reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Po konsultacji z moją Panią Doktor czekałam aż się sytuacja wyklaruje :) tek więc w dalszym ciągu jestem w dwupaku ;) w domu. Bardzo bym chciała wytrzymać do poniedziałku, oficjalnie wtedy będzie ukończony 34 TC :) więc ostro zapieram się nogami i rękami przed porodem :-D
Ja ostatnio byłam na echo serca i wyszło przy okazji ,że mam wody płodowe na górnej granicy normy i te twardnienia tak mi powiedział lekarz, że mogą być od trochę zwiększonej ilości wód płodowych.Narazie kazał brać nospe i więcej leżeć , a niedługo mam wizytę to sprawdzi co i jak z szyjką.2 tyg. Temu była w porządku.Aktualnie jestem w W 24tc.chyba,żeby się coś działo mogę podjechać na IP na kontrol.oby te.twardnienia nie wpływały na szyjkę.

Ale dziś jest lepiej ?
 
reklama
Hej dziewczyny!
czytam wasze wpisy i stwierdziłam że napiszę Wam małą pocieszajkę 😊 w 28 tygodniu ciąży moja szyjka wynosiła 19mm. Skróciła się nagle przez miesiąc z 37mm do 19mm! Dodatkowo na papierze pojawiły się kawałki czopa śluzowego i twardnienie macicy/lekkie skurcze. Możecie sobie wyobrazić co czułam… w 29tc. miałam założony pessar. Obecnie końcówka 34tc. i żadnych twardnień brzuszka. Mała waży już ok. 2300g.
Fakt, ze większość czasu w ciągu dnia od miesiąca to leżenie 😖 ale warto! Polecam to wszystkim mamom z problemami z szyjką. Duuużo odpoczynku! Odliczam już tygodnie a nawet dni 😀 każdy dzień małej w brzuszku to sukces. Trzymajcie się dzielnie i powtarzajcie sobie ze wszystko będzie dobrze 😊😙
 
Dziewczyny ja byłam dzisiaj na 3 prenatalnych , obecnie 29+1, badania wyszły dobrze, ale lekarz powiedział, ze przy pessarze nie sprawdza się długości szyjki (inny lekarz niż mój prowadzący) i do tego, ze raczej się odchodzi od praktyki pessara. Przyznam trochę się wkurzylam, bo chciałam się dowiedzieć co tam u mnie słychać, tym bardziej, ze moja lekarka jest na urlopie. Widać co lekarz to inna praktyka, na szczęście wizyta za tydzień, muszę jakoś dać radę :)
 
Dziewczyny ja byłam dzisiaj na 3 prenatalnych , obecnie 29+1, badania wyszły dobrze, ale lekarz powiedział, ze przy pessarze nie sprawdza się długości szyjki (inny lekarz niż mój prowadzący) i do tego, ze raczej się odchodzi od praktyki pessara. Przyznam trochę się wkurzylam, bo chciałam się dowiedzieć co tam u mnie słychać, tym bardziej, ze moja lekarka jest na urlopie. Widać co lekarz to inna praktyka, na szczęście wizyta za tydzień, muszę jakoś dać radę :)
Na ostatniej wizycie moja Pani Doktor sprawdziła mi długość szyjki poprzez delikatnie zrobione USG przezpochwowe. I palpacyjnie ułożenie pessara. Wyglądało na to że szyjka bez zmian miała 15 mm i pessar zassał do wewnątrz szyjkę - tak to określiła . Wynika z tego że da się zrobić pomiar szyjki ... Chyba że moja Pani doktor to super delikatny i z wyczuciem lekarz :) od 2 miesięcy siedzę i czytam o pessarach ...szwach ... Itp i to czy i co się zakłada chyba zależy tylko i wyłącznie od sytuacji zdrowotnej Pacjentki ?
 
