Kochana jeszcze trosze i się będziemy rozpakowywac. Lez odpoczywaj. Ja schody pokonuje codziennie bo musze...ale powolutku stopień po stopniu i zaraz odpoczynek. Ale jak wiesz z bliźniaków ja mam peesar...To zawsze zabezpieczenie...
Odpoczywaj.
U mnie dziś obrzękowo. Nogi jak słoń. Grube spuchniete...ale tylko stopy...ciśnienie w miarę...wiec na razie się nie niepokoje...ale upały mi nie służą...
Dordaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2016
- Postów
- 884
Mi dzien minął szybko, jakoś w szpitalu mi się tak nie ciągnie. Jutro wg planu do domu. Jeszcze będę musiała pójść na usg i po tym pewnie mnie wypisza jak będzie OK. Mam jedynie lekkiego stresa zeby znowu isc i siedziec tam w tej przychodni w zaduchu, bo tam trzeba iść z oddziału na badanie. U mnie dzisiaj znowu brzuch OK, mam coraz większe wrażenie, że w moim przypadku stres i psychika to w głównej mierze sprawka tych skurczy, bo jak tu jestem to ich nie mam. A być może to taki zbieg okoliczności.
reklama
aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
Hej wszystkim
U nas sie tydzien zaczął nieciekawie. Wczoraj w nocy odeszły mi wody. Rozwarcie nadal na 2cm i bardzo niewielkie skurcze, ktore wyciszyli.
Mały ułożony główką w dół, wiec czekają.
Mowia, że dziecko produkuje własne wody i że tak można jeszcze chodzic nawet kilka tygodni o czym w zyciu nie miałam pojęcia. Dają mi antybiotyk dożylnie żeby uniknąć infekcji. Boje sie bardzo mimo, że wiem że jestem w dobrych rekach
U nas sie tydzien zaczął nieciekawie. Wczoraj w nocy odeszły mi wody. Rozwarcie nadal na 2cm i bardzo niewielkie skurcze, ktore wyciszyli.
Mały ułożony główką w dół, wiec czekają.
Mowia, że dziecko produkuje własne wody i że tak można jeszcze chodzic nawet kilka tygodni o czym w zyciu nie miałam pojęcia. Dają mi antybiotyk dożylnie żeby uniknąć infekcji. Boje sie bardzo mimo, że wiem że jestem w dobrych rekach
Podziel się: