Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tez się zastanawiam jak to możliwe, bo podczas badania leżę i ledwo oddycham z wrażenianigdy nie pomyślałam o ilością żelu jaka zużył lekarz na moim brzuchu
i wasze poczucie humoru
u to jeszcze z jakiego powodu. Żeby zrobić fotę ilości żelu użytego do USG. Cóż niektórzy to mają problemy 
Jak widać są rzeczy ważne i ważniejsze. W tym przypadku ważniejsze było robienie zdjęć brzucha w żelu niż patrzenie w ekran gdzie było widać obraz z USGUwielbiam was dziewczyny
Mnie to zastanawia, jak ona te zdjęcia zrobiła. Byłam dwa razy w ciąży i nigdy nawet nie wyjęłam telefonu u ginekologa w gabinecie, a co dopiero w czasie badania
Boli mnie skóra na sama mysl o tym
BędeBadz twarda Slowianka a nie mietka Ninja.
To tylko skóra...żeby takie myceje robić o byle co
powiem lekarzowi ze nie zgadzam się na żel kolejnym razem 
