Bebilon Pepti po dłuższym czasie jest ohydny, zaraz po przygotowaniu jest jeszcze w miarę smaczny, ale po ponownym podgrzaniu jest wstrętny. Moja młodsza córka i maleńki synek są na pepti i obydwoje dzielnie odmawiają picia preparatu przygotowanego sporo wcześniej.
reklama
powiedzcie mi tylko po co przygotowywac mleko wczesniej skoro mozna to zrobic w 5 minut? ja wlewam do butelki 160 ml zimnej wody (minerlanej lub przegotowanej wczesniej) i uzupelniam wrzatkiem do 240 ml. dodaje lyzeczke cukru (mlody bez cukru nie tknie swojej "kawy") i 8 miarek bebilonu pepti - mieszam i gotowe ;-)
PS. "Kawa" dlatego ze synek nie chcial tego pic... babcia mu wytlumaczyla ze ona pije czarna kawke, mama bezowa a on biala bo jest najmniejszy ;-)
PS. "Kawa" dlatego ze synek nie chcial tego pic... babcia mu wytlumaczyla ze ona pije czarna kawke, mama bezowa a on biala bo jest najmniejszy ;-)
O rany, po co podawać dziecku cukier w tym wieku? To naprawdę niezdrowo. Mineralnej też nie stosuje się do mleka, wyłącznie tą dla dzieci.powiedzcie mi tylko po co przygotowywac mleko wczesniej skoro mozna to zrobic w 5 minut? ja wlewam do butelki 160 ml zimnej wody (minerlanej lub przegotowanej wczesniej) i uzupelniam wrzatkiem do 240 ml. dodaje lyzeczke cukru (mlody bez cukru nie tknie swojej "kawy") i 8 miarek bebilonu pepti - mieszam i gotowe ;-)
PS. "Kawa" dlatego ze synek nie chcial tego pic... babcia mu wytlumaczyla ze ona pije czarna kawke, mama bezowa a on biala bo jest najmniejszy ;-)
po pierwsze moj smok ma juz ponad 3 lata wiec nie jest taki malenki...
woda mineralna dla dzieci... tak przynajmniej jest napisane na etykiecie. mineralke Jasiek pije bez slodzenia...
a dwoma lyzeczkami cukru dziennie (teraz, odkad chodzi do przedszkola, nawet jedna bo Bebilon pepti pije tylko wieczorem) nie przejmuje sie za bardzo bo moje dziecko ma zlozona diete i tak na dobra sprawe slodyczy nie je wcale (jest bezmleczny, bezkakaowy i bezglutenowy). mialam w pewnym momencie wybor - albo pije bebilon z cukrem albo nie pije go wcale... wybralam cukier i nie mam wyrzutow sumienia bo widze jak zywia dzieci ludzie dookola... kubusie, farbowane soczki (tam cukier jest chyba najmniej szkodliwy), ciastka, batoniki, wafelki... moje dziecko tego nie jada - dla niego slodyczami sa rodzynki, jablka, od wielkiego swieta zlote misie haribo (kilka sztuk dziennie, raz na tydzien czy dwa...) tak sie sklada ze wiekszosc slodyczy dla dzieci ma albo mleko albo make pszenna wiec sila rzeczy slodyczy i nas w domu prawie sie nie je...
woda mineralna dla dzieci... tak przynajmniej jest napisane na etykiecie. mineralke Jasiek pije bez slodzenia...
a dwoma lyzeczkami cukru dziennie (teraz, odkad chodzi do przedszkola, nawet jedna bo Bebilon pepti pije tylko wieczorem) nie przejmuje sie za bardzo bo moje dziecko ma zlozona diete i tak na dobra sprawe slodyczy nie je wcale (jest bezmleczny, bezkakaowy i bezglutenowy). mialam w pewnym momencie wybor - albo pije bebilon z cukrem albo nie pije go wcale... wybralam cukier i nie mam wyrzutow sumienia bo widze jak zywia dzieci ludzie dookola... kubusie, farbowane soczki (tam cukier jest chyba najmniej szkodliwy), ciastka, batoniki, wafelki... moje dziecko tego nie jada - dla niego slodyczami sa rodzynki, jablka, od wielkiego swieta zlote misie haribo (kilka sztuk dziennie, raz na tydzien czy dwa...) tak sie sklada ze wiekszosc slodyczy dla dzieci ma albo mleko albo make pszenna wiec sila rzeczy slodyczy i nas w domu prawie sie nie je...
proszę mi napisać dlaczego nie można podawać dziecku ponownie po jakimś czasie gotowego mleka zastępczego Bebilon Pepti? Bo nie wiem co ryzykuje i to że jest tak napisane na opakowaniu jakoś mnie nie przekonuje żeby tego nie robić chce znać powód dlaczego nie można tego robić.
no to jeśli chodzi o brak przybierania na wadze to może przepisano bebilon w związku z podejżeniem alergii? w nadzieji, że będzie lepiej wchłaniane...? CO do przechowywania nie miałam do czynienia z bebilonem bo jesteśmy na nutramigenie.
