reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Nic nie dostałam wcześniej, jak wyszłam że szpitala to jednorazowo mi coś przepisala, tydzień później znowu wyladowalam w szpitalu 21 tydz. To przy wyjściu sama poszłam zapytać czy nie powinnam przypadkiem czegoś brać to mi provag kazała kupić. W 22 miałam wizytę kontrolna to dodatkowo mówiła że mogę sobie kupić medivag i dwa razy w tyg stosować. Ale to już chyba było za późno

Ojej.. koniecznie zmień lekarza..
Mi przed założeniem szwa w szpitalu pobrali posiew, gdy przyszły wyniki i był czysty następnego dnia miałam zabieg..
Od założenia szwa w 19 tyg ciąży stosuje globulki macmirror 500 co 2/3 noce i nie miałam żadnej infekcji, obecnie 36 tydzień ciąży.
Medivag czy Provag wystarczy spojrzeć na skład niestety nie zwalczą infekcji..
 
reklama
Cześć dziewczyny, niestety i ja chyba do Was dołączę :hmm: dzisiaj 19t+5d, to moja druga ciąża, pierwsza zakończona w 34tyg. przez niewydolność szyjki, na szczęście synuś zdrowy i wszystko było OK:-D ale teraz znów chyba powtórka, bo na ostatniej wizycie (10.09) powiedział mi lekarz, że szyjka miękka, kolejna wizyta 24.09, zobaczę co mi powie, ale strasznie się boję :no2:
 
Cześć dziewczyny, niestety i ja chyba do Was dołączę :hmm: dzisiaj 19t+5d, to moja druga ciąża, pierwsza zakończona w 34tyg. przez niewydolność szyjki, na szczęście synuś zdrowy i wszystko było OK:-D ale teraz znów chyba powtórka, bo na ostatniej wizycie (10.09) powiedział mi lekarz, że szyjka miękka, kolejna wizyta 24.09, zobaczę co mi powie, ale strasznie się boję :no2:
Witaj w klubie ja obecnoe 18+2. Szyjka miekka od 14 tc..leze juz 4 tydzien..wizyta dopiero 4 pazdz
 
Ja czekam do poniedziałku, zobaczę co lekarz powie, a później ewentualnie jeszcze przemyślę czy by go nie zmienić, bo jego zdaniem jedyne co mi pomoże to leżenie, nie było żadnej rozmowy odnośnie krążka albo szwu. Żadnej luteiny czy duphastonu mi nie kazał brać. Od 14t mam witaminy, magnez i acard. Trochę mi tak głupio w razie czego zmienić w połowie ciąży, tym bardziej że to druga ciąża u niego. No i jeszcze temat taki, że pracuje w szpitalu, w którym mam zamiar rodzić.
 
Ja czekam do poniedziałku, zobaczę co lekarz powie, a później ewentualnie jeszcze przemyślę czy by go nie zmienić, bo jego zdaniem jedyne co mi pomoże to leżenie, nie było żadnej rozmowy odnośnie krążka albo szwu. Żadnej luteiny czy duphastonu mi nie kazał brać. Od 14t mam witaminy, magnez i acard. Trochę mi tak głupio w razie czego zmienić w połowie ciąży, tym bardziej że to druga ciąża u niego. No i jeszcze temat taki, że pracuje w szpitalu, w którym mam zamiar rodzić.
Moj tez na razie nie chce mi nic zakladac bo mowi ze nie ma do tego wskazan. Szyjka dluga i zamknieta..no ale przynajmniej dal leki. I mówi ze jak cos to bedziemy zakaldac tasmy.
 
Ja gdybym nie podejrzewala powtórki to pewnie nic bym nie narzekała, bo w poprzedniej ciąży faktycznie bez krążka i bez leków, a do 34t daliśmy radę, tyle że faktycznie całymi dniami w łóżku. Ale teraz raz że trudno jest się tak wylegiwac jak 5latek po domu biega, a pomocy od nikogo zero (nie licząc oczywiście męża, ale On musi przeciesz pracowac:blink:), a dwa że napewno pewniej bym się czuła jak by coś jeszcze podziałał, chociażby te leki. A co to za taśmy? Bo pierwszy raz słyszę:huh:
 
Cześć dziewczyny, niestety i ja chyba do Was dołączę :hmm: dzisiaj 19t+5d, to moja druga ciąża, pierwsza zakończona w 34tyg. przez niewydolność szyjki, na szczęście synuś zdrowy i wszystko było OK:-D ale teraz znów chyba powtórka, bo na ostatniej wizycie (10.09) powiedział mi lekarz, że szyjka miękka, kolejna wizyta 24.09, zobaczę co mi powie, ale strasznie się boję :no2:

Cześć! Bedzie dobrze.. najważniejsze teraz częste kontrole żeby w razie co szybko zareagować.. niewydolność da sie pokonać.. ja co prawda mam szew od 19 tygodnia ale jestem juz w 36 tyg a poprzednia stracona w 20 tygodniu przez szyjkę.
 
Ja gdybym nie podejrzewala powtórki to pewnie nic bym nie narzekała, bo w poprzedniej ciąży faktycznie bez krążka i bez leków, a do 34t daliśmy radę, tyle że faktycznie całymi dniami w łóżku. Ale teraz raz że trudno jest się tak wylegiwac jak 5latek po domu biega, a pomocy od nikogo zero (nie licząc oczywiście męża, ale On musi przeciesz pracowac:blink:), a dwa że napewno pewniej bym się czuła jak by coś jeszcze podziałał, chociażby te leki. A co to za taśmy? Bo pierwszy raz słyszę:huh:
Tez mam corke w domu 4 latke..na razie maz wzial urlop i siedzi ze mna ale za tydzien juz wraca do pracy. Dziadek bedzie zaprowadzal i odbieral moja corke a ja jakos bede musiala sobie poradzic..choc bedzie ciezko. Sama nie wiem co za tasmy oczy zrobilam.ale tak nazwal to ginekolog..bo chyba nei chodzilo mu o tasmy Tac
 
reklama
No ja właśnie szukam i jedyne co znalazłam to te taśmy TAC ale je się zakłada przed porodem, to aż ciekawa jestem.
Tusinka ja to właśnie najbardziej boję się tego czasu pomiędzy 20 a 30 tygodniem, bo to już jest fajne duże dziecko, czujesz ruchy i w ogóle, a z drugiej strony jest za małe żeby przeżyć:no2:
 
Do góry