reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja dzis mam często skurcze a to przez intensywny dzień, bo z rana musiałam dziecko naszykować do przedszkola i wizyta u lekarza prawie 4h się zeszło i po schodach do niego i potem w domu cos zjesc
Efekt dzis jest, jak leze cały dzień to bez skurczy a jak wstanę to proszę bardzo...
Kochana u mnie nie trzeba intensywnego wysiłku, a brzuch już twardy. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że taka moja uroda już... Chyba najważniejsze, że nie boli? Tak mi się wydaje...
 
reklama
Kochana u mnie nie trzeba intensywnego wysiłku, a brzuch już twardy. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że taka moja uroda już... Chyba najważniejsze, że nie boli? Tak mi się wydaje...
Właśnie, zacznę chyba się do nich przyzwyczajać bo ostatnio coraz częściej wydaje mi się że je odczuwam, właśnie mnie nie bola tylko czuje jak brzuch twardnieje poprostu i się napina, myślę że to juz czas na nie, dopóki nie bola intensywnie bo i te przepowiadające mogą bolec i nie nasilają się jest ok 👌 trzeba poprostu do nich przywyknąć 🤷‍♀️
 
Właśnie, zacznę chyba się do nich przyzwyczajać bo ostatnio coraz częściej wydaje mi się że je odczuwam, właśnie mnie nie bola tylko czuje jak brzuch twardnieje poprostu i się napina, myślę że to juz czas na nie, dopóki nie bola intensywnie bo i te przepowiadające mogą bolec i nie nasilają się jest ok 👌 trzeba poprostu do nich przywyknąć 🤷‍♀️
Niektóre kobietki, włącznie z nami, niestety mają takie przypadłości... Nic nie zrobimy chyba. Moja mama leżała i ze mną, i z siostrą przez twardnienia brzucha też.
 
37 tydzień to już bezpieczny czas, zastanawiam się czy mi tak szybko zleci, dziś 32+1 🙈 Myślę co to będzie dalej jak już mi tak ciężko momentami 😂 Ale zniosę wszystko dla kruszyny mojej, byleby siedziała jeszcze w brzuchu ✊🙂 Moja też mi wierci rączką w kroczu, naprawdę "świetne" uczucie 😂
Jak odczuwasz te skurcze? Jakiś ból im towarzyszy?
Najpierw zaczyna się od oddechu później spięcie brzucha przechodzi w dół i jest taki mocny ból jak na okres a p
37 tydzień to już bezpieczny czas, zastanawiam się czy mi tak szybko zleci, dziś 32+1 🙈 Myślę co to będzie dalej jak już mi tak ciężko momentami 😂 Ale zniosę wszystko dla kruszyny mojej, byleby siedziała jeszcze w brzuchu ✊🙂 Moja też mi wierci rączką w kroczu, naprawdę "świetne" uczucie 😂
Jak odczuwasz te skurcze? Jakiś ból im towarzyszy?
Najpierw zaczyna się od odczucia braku powietrza jakby skurcz płuc 😃 później napina się brzuch i schodzi na brzuch przy tym boli mnie jak na okres- ostatnio ten ból jest coraz mocniejszy. Na końcu ból przechodzi na kręgosłup. A przy tym mam takie ogromne uczucie gorąca ☺
Nie wiem czy to już to ale coraz bardziej to przypina mi te porodowe skurcze ☺
 
Najpierw zaczyna się od oddechu później spięcie brzucha przechodzi w dół i jest taki mocny ból jak na okres a p
Najpierw zaczyna się od odczucia braku powietrza jakby skurcz płuc 😃 później napina się brzuch i schodzi na brzuch przy tym boli mnie jak na okres- ostatnio ten ból jest coraz mocniejszy. Na końcu ból przechodzi na kręgosłup. A przy tym mam takie ogromne uczucie gorąca ☺
Nie wiem czy to już to ale coraz bardziej to przypina mi te porodowe skurcze ☺
Jesteś już w bezpiecznym terminie na całe szczęście 🙂🎉
Ja kompletnie nie wiem czego się spodziewać za te kilka tygodni 🙈 Ale staram się nie nakręcać póki co za bardzo.
 