I jesli dziecko jadło z danej porcji to gora godzine moze byc przechowywane,
jeśli porcja jest nie tykana to dwie godzinki.
P.S. ja mam gorąca wode w termosie i zimna przegotowaną w butelce ( moze byc mineralna niegazowana) i z tego robie mieszanki na śpiocha :-) hihi po takim czasie jest to juz machinalne :-)
I jesli dziecko jadło z danej porcji to gora godzine moze byc przechowywane,
jeśli porcja jest nie tykana to dwie godzinki.
P.S. ja mam gorąca wode w termosie i zimna przegotowaną w butelce ( moze byc mineralna niegazowana) i z tego robie mieszanki na śpiocha :-) hihi po takim czasie jest to juz machinalne :-)
Ostatnia edycja:
wydaje mi sie, ze ponowanie danej porcji nie można podawac dlatego ze jakaś mierna ilosc śliny zasze sie tam dostaje jak nie śliny to powietrza i zwyczajnie namnażają się bakterie ...które moga być przyczyną kłopotów brzuszkowych, Moj michał jak zostawiał więcej niz 3/4 przygotowanej porcji to po godzinie robiłam drugie podejscie jak nie jadł to juz wylewałam, za duzo mielismy kłopotów brzuszkowych przy zębach, żeby eksperymentować z mlekiemproszę mi napisać dlaczego nie można podawać dziecku ponownie po jakimś czasie gotowego mleka zastępczego Bebilon Pepti? Bo nie wiem co ryzykuje i to że jest tak napisane na opakowaniu jakoś mnie nie przekonuje żeby tego nie robić chce znać powód dlaczego nie można tego robić.
"Mit
Przygotowaną mieszankę można przechowywać w nocy w podgrzewaczu. Nie!
Dziecko powinno dostawać zawsze świeżo przygotowane mleko. Mieszanki nie powinnaś przechowywać przez kilka godzin (zwłaszcza w podgrzewaczu), bo możesz narazić malucha na zatrucie pokarmowe. Bakterie rozmnażają się w cieple bardzo szybko - już po godzinie mleko jest nieświeże, a jego podanie może wywołać u niemowlęcia dokuczliwą biegunkę."
Ostatnia edycja:
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Zgadzam sie z przedmówczynią.A po za tym spróbuj to mleko po godzinie od przygotowania,proszę mi napisać dlaczego nie można podawać dziecku ponownie po jakimś czasie gotowego mleka zastępczego Bebilon Pepti? Bo nie wiem co ryzykuje i to że jest tak napisane na opakowaniu jakoś mnie nie przekonuje żeby tego nie robić chce znać powód dlaczego nie można tego robić.
Bardzo szybko sie psuje i jak dla mnie zmienia sie smak,zapach,kolor....to już mówi samo za siebie.
Paula21
Grudzień '07
Co do nocnego trzymania mleka to też jestem na NIE!!!
Ja wrzucam wodę w butli do podgrzewacza wieczorem a mleczko mam poporcjowane w takim oto pojemniczku Akcesoria - Avent Pojemnik do mleka w proszku.
Jak mała się budzi to wsypuję szybko mleczko do wody mieszam i w dziób... i następną butlę do podgrzewacza bo je dwa razy w nocy...
Ja wrzucam wodę w butli do podgrzewacza wieczorem a mleczko mam poporcjowane w takim oto pojemniczku Akcesoria - Avent Pojemnik do mleka w proszku.
Jak mała się budzi to wsypuję szybko mleczko do wody mieszam i w dziób... i następną butlę do podgrzewacza bo je dwa razy w nocy...
reklama
ja to mleko przelewam do czystej butelki i wstawiam do lodówki jeżeli nie mija więcej niż 3 godziny od zrobienia mleka to podaje. W szpitalu jak dokarmiałam mlekiem swoje dziecko to położna powiedziała że do 3 godzin może stać w tem. pokojowej tylko nie wiem jakie to mleko było pewnie modyfikowane a jak to ma się do mleka zastępczego... no już sama nie wiem jak na razie maluszka nic nie boli. Jutro idę do lekarza to wszystkiego się dowiem bo zastanawiam się też nad tym czy przy mleku zastępczym tak samo rozszerza się dietę jak przy mleku modyfikowanym. Co wy o tym myślicie? Bo ja tak w ogóle tokarmiłam piersią niecałe 3,5 miesiąca teraz przeszłam na butlę i karmie tym mlekiem tydzień. I zastanawiam się czy po 4 miesiącach będe mogła już coś zacząć wprowadzać bo już nie mogę się doczekać jak będe gotować maluszkowi zupki itp
Podziel się: