reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniakowe pokoje - jakie mamy, chcemy, marzymy - wątek dekoracyjny :)

Zoska-6 na razie nikt nie będzie spał do góry bo jest jeszcze wysuwane dolne łóżeczko i tam będzie spał jeden a drugi na tym widocznym-głównym. Nie wiem ile ten pokój ma wielkość ale nie będzie miał żadnych szafek bo wygospodarowałam taka specjalną wnękę na szafę na wymiar i tam chłopcy będa mieć ubrania i inne rzeczy po to żeby nie zagracać pokoju. Docelowo obok jest drugi pokój teraz gościnny ale później będzie to pokój drugiego i on też ma juz uszykowaną wnękę na szafę więc za dużo szaf też miec nie musi. Ja jestem zwolenniczką prostoty i nie lubię za dużo mebli w pokojach ale gdzies się trzeba podziać z ciuchami i dlatego te szafy wnękowe. Uff rozpisałam się mam nadzieję, że coś idzie zrozumieć z mojej paplaniny :-D
 
reklama
woow:szok: pięknie to urządziłaś! Mozesz być mamusia z siebie dumna! Chłopcy pewnie też zadowoleni. Ja również jestem zwolenniczką prostoty, ale ostatnio urzeka mnie retro i vintage plus trochę skandynawii.
To rozkładane łóżko na dole jest ogromneee!
 
Madziu spóźnione ale szczere życzenia dla Twoich chłopców,dużo uśmiechów, zdrówka i radości na każdy dzień. Pokoik piękny, a łóżko świetne, może zaczerpne inspiracje od Ciebie? - jeśli nie masz nic przeciwko oczywiście :)
 
dzięki dziewczyny. Łóżko jest faktycznie wielkie 120 x 190 więc spokojnie razem mogą nawet spać albo ja z nimi :-) (chociaż ten wariant najmniej mi pasuje). kkociak spoko jak ci się podoba to inspiruj się a co.
 
ja tez ostatnio trochę namieszałam w pokojach, bo w te mrozy jeden pokój okazał się cieplejszy i przenioslam tam wszystkie graty dziewczynek. Jestem nawet zadowolona bo ten pokój nie graniczy bezpośrednio z łazienką, a dzięki temu można się głośniej zachowywać wieczorem jak dziewczyny już śpią.
 
ja tez ostatnio trochę namieszałam w pokojach, bo w te mrozy jeden pokój okazał się cieplejszy i przenioslam tam wszystkie graty dziewczynek. Jestem nawet zadowolona bo ten pokój nie graniczy bezpośrednio z łazienką, a dzięki temu można się głośniej zachowywać wieczorem jak dziewczyny już śpią.
To czekamy na zdjęcia ;-)
 
LOd kilku tygodni dziewczynki mają nowe łóżeczka, jakiś czas temu zamieniłam im pokój, ale obecnie zastanawiam się nad rodzieleniem ich. Powód: Maja bardzo źle śpi i przeszkadza Lenie.

Pokój jeszcze nie jest dopracowany ale na razie nic nie zmieniam bo nie mam funduszy;-) Muszę wrócić do pracy to może do pokoju trafi stolik i jeszcze kilka drobiazgów:cool2:

102_5849.jpg102_5851.jpg
 
Kasiu ślicznie, moim zdaniem niczego juz nie brakuje. W takim pokoju to na pewno sny kolorowe będą. A spały juz? Ja mam obawy co do mojego postanowienia. Ostatnio kiepsko śpią a ja chciałam ich przenieść pod koniec sierpnia. Strasznie ciasno nam juz w tej sypialni we czwórkę, ale jak mam całą noc maszerować tam i z powrotem to nie jestem przekonana
 
Madziu trochę jeszcze brakuje bo pokazalam jeden kąt, a druga część pokoju jest właściwie pusta:zawstydzona/y:
Spały już, bo jak wspomniałam mamy te łóżka od kilku tygodni, tylko Majka podnosi bunt i nie chce ostatnio sama spać. Jednak nie wydaje mi się że ma to związek z nowym łóżkiem bo ona po prostu chce ze mną spać.

A twoi chłopcy jeszcze tak często budzą się w nocy? Moje to śpią jak zabite i to dziś np pobiłyśmy rekordy długości spania po do 9! Najgorsze jest to że jak ja muszę wracać do pracy to one teraz tak dlugo śpią:sorry:
 
reklama
A twoi chłopcy jeszcze tak często budzą się w nocy? Moje to śpią jak zabite i to dziś np pobiłyśmy rekordy długości spania po do 9! Najgorsze jest to że jak ja muszę wracać do pracy to one teraz tak dlugo śpią
sorry2.gif
no niestety od niedawna już myślałam ze wreszcie ze spaniem sie ustabilizowało ale kilka ostatnich nocy było koszmarnych. Budzą się z płaczem a Szymek krzyczy jakby cos się mu złego śpiło. Nie wiem czy ich cos boli, "5 " jeszcze nie mają.
Kasiu tak długo to moi w życiu nie spali. Najdłużej do do 8,20 ale oczywiście jak mama była w pracy. W sobote czy niedziele budzą się zwykle koło 7.30, czasem wcześniej
 
Do góry