reklama
Kunek
Mama Emilki
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2008
- Postów
- 229
witam po przerwie;-)
U nas dużo się dzieje i brak czasu na siedzenie przy komputerze
Jezdze po sklepach w poszukiwaniu kilku mebelków i wybieram fotelik dla małej ale w obydwu kwestiach nie mogę się zdecydować
Poza tym odebrałam wypis ze szpitala po tym badaniu i muszę podawać małej na stałe pół tabletki furaginu na noc, robić cały czas wyniki moczu.
Do tego dostałam skierowanie do urologa i jak mnie nefrolog poinformowała poradnia jest albo w szpitalu katowice-ligota albo chorzów:-baffled: że też dalej nie trzeba będzie jechać dzwoniłam dziś do katowic i termin mamy aż na 21 października no wściec się idzie muszę jeszcze dokładnie dopytać lekarki gdzie w tym chorzowie, może tam będzie wcześniej
Oprócz tego Emilka dostała katarku, że się jej non stop z nosa lało - ale pomógł nasivin i spacerek na świeżym powietrzu i po 2 dniach jest po wszystkim;-)
Mery nie dziwię Ci się że wreszcie możesz z dziewczynkami wyjść na zewnątrz bo w domu to można oszaleć z maruderami - zwłaszcza że masz aż dwie śliczne Twoje pociechy - a jakie podobne do siebie
Brendy mam nadzieję że wypadzik udany i Amelka była grzeczniutka u swojej przyszłej rodzinki
Prychatka cieszę się że uczulenie ustąpiło u nas też już śladu nie ma więc pewnie chodziło o proszek do prania
Dorcia ruszyło się coś? A może już po wszystkim i masz swojego synka w ramionach?;-);-)
Sandra super że Sarka zaczęła lubić wizyty u taty - przynajmniej ze spokojem możesz odpocząć:-)
Witam również nowe mamy !!!
U nas dużo się dzieje i brak czasu na siedzenie przy komputerze
Jezdze po sklepach w poszukiwaniu kilku mebelków i wybieram fotelik dla małej ale w obydwu kwestiach nie mogę się zdecydować
Poza tym odebrałam wypis ze szpitala po tym badaniu i muszę podawać małej na stałe pół tabletki furaginu na noc, robić cały czas wyniki moczu.
Do tego dostałam skierowanie do urologa i jak mnie nefrolog poinformowała poradnia jest albo w szpitalu katowice-ligota albo chorzów:-baffled: że też dalej nie trzeba będzie jechać dzwoniłam dziś do katowic i termin mamy aż na 21 października no wściec się idzie muszę jeszcze dokładnie dopytać lekarki gdzie w tym chorzowie, może tam będzie wcześniej
Oprócz tego Emilka dostała katarku, że się jej non stop z nosa lało - ale pomógł nasivin i spacerek na świeżym powietrzu i po 2 dniach jest po wszystkim;-)
Mery nie dziwię Ci się że wreszcie możesz z dziewczynkami wyjść na zewnątrz bo w domu to można oszaleć z maruderami - zwłaszcza że masz aż dwie śliczne Twoje pociechy - a jakie podobne do siebie
Brendy mam nadzieję że wypadzik udany i Amelka była grzeczniutka u swojej przyszłej rodzinki
Prychatka cieszę się że uczulenie ustąpiło u nas też już śladu nie ma więc pewnie chodziło o proszek do prania
Dorcia ruszyło się coś? A może już po wszystkim i masz swojego synka w ramionach?;-);-)
Sandra super że Sarka zaczęła lubić wizyty u taty - przynajmniej ze spokojem możesz odpocząć:-)
Witam również nowe mamy !!!
