A moim zdaniem najzwyczajniej w świecie urodzisz zdrową dziewczynkę!
USG nie daje 100% pewności co do płci, nieważne, co mówi lekarz, który je robi. W rodzinie mam też taki przypadek - wszyscy lekarze (dwóch różnych ginekologów jeden na USG I, drugi na USG II), lekarz prowadzący, nawet przed porodem USG robili i mówili, że piękny chłopak, nie ma mowy o pomyłce! Wielki penis i jądra. Wszystko było kupione niebieskie, chłopięce, dziadkowie w siódmym niebie - wnuk, nazwisko przekaże. I co i PSTRO. Urodziła się dziewczynka.
I wcale to nie było tak dawno temu.
Ewentualnie komuś się kliknęło w menu wybieralnym żeński zamiast męski w laboratorium, bo akurat wysyłał sms do znajomego.
USG II trymestru masz prawidłowe, z tego, co rozumiem. Nie potwierdziło podejrzeń z pierwszego.
Tu jest artykuł, który tez trochę na temat NT mówi:
https://mamaginekolog.pl/oznacza-podwyzszona-przeziernosc-karkowa-nt/