Witam wieczorkiem!
Dorcia straszna historia z tą dziewczyną, kurczę szkoda, że ja mam chłopca zostało mi jeszcze troszkę ciuszków, bo resztę porozdawałam kuzynce i żonie kuzyna dla ich dzieciaczków. Gratuluję rozpoczęcia kursu prawa jazdy. Super decyzja, szybko zrobisz i będziesz śmigać po drogach. Prawo jazdy bardzo bardzo przydatna rzecz, ja sobie obecnie nie wyobrażam życia bez. A też na początku byłam sceptycznie nastawiona, bo kiepsko mi szło. Wręcz miałam wrażenie, że nie zdam. A jak zdałam to potem dopiero schody, jak miałam sama bez instruktora za kółkiem siąść. Wydawało mi się, że totalnie nie mam do tego talentu. No, ale jakoś zaczęłam i z czasem coraz lepiej. Jeżdżę już ok. 6 lat.
Gratki siusiu do nocniczka, dzielny chłopczyk z Wiktorka.
Mery widać Twoja Natka ma adoratorów w przedszkolu i to aż dwóch. Ja się zastanawiam jak moj zareaguje na Mikołaja, bo idziemy w następny wtorek, dostałam zaproszenie na impreze, gdzie bedzie wlasnie mikolaj.
Kunek córcia na pewno z czasem się przekona do wózka. Powodzenia w nauce.
Kaśka podziwiam jak dajesz sobie radę z blizniaczkami. Ja wymiękam przy jednym moim łobuzie. Czasem lubie pograć mamusi na nerwach i np. stosuje ucieczki przed ubieraniem, albo ucieczki w sklepie ze zwalaniem towaru z półek.
Prychatka współczuje tego poparzenia. Oby szybko się zagoiło i cała sprawa poszła w niepamięć. Moja mlodsza siostra jak miała ok. 2-3 latka poparzyła się żarówką po twarzy, wyglądało to bardzo nieciekawie, ale nie ma śladu, nie została nawet mała blizna.
U nas nic nowego, przygotowujecie się już do świąt? W sumie jeszcze 3 tygodnie zostało. Ja się w tym roku wzięłam i porobiłam kartki świąteczne, nawet fajnie mi wyszło i teraz mąż mnie molestuje,żebym dla jego klientów zrobiła
Zamierzam też jakieś pierniczki upiec, żeby do świąt zdążyły zmięknąć.
Na razie zmykam po mężą na dworzec. Miłego wieczorku życzę.
Dorcia straszna historia z tą dziewczyną, kurczę szkoda, że ja mam chłopca zostało mi jeszcze troszkę ciuszków, bo resztę porozdawałam kuzynce i żonie kuzyna dla ich dzieciaczków. Gratuluję rozpoczęcia kursu prawa jazdy. Super decyzja, szybko zrobisz i będziesz śmigać po drogach. Prawo jazdy bardzo bardzo przydatna rzecz, ja sobie obecnie nie wyobrażam życia bez. A też na początku byłam sceptycznie nastawiona, bo kiepsko mi szło. Wręcz miałam wrażenie, że nie zdam. A jak zdałam to potem dopiero schody, jak miałam sama bez instruktora za kółkiem siąść. Wydawało mi się, że totalnie nie mam do tego talentu. No, ale jakoś zaczęłam i z czasem coraz lepiej. Jeżdżę już ok. 6 lat.
Gratki siusiu do nocniczka, dzielny chłopczyk z Wiktorka.
Mery widać Twoja Natka ma adoratorów w przedszkolu i to aż dwóch. Ja się zastanawiam jak moj zareaguje na Mikołaja, bo idziemy w następny wtorek, dostałam zaproszenie na impreze, gdzie bedzie wlasnie mikolaj.
Kunek córcia na pewno z czasem się przekona do wózka. Powodzenia w nauce.
Kaśka podziwiam jak dajesz sobie radę z blizniaczkami. Ja wymiękam przy jednym moim łobuzie. Czasem lubie pograć mamusi na nerwach i np. stosuje ucieczki przed ubieraniem, albo ucieczki w sklepie ze zwalaniem towaru z półek.
Prychatka współczuje tego poparzenia. Oby szybko się zagoiło i cała sprawa poszła w niepamięć. Moja mlodsza siostra jak miała ok. 2-3 latka poparzyła się żarówką po twarzy, wyglądało to bardzo nieciekawie, ale nie ma śladu, nie została nawet mała blizna.
U nas nic nowego, przygotowujecie się już do świąt? W sumie jeszcze 3 tygodnie zostało. Ja się w tym roku wzięłam i porobiłam kartki świąteczne, nawet fajnie mi wyszło i teraz mąż mnie molestuje,żebym dla jego klientów zrobiła
Zamierzam też jakieś pierniczki upiec, żeby do świąt zdążyły zmięknąć.
Na razie zmykam po mężą na dworzec. Miłego wieczorku życzę.