prychatka
Zaangażowana w BB
Kunek u nas to bylo cos gotowanego,ale nadal nie mam pojecia co. Z tymi szpitalami to masakra...takie terminy przy takich maluszkach to bardzo niebezpieczne dla ich zdrowia. Buziaczki dla Emilki
Mery z ta pogoda to masakra! Miejmy nadzieje, ze zrobi sie juz naprawde pogodnie i te pare dni wolnego uplyna pod znakiem pieknej pogody
A u nas... Dominik to dzisiaj spi caly dzien jakby bylo noworodkiem,a ja uczem siem na prawko...najwyzsza pora zapisac sie i zdac:-)
Witam nowe mamusie:-)
Pozdrawiam
Mery z ta pogoda to masakra! Miejmy nadzieje, ze zrobi sie juz naprawde pogodnie i te pare dni wolnego uplyna pod znakiem pieknej pogody
A u nas... Dominik to dzisiaj spi caly dzien jakby bylo noworodkiem,a ja uczem siem na prawko...najwyzsza pora zapisac sie i zdac:-)
Witam nowe mamusie:-)
Pozdrawiam
Witam Dorcie chyba pognało na porodówke bo coś jej nie było u nas ostatnio.
Byliśmy wczoraj z Nani na Sobieskiego w Bielsku do kontroli kardiologicznej wszystko w normie z młymi odchyleniami ale ponoć to dopuszczalne w okresie wzrostu tak wiec rok spokoju i znowu do kontroli i tak do 18stu lat.
Mąz pojechał do pracy a niby dzisiaj dzień wolny od pracy no ale w prywatnym biznesie ponoć nie ma dni wolnych a ja sama z dziewczynkami siedze teraz Patka odsypia nocke Nani ogląda bajki a ja obiadek gotuje.
W sobote mamy 10 cio lecie matury ciesze sie bo przynajmniej oderwe sie od dzieci które zostają u mojej siory ciekawe jak sobie poradzi z Patką bo Nati to ją ma jak drugą mame.No i przynajmniej będe mogła sobie coś wypić bo na ostatnim spotkaniu byłam z brzuszkiem. Siora poćwiczy z moimi dziećmi bo w lipcu idziemy na wesele dwu dniowe do szwagierki i dzieci też idą na dwie noce .
No a teraz spadam do kuchni miłego długiego weekendu.
Byliśmy wczoraj z Nani na Sobieskiego w Bielsku do kontroli kardiologicznej wszystko w normie z młymi odchyleniami ale ponoć to dopuszczalne w okresie wzrostu tak wiec rok spokoju i znowu do kontroli i tak do 18stu lat.
Mąz pojechał do pracy a niby dzisiaj dzień wolny od pracy no ale w prywatnym biznesie ponoć nie ma dni wolnych a ja sama z dziewczynkami siedze teraz Patka odsypia nocke Nani ogląda bajki a ja obiadek gotuje.
W sobote mamy 10 cio lecie matury ciesze sie bo przynajmniej oderwe sie od dzieci które zostają u mojej siory ciekawe jak sobie poradzi z Patką bo Nati to ją ma jak drugą mame.No i przynajmniej będe mogła sobie coś wypić bo na ostatnim spotkaniu byłam z brzuszkiem. Siora poćwiczy z moimi dziećmi bo w lipcu idziemy na wesele dwu dniowe do szwagierki i dzieci też idą na dwie noce .
No a teraz spadam do kuchni miłego długiego weekendu.
oolivia
Zaangażowana w BB
Witam się i ja po dłuuuugiej przerwie
byłam tak zabiegana, że masakra. Moja kochana myszka, studia, chrzciny, projekty praca, no i wkoncu zakładanie firmy
ale już jest mam oficjalną stronę i się interes rozkręca. Jakyście miały ochotę na jakieś orginalne i niedrogie świecidełka to zapraszam na moją stronkę EMIART:
EMIART - Biżuteria artystyczna, kolczyki, naszyjniki, komplety
Ale ten czas przeleciał, ,moja Emi ma już prawie 7 i pół miesiąca. Ładnie sobie już siedzi, już opanowywuje raczkowanie narazie jeszcze trochę nieporadnie, z dnia na dzień wielkie postępy robi ciągle mówi tylko tata tata i da , ta, ne itp.
ehehe.