Odezwij się czasem 😊
Zamierzam, ten tydzien mialam ciężki, bo obolałe piersi, demrecha w szpitalu, bo mała dwie pierwse noce nie spała i przepłakała, drugą noc ja płakałam z nią. Byłam w tak kiepskiej kondycji w środę, że zamiast wyjsc w czwartek ze szpitala, przeze mnie siedziałyśmy do piątku... Potem w domu mała raz nie jadla przez kilka godzin, to balam się, ze umrze mi z głodu, innym razem jadla przez 4h to panikowałam, że pęknie..... i co chwila coś nowego.... dzis był pierwszy normalny dzien i noc. No i byla u nas położna, mała przybrała 140 gr od wyjscia ze szpitala, więc jej nie zaglodzilam....:), drugi spacer:), JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ.
 

Załączniki

  • Screenshot_20210224-072810_Gallery.jpg
    Screenshot_20210224-072810_Gallery.jpg
    144,5 KB · Wyświetleń: 68
Jesteś już w bezpiecznym terminie na całe szczęście 🙂🎉
Ja kompletnie nie wiem czego się spodziewać za te kilka tygodni 🙈 Ale staram się nie nakręcać póki co za bardzo.
Nie nakręcaj się, przy znieczuleniu poród nie jest straszny. Ja przez kilka godzin sobie leżałambi słuchałam muzyki.. od Metallica po Aerosmith czy R.E.M. albo Roxette🤦‍♀️😍😄
 
Zamierzam, ten tydzien mialam ciężki, bo obolałe piersi, demrecha w szpitalu, bo mała dwie pierwse noce nie spała i przepłakała, drugą noc ja płakałam z nią. Byłam w tak kiepskiej kondycji w środę, że zamiast wyjsc w czwartek ze szpitala, przeze mnie siedziałyśmy do piątku... Potem w domu mała raz nie jadla przez kilka godzin, to balam się, ze umrze mi z głodu, innym razem jadla przez 4h to panikowałam, że pęknie..... i co chwila coś nowego.... dzis był pierwszy normalny dzien i noc. No i byla u nas położna, mała przybrała 140 gr od wyjscia ze szpitala, więc jej nie zaglodzilam....:), drugi spacer:), JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ.
Pierwsze chwilę są ciezkie, bardzo ciężkie, z synkiem w szpitalu to nawet nie wiedziałam, gdzie mam tel. Nie odp na wiadomości chodzilam jak jakiś bezdomny heheh
Potem w domu się unormowało ale myślę że pierwze pol roku najgorzej się przyzwyczaić, potem ząbkowanie itp odetchnac można kolo 1.5 roku 😁

U nas niestety nie ma znieczuleń przy sn

Gratuluję jeszcze raz takiego małego słoneczka 💓
 
Pierwsze chwilę są ciezkie, bardzo ciężkie, z synkiem w szpitalu to nawet nie wiedziałam, gdzie mam tel. Nie odp na wiadomości chodzilam jak jakiś bezdomny heheh
Potem w domu się unormowało ale myślę że pierwze pol roku najgorzej się przyzwyczaić, potem ząbkowanie itp odetchnac można kolo 1.5 roku 😁

U nas niestety nie ma znieczuleń przy sn

Gratuluję jeszcze raz takiego małego słoneczka 💓
Jak to nie ma znieczuleń? Takiego w kręgosłup nie ma?? Serîo??
 
reklama
Jak to nie ma znieczuleń? Takiego w kręgosłup nie ma?? Serîo??
Taaaak serio... W niektórych szpitalach jest, a w niektórych poprostu nie ma, ale w dużej ilości szpitali nie ma :) nawet w większych miastach tak więc kobiety sobie radzą bez i przeżywają to boleśnie
Sama rodziłam sn bez znieczulenia i nawet porodu nie pamiętam z bólu dodatkowo zaklinował mi się mój syn, mialam parte godzinę a skończyłam na cc, tak więc mialam dwa porody bo gdyby się nie zaklinował to bym urodzila chwilą moment a tak się meczylam. Znieczulenie to taki luksus w szpitalu z tego co wiem :)
Przy cc oczywiście jest znieczulenie
 
Do góry