reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Becikowe po okazaniu zaswiadczenia od ginekologa

powem wam ze nasz rzad szuka pieniedzy bo jest ten kryzys i mysla moze ze zaoszczedza pare tysiecy na kobietkach a co jezeli ktos dowiedzial sie dopiero w 4 miesiacu bo znam takie przypadki znowu trzeba bedzie w lape dawac dobrze ze to od listopada ja rodze we wrzesniu to moze zdarze jeszce bez tego zaswiadczenia
 
reklama
inf. wł., Dziennik, Gazeta Wyborcza, Wyszkowiak
27.03.2009

Wszystkie pacjentki, które zgłoszą się do poradni ginekologiczno-położniczych, a konieczność porady może wiązać się ze stwierdzeniem ciąży, powinny mieć ustalony termin wizyty w taki sposób, który pozwoli na wystawienie lekarzowi prowadzącemu zaświadczenia lekarskiego zgodnie z wymogami Kodeksu Pracy - uważa Lubuski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia.
1.gif


Oddział NFZ w Zielonej Górze przypomina świadczeniodawcom, że 1 stycznia weszła w życie nowelizacja Kodeksu Pracy, na mocy której od 1 listopada 2009 roku, w przypadku ubiegania się o wypłacenie dodatku z tytułu urodzenia dziecka ("becikowe"), jak również jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka, wymagane będzie przedłożenie zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego, że matka dziecka pozostawała pod opieką lekarską co najmniej od 10. tygodnia ciąży do porodu.
Dlatego lubuski oddział Funduszu prosi o uwzględnienie nowych zapisów przy ustalaniu kolejek oczekujących w poradniach ginekologiczno-położniczych. Według danych NFZ najdłuższa kolejka oczekujących na świadczenia w poradni ginekologiczno-położniczej w Lubuskiem - w Sulechowie - liczy sobie niemal 200 osób, a średni czas oczekiwania wynosi 56 dni.
Tymczasem niedawno "Dziennik" donosił, że są w Polsce miejscowości, gdzie na pierwszą wizytę u lekarza czeka się nawet kilka miesięcy. W Warszawie, w polecanym przez pacjentki szpitalu na ulicy Karowej, pierwszy wolny termin u ginekologa to koniec maja lub początek czerwca. W Mszanie Dolnej w Małopolsce zapisy były możliwe dopiero na koniec kwietnia. W niektórych poradniach (Chełmiec, Jelcz-Laskowice, Krsnystaw, Sędziszów Małpolski, Siemianowice Śląskie, Zabrze) czeka się nawet ponad 100 dni.
- Chodzi o to, żeby wszystkie ciężarne objąć opieką lekarską i zmobilizować je do wizyt ginekologicznych, a najlepszą motywacją są pieniądze. Wątpliwości pojawiają się w kwestiach, co teraz mają zrobić ciężarne, które pracują lub przebywają za granicą, a do Polski wrócą, aby tu urodzić dziecko? Co z matkami karmiącymi, które dowiadują się, że są w ciąży wtedy, gdy poczują ruchy dziecka? Co z młodocianymi matkami, które ukrywają ciążę przez 9 miesięcy? - pyta ordynator oddziału ginekologii i położnictwa szpitala w Wyszkowie Halina Lenard-Sawicka.
- Problemem jest to, że przepis nie określa konkretnych rozwiązań, ponieważ nie wiadomo jeszcze, jak będą wyglądały wzory zaświadczeń czy forma opieki nad ciężarną. Lekarze również mają mnóstwo pytań. Nie wiedzą, jakie dokładnie badania muszą być przeprowadzone, ile wizyt lekarskich ma odbyć ciężarna, co w przypadkach, kiedy kobieta przychodzi do gabinetu po 10. tygodniu ciąży, lub zmienia w trakcie ciąży lekarza prowadzącego - mówi Lenard-Sawicka.
- Obecnie nierzadkie jest zjawisko, że kobiety przychodzą do lekarza zdecydowanie później niż w 10. tygodniu ciąży, a nawet wcale. Wiążą się z tym określone problemy, takie jak zbyt późno rozpoznana patologia ciąży - przyznaje Krzysztof Iwanier, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu.
- Dlaczego od 10. tygodnia ciąży kobieta ma mieć zaświadczenie, że była u lekarza, a nie od 11.? - pyta z kolei Jerzy Przepieść, zastępca ordynatora oddziału położniczego w białostockim szpitalu klinicznym. - Jest wiele pacjentek, które przychodzą do nas po raz pierwszy w 3. miesiącu ciąży i nie jest to żadna patologia. Kobiety, które nie dbają o siebie w czasie ciąży, albo pojawiają się u lekarza dopiero na sali porodowej, to naprawdę margines.
- Kiedy po raz pierwszy padła propozycja powiązania becikowego z dbałością o ciążę, pytałam Ministerstwo Zdrowia, czy jest odpowiednie zaplecze lekarskie - twierdzi była minister pracy i jedna z pomysłodawczyń nowego przepisu Joanna Kluzik-Rostkowska z PiS. - To miał być warunek. Jeżeli przeszła, a okazuje się, że jednak są problemy z dostępnością ginekologów, to resort powinien jak najszybciej załatać braki - twierdzi posłanka.
 
Dziewczyny mam pytanie: Jeżeli zaszłam w ciąże w kwietniu 2009 roku i do lekarza poszłam jak byłam w 12 tygodniu ciąży bo nie było szybciej terminu wolnego i będę rodzić w styczniu 20010 roku to przysługuje mi becikowe?? Bo słyszałam, ze tylko jeżeli zgłoszę się do 10 tyg. Ja myslę, zeby i tak złozyć bo i tak nic mnie to nie kosztuje a może coś bym dostała:)
 
jak chodzisz prywatnie to Ci lekarz napisze takie zaswiadczenie bez problemu, bez przesady, mysle zreszta ze w POZcie tez nie bedzie klopotu z dostaniem tego swistka.
 
bez obaw....ja chodziłąm do lekarza jak jeszcze nawet pecherzyka ledwo było widac,a ksiazeczke ciążowa mam od 11 tygodnia załozona,wiem ze to nie bedzie zaden problem.:-)nie stresuj się ...bedzie dobrze:tak:
 
Na pewno dostaniesz becikowe! Nie martw się kochana. Moja kumpela dowiedziała się, że jest w ciąży w 4 miesiącu i mówi, że jeżeli nie dostanie to sprawę skieruje w głębsze możliwości, bo każdy organizm reaguje inaczej i bez przesady...Dostaniesz na pewno:)Pozdrawiam.
 
jeśli tylko rejestrowałaś się przed 10 tc to napewno gin Ci zaświadczenie da:) poza tym podobno to kretyńskie zaświadczenie może wystawić nawet lekarz rodzinny
 
myślę, ze dostaniesz becikowe, u mnie był taki problem, że żaden gin nie chciał mnie przyjąć, wszędzie terminy na około 3-4 tygodnie dopiero jak powiedziałam, ze podejrzewam, że jestem w ciązy to od razu kazał przyjechać :-)
 
Ja wyczytałam że to zaświadczenie będą wystawiać od listopada i kobietom które już wcześniej były w ciąży nie wpisują tygodnia od którego były pod taką opieką.

Nie będzie ona mogła bowiem dokumentować pozostawania pod określoną formą opieki medycznej od 10. tygodnia ciąży, skoro dopiero od 1 listopada 2009 r. wejdą w życie przepisy określające te formy opieki medycznej, a przepisy ustawy wymagają pozostawania pod taką opieką od 10. tygodnia ciąży.

Ale mam inne pytanie... Wiecie czy likwidują becikowe od 1 stycznia 2010 ?
 
reklama
Rząd zapowiadał, że ograniczy krąg rodzin uprawnionych do becikowego. Nikt jednak nie pracuje nad projektem ustawy w tej sprawie.

W lipcu premier Donald Tusk zapowiedział zmiany w zasadach przyznawania becikowego. Obecnie przysługuje ono każdej rodzinie bez względu na osiągane dochody. Po zmianach świadczenie w wysokości 1000 zł miały otrzymywać tylko rodziny gorzej sytuowane.
W tej sprawie nic się jednak nie dzieje. Jak sprawdziliśmy, ani resort pracy, ani kancelaria premiera czy klub parlamentarny PO nie pracują nad projektem nowelizacji ustawy z 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych (Dz.U. nr 139 poz. 992 z późn. zm.). Nie wiadomo więc też, od kiedy ograniczenia dotyczące przyznawania becikowego miałyby obowiązywać. Wcześniej posłowie PO deklarowali, że nawet od stycznia 2010 roku.
W sprawie zmian w sposobie wypłaty becikowego rząd może liczyć na poparcie partnerów społecznych.
– Od kiedy wprowadzano to świadczenie, chcieliśmy, aby trafiało do najbardziej potrzebujących rodzin, bo dzisiejszy sposób jego przyznawania jest niesprawiedliwy – mówi Wiesława Teranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ.
Piotr Broda-Wysocki, ekspert Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, zwraca uwagę, że decyzja o ograniczeniu przyznawania becikowego może mieć głównie na celu szukanie oszczędności. Jego zdaniem, jeśli rząd ograniczy w ten sposób wydatki, zaoszczędzone środki i tak powinny trafić do rodzin.
Jedyną pewną zmianą, która dotyczy becikowego i dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka, jest konieczność przedstawienia w gminie zaświadczenia lekarskiego. Potwierdzi ono pozostawanie kobiety w ciąży pod opieką lekarza co najmniej od 10 tygodnia ciąży do porodu. Bez niego, od 1 listopada, gmina nie wypłaci tych świadczeń.
W 2008 roku gminy wypłaciły dodatek 213,5 tys. dzieci oraz becikowe 412,5 tys. dzieci. Budżet przeznaczył na ten cel 625,5 mln zł.
Źródło: Gazeta Prawna
...
 
Do góry