Aktualni po ostrym okresie kolek nadeszlo nie wiele lepsze ząbkowanie. Pierszy ząbek pojawił się jak mała miała dokładnie 5,5mc i się zaczęło teraz mamy już 6 zabków
ostatnie wyszły w środę, naraz dwa a się biedula namęczyła :/ na zmianę tylko bobodent'em smarowałam i przeciwbólowy podawałam.
Moja praca magisterska już prawie skonczona napisałam ponad 100 z
stron jeszcze jakies 20 pewnie. Dyplom też już prawie skończony, I tak się u mnie jakoś toczy
Kaśka22- gratulacje :-):-):-)hehe i szczęśliwego i szybkiego porodu hehe mó mąż to ma jak to mówi dostał 3 baby naraz i czwartą grats. Bo ma w domu: 3 kobitki mnie, córcie, sabcie(psiaka) i 4 teściową gratis. Teraz to mi głowę suszy że kolejny ma być syna mi to obojętne mogę mieć i córcie następną bo córeczki są kochane
a wózek to ja przez alllegro kupowałam więc możesz też tam poszkać
Dorcia_Ryba pewnie już sie rozpankowałaś ja też urodziłam 3 dni po terminie, ale wiem jak męczoce są te ostatnie dni.
Madzia_plBaliś 150 zł bierze
Kunek - no niestety do państwowych specjalistów się dostać graniczy z cudem,:-( dlatego my chodzimy do przytnych.
Mery- fajnie że Ci się imprezka szykuje, ja niestety jeszcze nieprędko podaluje z jakimś drinkiem bo nadal karmie małą, i zawsze musi mieć cycusia na noc i w ciągu dnia jako dokładkę po jedzonku normalnym.
prychatka- my to mamy stały kontakt więc Ci nic nie odpisuje
byłam tak zabiegana, że masakra. Moja kochana myszka, studia, chrzciny, projekty praca, no i wkoncu zakładanie firmy
ale już jest mam oficjalną stronę i się interes rozkręca. Jakyście miały ochotę na jakieś orginalne i niedrogie świecidełka to zapraszam na moją stronkę EMIART:
EMIART - Biżuteria artystyczna, kolczyki, naszyjniki, komplety
Ale ten czas przeleciał, ,moja Emi ma już prawie 7 i pół miesiąca. Ładnie sobie już siedzi, już opanowywuje raczkowanie narazie jeszcze trochę nieporadnie, z dnia na dzień wielkie postępy robi ciągle mówi tylko tata tata i da , ta, ne itp.
ehehe.
Aktualni po ostrym okresie kolek nadeszlo nie wiele lepsze ząbkowanie. Pierszy ząbek pojawił się jak mała miała dokładnie 5,5mc i się zaczęło teraz mamy już 6 zabków
ostatnie wyszły w środę, naraz dwa a się biedula namęczyła :/ na zmianę tylko bobodent'em smarowałam i przeciwbólowy podawałam.
Moja praca magisterska już prawie skonczona napisałam ponad 100 z
stron jeszcze jakies 20 pewnie. Dyplom też już prawie skończony, I tak się u mnie jakoś toczy
Kaśka22- gratulacje :-):-):-)hehe i szczęśliwego i szybkiego porodu hehe mó mąż to ma jak to mówi dostał 3 baby naraz i czwartą grats. Bo ma w domu: 3 kobitki mnie, córcie, sabcie(psiaka) i 4 teściową gratis. Teraz to mi głowę suszy że kolejny ma być syna mi to obojętne mogę mieć i córcie następną bo córeczki są kochane
a wózek to ja przez alllegro kupowałam więc możesz też tam poszkać
Dorcia_Ryba pewnie już sie rozpankowałaś ja też urodziłam 3 dni po terminie, ale wiem jak męczoce są te ostatnie dni.
