Kiedy słuchamy muzyki podczas zasypiania, oddziałuje ona na cały organizm. Przede wszystkim działa uspokajająco, obniżając poziom stresu i lęku, pozwala wyciszyć natrętne myśli, a także umożliwia szybsze zasypianie. Jej działanie pozwala na wyrównanie oddychania i rytmu bicia serca. Dzięki muzyce obniża się również ciśnienie krwi. Ma to ogromne znaczenie w czasie zasypiania, gdyż organizm dostaje sygnał, że przygotowuje się do snu -
reklama
G
GwiazdaMuzykiPop
Gość
Zastanówcie się może czy te drzemki w dzień to nie strzał w kolano. Ja zauważyłam, że miałam w ciąży problemy ze snem jak za dlugo spałam rano, np. do 8. Jak spie do 6 i jestem bardziej aktywna w dzień to mniej się budzę w nocy.
Często słyszę od osób z bezsennością, że śpią w dzień, wstaną rano i znowu się kładą, albo bardzo wcześnie chodzą spać. Może czasem warto się bardziej zmęczyć? To tylko moje domysły. Wiem, ze bezsenność to ciężka sprawa.
No ale ja nigdy nie miałam w zwyczaju spać w dzień. Ani przed ciążą ani teraz mi się nie zdarza.
Często słyszę od osób z bezsennością, że śpią w dzień, wstaną rano i znowu się kładą, albo bardzo wcześnie chodzą spać. Może czasem warto się bardziej zmęczyć? To tylko moje domysły. Wiem, ze bezsenność to ciężka sprawa.
No ale ja nigdy nie miałam w zwyczaju spać w dzień. Ani przed ciążą ani teraz mi się nie zdarza.
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 719
To nie tylko Twoje domysły. Kiedyś widziałam program o walce z bezsennością. I tam było, żeby na początku oszacować swoją ilość snu. Mężczyzna oszacował na 3 godziny. To miał się kłaść do łóżka wyłącznie na te 3 godziny w ciągu doby. Zero leżenia i odpoczywania, drzemek. Po tygodniu miał ten czas wydłużyć, potem znowu. Mówił, że jest okropnie zmęczony, ale się to trzymał. Doszedł do spania 6-7 godzin w ciągu nocy. Czuł się nie dużo bardziej wypoczęty, nie miał problemów z zasypianiem.Zastanówcie się może czy te drzemki w dzień to nie strzał w kolano. Ja zauważyłam, że miałam w ciąży problemy ze snem jak za dlugo spałam rano, np. do 8. Jak spie do 6 i jestem bardziej aktywna w dzień to mniej się budzę w nocy.
Często słyszę od osób z bezsennością, że śpią w dzień, wstaną rano i znowu się kładą, albo bardzo wcześnie chodzą spać. Może czasem warto się bardziej zmęczyć? To tylko moje domysły. Wiem, ze bezsenność to ciężka sprawa.
No ale ja nigdy nie miałam w zwyczaju spać w dzień. Ani przed ciążą ani teraz mi się nie zdarza.
G
GwiazdaMuzykiPop
Gość
No to może jednak coś w tym jest. Takie drzemki albo leżenie i odpoczywanie mogą być zgubne... Wydaje sie, że sie nie śpi a to jednak substytut snu nocnego, którego jakość wtedy sie pogarsza.To nie tylko Twoje domysły. Kiedyś widziałam program o walce z bezsennością. I tam było, żeby na początku oszacować swoją ilość snu. Mężczyzna oszacował na 3 godziny. To miał się kłaść do łóżka wyłącznie na te 3 godziny w ciągu doby. Zero leżenia i odpoczywania, drzemek. Po tygodniu miał ten czas wydłużyć, potem znowu. Mówił, że jest okropnie zmęczony, ale się to trzymał. Doszedł do spania 6-7 godzin w ciągu nocy. Czuł się nie dużo bardziej wypoczęty, nie miał problemów z zasypianiem.
Ludmi_mom
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 330
No to może jednak coś w tym jest. Takie drzemki albo leżenie i odpoczywanie mogą być zgubne... Wydaje sie, że sie nie śpi a to jednak substytut snu nocnego, którego jakość wtedy sie pogarsza.
