cześć, bardzo proszę o pomoc!
mam bardzo stresujące 1,5 miesiąca. moje cykle ostatnio były różne raz 28 raz 31 dni. od 4 dni spóźnia mi się miesiączka, do tego mam nerwice lękowa.
ostatni okres miałam 15.03. 21 skończył się 19.03,
28. 03 było współżycia zabezpieczone prezerwatywa. chłopak twierdzi, że nie było szansy, żeby się zsunela. okres spóźnia mi się już 5 dni. 1 betę robiłam 12. 04 (29dc)
w dniu spodziewanej miesiączki i wyszła <1,10 na norme 5,00 druga betę powtórzyłam 15. 04 i wyszła taka sama <1,10 norma to od 5, 00. czyli beta hcg była 17dni od współżycia. dzisiaj test paskowy czułość 10 negatywny.
dostałam przedwczoraj duphaston na wywołanie okresu. ginekolog była bardzo zdenerwowana moim zachowaniem. powiedziała, że jakby coś było to bym betę miała około 2,3 a ja mam jednak <1,10 i szukam tak po ludzku odpowiedzi na moje pytanie, czy jest jest szansa jakiegokolwiek zapłodnienia? nigdy mi się miesiączka nie spóźniała, z nerwów nie umiem się uspokoić. bardzo was proszę o wsparcie i odpowiedź na moje pytanie.
mam bardzo stresujące 1,5 miesiąca. moje cykle ostatnio były różne raz 28 raz 31 dni. od 4 dni spóźnia mi się miesiączka, do tego mam nerwice lękowa.
ostatni okres miałam 15.03. 21 skończył się 19.03,
28. 03 było współżycia zabezpieczone prezerwatywa. chłopak twierdzi, że nie było szansy, żeby się zsunela. okres spóźnia mi się już 5 dni. 1 betę robiłam 12. 04 (29dc)
w dniu spodziewanej miesiączki i wyszła <1,10 na norme 5,00 druga betę powtórzyłam 15. 04 i wyszła taka sama <1,10 norma to od 5, 00. czyli beta hcg była 17dni od współżycia. dzisiaj test paskowy czułość 10 negatywny.
dostałam przedwczoraj duphaston na wywołanie okresu. ginekolog była bardzo zdenerwowana moim zachowaniem. powiedziała, że jakby coś było to bym betę miała około 2,3 a ja mam jednak <1,10 i szukam tak po ludzku odpowiedzi na moje pytanie, czy jest jest szansa jakiegokolwiek zapłodnienia? nigdy mi się miesiączka nie spóźniała, z nerwów nie umiem się uspokoić. bardzo was proszę o wsparcie i odpowiedź na moje pytanie.