Madzia_plBaliś 150 zł bierze
Kunek - no niestety do państwowych specjalistów się dostać graniczy z cudem,:-( dlatego my chodzimy do przytnych.
Mery- fajnie że Ci się imprezka szykuje, ja niestety jeszcze nieprędko podaluje z jakimś drinkiem bo nadal karmie małą, i zawsze musi mieć cycusia na noc i w ciągu dnia jako dokładkę po jedzonku normalnym.
prychatka- my to mamy stały kontakt więc Ci nic nie odpisuje
Witaj Olivia zaglądałam na stronke rzeczy super, ale przy mojej dwójce nie dam rady wszystkiego obejrzeć może byś mi coś poleciła do długiej sukni wieczorowo-balowej koloru bordowego z wstawkami ecru potrzebuje czegos na wesele no i moze do już luźniejszej sukienki biało czarnej?
A reszta gdzie ?
Ja wybywam dziś na impreze dzieci jednak zostają w domu przyjeżdża szwagierka z przyszłym mężem ciekawe jak sobie dadzą rade.
A reszta gdzie ?
Ja wybywam dziś na impreze dzieci jednak zostają w domu przyjeżdża szwagierka z przyszłym mężem ciekawe jak sobie dadzą rade.
Brandy
Sierpniowa Mamusia Amelki
Cześć dziewczynki :-)
Zgłaszam się po dłuzszej nieobecności. U nas jak wiadomo - sielanka. Niestety dzisiaj rano się zakończyła, bo B. jutro wyjeżdża. Znowu jakiś czas na odległość. Z takim małym szczegółem, że B. myśli, że zobaczymy się za 3 miesiące. A ja mam bilet na 30 lipca - niespodziankę urodzinową mu sprawiam chyba się ucieszy.
Mela już 10 miesięcy skończyła czas leci nieubłaganie. Mała cwaniara się z niej zrobiła ( po mamusi ). Umie coraz więcej pokazać i wogóle. Ząbki jak się uparły tak wyjść nie chcą i wynik nadal wynosi 2 z tego wszystkiego dostała sraczki Raczkuje jak wariatka, staje przy wszystkim. No i straszny "mami cycek" z niej jest. Nie mogę zrobić nic bez niej. Wszędzie się za mną powlecze ;-) U teściów była wzorowa, nie licząc tego, że dopiero ostatniego dnia na widok teścia nie wybuchła płaczem do tego odstawiła nocna pokazówę. Już miałam się pakować i wracać do domu w środku nocy, bo taki ryk był. Ale teściowa się spisała wzorowo i ją ululała B. w roli tatusia też spisuje się rewelacyjnie sam o sobie mówi "tata".... jestem przeszczęśliwa. Mamy już wspólne plany. Nawet odbył z moim tatą męską, poważna rozmowę
Przepraszam, że nie odpiszę każdej...ale trochę tego się nazbierało i pobawię się w małą egoistkę
Zgłaszam się po dłuzszej nieobecności. U nas jak wiadomo - sielanka. Niestety dzisiaj rano się zakończyła, bo B. jutro wyjeżdża. Znowu jakiś czas na odległość. Z takim małym szczegółem, że B. myśli, że zobaczymy się za 3 miesiące. A ja mam bilet na 30 lipca - niespodziankę urodzinową mu sprawiam chyba się ucieszy.