Zdecydowanie. Drzemki w dzień i dosypianie rano tylko utrwalają bezsenność. Natomiast ograniczanie pór snu to jedno z głównych założeń terapii bezsenności (Cbt-I). Leżymy w łóżku tyle, ile śpimy, nie dłużej. Jeżeli snu jest mało, powoli rozszerzamy ramy, ale tylko wtedy, jesli nasza wydajność snu wynosi minimum 85 proc.(czyli przesypiamy min. 85 proc. czasu spędzanego w łóżku). Chodzi o to, żeby sen się skonsolidował (u tych, co się wybudzają w nocy i nie mogą zasnąć), a także o to, żeby osiągnąć wieczorem taki poziom senności, który pozwoli zasnąć niemal błyskawicznie.
Ja dostałam bezsenności nagle w drugim trymestrze, pierwszy raz w życiu. Powodem był duży stres i obawy o ciążę. Od razu zaczęłam terapię (wykupiłam aplikację medyczną, mogę jak cos napisac na priv, którą), bo tak się przestraszyłam. Dziś śpię od 1 do 8 rano (takie godziny mi pasują). Budzę się na siku 2-3 razy, ale jak wracam, zasypiam bez problemu, a jestem już w końcówce ciąży.
Czasem mam gorszą noc, czyli śpię płytkim snem, ale mam wrażenie, że to się zdarza wszystkim. Wtedy też staram się unikać drzemek w dzień, a jeśli już naprawdę muszę, to kładę się na 15 minut. Piszę to wszystko, bo może ktoś zdesperowany/zdesperowana, jak ja kiedyś, będzie szukał informacji o tym, jak sobie poradzić z bezsennością. Naprawdę da się temu zaradzić. Im wcześniej zacznie się działać, tym lepiej.
Blagam podaj jaka aplkkacje wykupilasZdecydowanie. Drzemki w dzień i dosypianie rano tylko utrwalają bezsenność. Natomiast ograniczanie pór snu to jedno z głównych założeń terapii bezsenności (Cbt-I). Leżymy w łóżku tyle, ile śpimy, nie dłużej. Jeżeli snu jest mało, powoli rozszerzamy ramy, ale tylko wtedy, jesli nasza wydajność snu wynosi minimum 85 proc.(czyli przesypiamy min. 85 proc. czasu spędzanego w łóżku). Chodzi o to, żeby sen się skonsolidował (u tych, co się wybudzają w nocy i nie mogą zasnąć), a także o to, żeby osiągnąć wieczorem taki poziom senności, który pozwoli zasnąć niemal błyskawicznie.
Ja dostałam bezsenności nagle w drugim trymestrze, pierwszy raz w życiu. Powodem był duży stres i obawy o ciążę. Od razu zaczęłam terapię (wykupiłam aplikację medyczną, mogę jak cos napisac na priv, którą), bo tak się przestraszyłam. Dziś śpię od 1 do 8 rano (takie godziny mi pasują). Budzę się na siku 2-3 razy, ale jak wracam, zasypiam bez problemu, a jestem już w końcówce ciąży.
Czasem mam gorszą noc, czyli śpię płytkim snem, ale mam wrażenie, że to się zdarza wszystkim. Wtedy też staram się unikać drzemek w dzień, a jeśli już naprawdę muszę, to kładę się na 15 minut. Piszę to wszystko, bo może ktoś zdesperowany/zdesperowana, jak ja kiedyś, będzie szukał informacji o tym, jak sobie poradzić z bezsennością. Naprawdę da się temu zaradzić. Im wcześniej zacznie się działać, tym lepiej.
Ludmi_mom
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 330
Korzystałam z aplikacji good sleeper, jest strona w necie o tej samej nazwie. Trzymam kciuki. Jakbyś miała jakieś pytania, pisz na pv.Blagam podaj jaka aplkkacje wykupilas
reklama
natasia142
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2023
- Postów
- 364
Myślę, że to są takie stany lękowe przez to że poprzednia ciążę miałaś zagrożona. Niestety nasz mózg jest jakoś tak dziwnie skonstruowany, że wie czego się boimy i to do nas wraca. Miałam to samoWitam dziewczyny, jestem w 5 miesiącu ciąży. Od kilku tygodni mam problem ze spaniem w nocy. Zasypiam bez problemu ale za dwie godziny się budzę i do rana mam problem żeby zasnąć. Nie powiem, stresuje mnie to bardzo. Piję melisę przed snem ale nic mi to nie daje. Cały dzień jestem rozwalona, martwię się o dziecko... Poprzednia ciążę miałam zagrozona, skracała mi się szyjka. Teraz jest wszystko w porządku nie wiem skąd ta bezsenność boje się że świruje...
Podziel się: