reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Kochane, dzis nad ranem urodzilam wreszcie Roksane-dzien przed terminem :-) porod szybki ok 3h, ale bez znieczulenia silami natury. Na partych myslalam ze umre ale jakos dalam rade, a do partych szlo jak burza i bylo nawet do zniesienia :) powiem Wam ze 3 dziewczyn nie przyjeli przede mna bo nie bylo miejsc a mnie przyjeli przez to ze mialam pessara! Mowili ze po pessarze sa szybkie porody dlatego mnie bali sie odeslac haha przydala sie nieszczęsna szyjka!
Roksa o dziwo dosc malutka-3012gr/50cm ale przeslodka!
 

Załączniki

  • 20201022_152919.jpg
    20201022_152919.jpg
    2,2 MB · Wyświetleń: 139
reklama
Kochane, dzis nad ranem urodzilam wreszcie Roksane-dzien przed terminem :-) porod szybki ok 3h, ale bez znieczulenia silami natury. Na partych myslalam ze umre ale jakos dalam rade, a do partych szlo jak burza i bylo nawet do zniesienia :) powiem Wam ze 3 dziewczyn nie przyjeli przede mna bo nie bylo miejsc a mnie przyjeli przez to ze mialam pessara! Mowili ze po pessarze sa szybkie porody dlatego mnie bali sie odeslac haha przydala sie nieszczęsna szyjka!
Roksa o dziwo dosc malutka-3012gr/50cm ale przeslodka!

To piękna wiadomosc!
Córeczka jest urocza, bardzo gratuluję. Super że już wszystko masz za sobą, teraz cieszcie się sobą ❤️
 
Kochane, dzis nad ranem urodzilam wreszcie Roksane-dzien przed terminem :-) porod szybki ok 3h, ale bez znieczulenia silami natury. Na partych myslalam ze umre ale jakos dalam rade, a do partych szlo jak burza i bylo nawet do zniesienia :) powiem Wam ze 3 dziewczyn nie przyjeli przede mna bo nie bylo miejsc a mnie przyjeli przez to ze mialam pessara! Mowili ze po pessarze sa szybkie porody dlatego mnie bali sie odeslac haha przydala sie nieszczęsna szyjka!
Roksa o dziwo dosc malutka-3012gr/50cm ale przeslodka!
Kochana, gratulacje. Wyrobiłaś się ❤️
Witamy po tej stronie rzeczywistości.
Moja była jeszcze mniejsza, ale dzielnie nadrabia.
 
Kochane, dzis nad ranem urodzilam wreszcie Roksane-dzien przed terminem :-) porod szybki ok 3h, ale bez znieczulenia silami natury. Na partych myslalam ze umre ale jakos dalam rade, a do partych szlo jak burza i bylo nawet do zniesienia :) powiem Wam ze 3 dziewczyn nie przyjeli przede mna bo nie bylo miejsc a mnie przyjeli przez to ze mialam pessara! Mowili ze po pessarze sa szybkie porody dlatego mnie bali sie odeslac haha przydala sie nieszczęsna szyjka!
Roksa o dziwo dosc malutka-3012gr/50cm ale przeslodka!
Gratuluję serdecznie! Piękna ta Twoja kruszynka! <3 A poród faktycznie ekspresowy! :D
 
Kochane, dzis nad ranem urodzilam wreszcie Roksane-dzien przed terminem :-) porod szybki ok 3h, ale bez znieczulenia silami natury. Na partych myslalam ze umre ale jakos dalam rade, a do partych szlo jak burza i bylo nawet do zniesienia :) powiem Wam ze 3 dziewczyn nie przyjeli przede mna bo nie bylo miejsc a mnie przyjeli przez to ze mialam pessara! Mowili ze po pessarze sa szybkie porody dlatego mnie bali sie odeslac haha przydala sie nieszczęsna szyjka!
Roksa o dziwo dosc malutka-3012gr/50cm ale przeslodka!
Gratulacje😘 śliczna dzidzia🥰 Porod marzenie, expres normalnie 😁 Dużo zdrówka dla was 💕
 