Na ostatniej wizycie moja Pani Doktor sprawdziła mi długość szyjki poprzez delikatnie zrobione USG przezpochwowe. I palpacyjnie ułożenie pessara. Wyglądało na to że szyjka bez zmian miała 15 mm i pessar zassał do wewnątrz szyjkę - tak to określiła . Wynika z tego że da się zrobić pomiar szyjki ... Chyba że moja Pani doktor to super delikatny i z wyczuciem lekarz :) od 2 miesięcy siedzę i czytam o pessarach ...szwach ... Itp i to czy i co się zakłada chyba zależy tylko i wyłącznie od sytuacji zdrowotnej Pacjentki ?
No moja lekarka na wizycie normalnie po założeniu pessara mi mierzy długość szyjki właśnie przez usg dopochwowe, po prostu się zdziwiłam, ze lekarz mi odmówił na tej wizycie 😂 oj już tez trochę się o tym wszystkim naczytałam, ale dopiero jak przestałam to ten czas zaczął mi szybko lecieć i już na szczęście 29 tydzień, byle do 37 😂
 
Hej dziewczyny!
czytam wasze wpisy i stwierdziłam że napiszę Wam małą pocieszajkę 😊 w 28 tygodniu ciąży moja szyjka wynosiła 19mm. Skróciła się nagle przez miesiąc z 37mm do 19mm! Dodatkowo na papierze pojawiły się kawałki czopa śluzowego i twardnienie macicy/lekkie skurcze. Możecie sobie wyobrazić co czułam… w 29tc. miałam założony pessar. Obecnie końcówka 34tc. i żadnych twardnień brzuszka. Mała waży już ok. 2300g.
Fakt, ze większość czasu w ciągu dnia od miesiąca to leżenie 😖 ale warto! Polecam to wszystkim mamom z problemami z szyjką. Duuużo odpoczynku! Odliczam już tygodnie a nawet dni 😀 każdy dzień małej w brzuszku to sukces. Trzymajcie się dzielnie i powtarzajcie sobie ze wszystko będzie dobrze 😊😙
Moja w 19tc miała 18mm. Aktualnie 30+1. Trzeba przeleżeć swoje i tyle w temacie 💪
 
Na ostatniej wizycie moja Pani Doktor sprawdziła mi długość szyjki poprzez delikatnie zrobione USG przezpochwowe. I palpacyjnie ułożenie pessara. Wyglądało na to że szyjka bez zmian miała 15 mm i pessar zassał do wewnątrz szyjkę - tak to określiła . Wynika z tego że da się zrobić pomiar szyjki ... Chyba że moja Pani doktor to super delikatny i z wyczuciem lekarz :) od 2 miesięcy siedzę i czytam o pessarach ...szwach ... Itp i to czy i co się zakłada chyba zależy tylko i wyłącznie od sytuacji zdrowotnej Pacjentki ?

Mój ginekolog tez mi sprawdza przez usg dopochwowe długość szyjki, robi to bardzo delikatnie, a później po badaniu sprawdza na foteli czy przez przypadek nic przy usg nie przesunął…😉
 
reklama
Dziewczyny ja byłam dzisiaj na 3 prenatalnych , obecnie 29+1, badania wyszły dobrze, ale lekarz powiedział, ze przy pessarze nie sprawdza się długości szyjki (inny lekarz niż mój prowadzący) i do tego, ze raczej się odchodzi od praktyki pessara. Przyznam trochę się wkurzylam, bo chciałam się dowiedzieć co tam u mnie słychać, tym bardziej, ze moja lekarka jest na urlopie. Widać co lekarz to inna praktyka, na szczęście wizyta za tydzień, muszę jakoś dać radę :)
Taaaaa.. niektórzy tak gadają – że skoro trzyma to trzyma i nie ma się co przejmować długością. Mój lekarz na szczęście mi sprawdzał za każdym razem i dzięki temu wyczaił, że się szyjka mega skróciła mimo pessara i od razu wysłał mnie do szpitala 🙄
 
Do góry