Mela już 10 miesięcy skończyła czas leci nieubłaganie. Mała cwaniara się z niej zrobiła ( po mamusi ). Umie coraz więcej pokazać i wogóle. Ząbki jak się uparły tak wyjść nie chcą i wynik nadal wynosi 2 z tego wszystkiego dostała sraczki Raczkuje jak wariatka, staje przy wszystkim. No i straszny "mami cycek" z niej jest. Nie mogę zrobić nic bez niej. Wszędzie się za mną powlecze ;-) U teściów była wzorowa, nie licząc tego, że dopiero ostatniego dnia na widok teścia nie wybuchła płaczem do tego odstawiła nocna pokazówę. Już miałam się pakować i wracać do domu w środku nocy, bo taki ryk był. Ale teściowa się spisała wzorowo i ją ululała B. w roli tatusia też spisuje się rewelacyjnie sam o sobie mówi "tata".... jestem przeszczęśliwa. Mamy już wspólne plany. Nawet odbył z moim tatą męską, poważna rozmowę
Przepraszam, że nie odpiszę każdej...ale trochę tego się nazbierało i pobawię się w małą egoistkę
D
dorcia_ryba
Gość
Dzień dobry moje kochane Bielszczanki:-).
Dnia 7 czerwca 2009 roku (w dniu rocznicy ślubu moich rodziców) o godzinie 14:00 urodziłam Wiktora-3750g , 57cm, 36cm, 35cm, 6-8-8 w skali Apgar. Zaczęło się od odejścia wód płodowych o godzinie 4:07. Jaki był poród? Lepiej nie wspominać. Pomimo nacięcia krocza popękałam im wzdłuż i wszerz, a do tego duża opuchlizna i dość duży siniak na kroczu...ciekawe ile to wszystko będzie się goić...Wiktor urodził się w umiarkowanej zamartwicy, pierwszą dobę spędził w inkubatorze, z powodu infekcji wewnątrzmacicznej musieliśmy zostać w szpitalu do piątku, ponieważ dostawał antybiotyk:-(, ale teraz jest już wszystko w porządku. Aklimatyzacja w domu idzie pełną parą. Jest bardzo grzeczny Dzieciątkiem, ale niestety męczą go kolki:-(.
Przepraszam, że nie dałam znać, że się zaczęło, ale akurat siadł mi w tym momencie internet (złośliwość rzeczy martwych).
Jak wiecie zajmowanie się dzieckiem i domem jest dość absorbujące więc teraz będę rzadziej zaglądać na forum.
Pozdrawiam;-).
Dnia 7 czerwca 2009 roku (w dniu rocznicy ślubu moich rodziców) o godzinie 14:00 urodziłam Wiktora-3750g , 57cm, 36cm, 35cm, 6-8-8 w skali Apgar. Zaczęło się od odejścia wód płodowych o godzinie 4:07. Jaki był poród? Lepiej nie wspominać. Pomimo nacięcia krocza popękałam im wzdłuż i wszerz, a do tego duża opuchlizna i dość duży siniak na kroczu...ciekawe ile to wszystko będzie się goić...Wiktor urodził się w umiarkowanej zamartwicy, pierwszą dobę spędził w inkubatorze, z powodu infekcji wewnątrzmacicznej musieliśmy zostać w szpitalu do piątku, ponieważ dostawał antybiotyk:-(, ale teraz jest już wszystko w porządku. Aklimatyzacja w domu idzie pełną parą. Jest bardzo grzeczny Dzieciątkiem, ale niestety męczą go kolki:-(.
Przepraszam, że nie dałam znać, że się zaczęło, ale akurat siadł mi w tym momencie internet (złośliwość rzeczy martwych).
Jak wiecie zajmowanie się dzieckiem i domem jest dość absorbujące więc teraz będę rzadziej zaglądać na forum.
Pozdrawiam;-).
reklama
Brandy
Sierpniowa Mamusia Amelki
Dorcia najwazniejsze, ze masz juz Wiktorka przy sobie współczuję porodu i inkubatorka, ale wiem doskonale co to oznacza. Najwazniejsze, ze juz po wszystkim i mozecie cieszyc sie sobą jak bedziesz miala chwilke wstaw zdjecie maluszka :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 540
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 42
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: