Bardzo prosze o pomoc.
Moja 15 miesieczna coreczka wpada w histerie gdy widzi obce osoby.Nie moge z nią nigdzie wyjsc bo ktokolwiek sie do nie jodezwie albo dotknie to zaraz jest wielki lament.
Przyklad.Jedzie sobie w wozeczku,podspiewuje.Podchodzi pani i wystarczy ze mrugnie albo usmiechnie sie do niej to moje dziecko robi podkowę z ust i zaraz w płacz.
Boi sie nawet dzieci w piaskownicy.One podchodza ,chca sie przywitac a moja corcia tylko wrzeszczy i sa to ataki histeryczne.Trzepie nóżkami i chowa sie poki nie odejde gdzies dalej.
Myslałam ze jak czesciej bedzie przebywala wsrod dzieci to sie oswoi.Jest coraz gorzej.Najszczesliwsza jest jak sama pozostaje na placu zabaw.
Tak jest od okolo pol roku.
Jak oswoic dziecko z ludzmi????
Moja 15 miesieczna coreczka wpada w histerie gdy widzi obce osoby.Nie moge z nią nigdzie wyjsc bo ktokolwiek sie do nie jodezwie albo dotknie to zaraz jest wielki lament.
Przyklad.Jedzie sobie w wozeczku,podspiewuje.Podchodzi pani i wystarczy ze mrugnie albo usmiechnie sie do niej to moje dziecko robi podkowę z ust i zaraz w płacz.
Boi sie nawet dzieci w piaskownicy.One podchodza ,chca sie przywitac a moja corcia tylko wrzeszczy i sa to ataki histeryczne.Trzepie nóżkami i chowa sie poki nie odejde gdzies dalej.
Myslałam ze jak czesciej bedzie przebywala wsrod dzieci to sie oswoi.Jest coraz gorzej.Najszczesliwsza jest jak sama pozostaje na placu zabaw.
Tak jest od okolo pol roku.
Jak oswoic dziecko z ludzmi????