Hej dziewczyny;)
Tak się zastanawiam, czy wy też tak macie i to normalne. Z racji że to moja trzecia ciaza, domyślam że mój organizm jest trochę bardziej zmęczony i porozciagany. Ale tak jakoś drugi dzień mam problem z poruszaniem się, może to rozciągająca sie macica daje w kość. Nie dość że kuje mnie brzuch po prawej stronie podczas ruchu, to i ogólnie podbrzusze czuję tak jakbym miała zakwasy. Stać za długo nie mogę, bo jest mi tak ciężko, a pochodze tylko trochę bo się najzwyczajnie mecze. Jest dobrze jak leżę i się nie ruszam więc pewnie to nic takiego. Brak kondycji i powiększający się brzuch daje w kość, w poprzednich ciążach super się czułam a teraz czuję się jak stara babcia. W takim przypadku powinni mnie wpuszczac do Biedronki na godziny dla seniorów. Co Wy na to? 😁😁😁
 
Dzień dobry wszystkim :)
Po 4 godzinach spędzonych w środku nocy na czytaniu Waszych historii postanowiłam się ujawnić. Mam na imię Karolina, mam 35 lat, jestem Mamą 6-letniego Urwisa i obecnie w 23. tygodniu ciąży, a w brzuszku Córcia. O obie ciąże staraliśmy się długo, obie to efekt naturalnych starań.
Co przyciągnęło mnie na forum ? Dokładnie temat twardnień brzucha i skracającej się szyjki, który dotyczy mnie od kilku dni. Do tej pory ciąża przebiegała w miarę spokojnie. Na początku miałam problem z krwawieniami w związku z krwiakiem podkosmówkowym. Kiedy sytuacja się ustabilizowała, weszłam w II trymestr ciąży i nareszcie mogłam zacząć się w pełni nią cieszyć. Aż do minionego poniedziałku, kiedy trafiłam na szybko do pierwszego, lepszego lekarza, ponieważ mój nie mógł mnie przyjąć ze względu na dyżur w szpitalu, gdyż ból w pachwinach, twardnienia brzucha i upławy nabrały na sile. Po badaniu palpacyjnym szyjka twarda, zamknięta, zawinięta ku tyłowi, po USG zamknięta wewnatrz, lecz długości zaledwie 27 mm. Z zaleceń dostałam Luteinę, magnez, oszczędzający tryb życia i globulki Macmiror na infekcję, która się toczy.
Od poniedziałku chodzę jak struta. Ciężko mi pogodzić się z koniecznością leżenia, zwłaszcza, gdy po domu biega 6-latek. Po drugie stres przed przedwczesnym porodem po prostu mnie paraliżuje. Dwa dni przepłakałam. Obecnie leżę z dołem głębokim jak Rów Mariański, jeszcze doszły te nieprzespane nocki, dzięki którym znalazłam Was.
Czytałam Wasze historie, które wlewają do mojego serca i głowy pewne dawki optymizmu, jednak do poniedziałku, kiedy mam kontrolę u swojego lekarza i tak czuje, że osiwieję.
Pozwólcie, że przycupnę tu na troszkę ...
Pozdrawiam Was serdecznie :)
 
Hej dziewczyny;)
Tak się zastanawiam, czy wy też tak macie i to normalne. Z racji że to moja trzecia ciaza, domyślam że mój organizm jest trochę bardziej zmęczony i porozciagany. Ale tak jakoś drugi dzień mam problem z poruszaniem się, może to rozciągająca sie macica daje w kość. Nie dość że kuje mnie brzuch po prawej stronie podczas ruchu, to i ogólnie podbrzusze czuję tak jakbym miała zakwasy. Stać za długo nie mogę, bo jest mi tak ciężko, a pochodze tylko trochę bo się najzwyczajnie mecze. Jest dobrze jak leżę i się nie ruszam więc pewnie to nic takiego. Brak kondycji i powiększający się brzuch daje w kość, w poprzednich ciążach super się czułam a teraz czuję się jak stara babcia. W takim przypadku powinni mnie wpuszczac do Biedronki na godziny dla seniorów. Co Wy na to? 😁😁😁
Niestety zmagam się z takim bólem od 20 tygodnia ciąży, czyli już 12 tygodni 🙈 raz jest lepiej, raz jest gorzej. Są dni kiedy potrafię w miarę normalnie wstać z łóżka. A są dni kiedy idąc do toalety muszę trzymać się wszystkiego i ścian, żeby nie upaść. Przekręcanie się podczas leżenia i snu to tragedia też niestety. Ale da się przyzwyczaić 🙂 Chodzi się wolniej, kołysze się jak kaczuszka i idę dalej 🙂
 
reklama
Do góry