Kariotyp robiłam "z własnej kieszeni" ale to lekarz zlecił w grudniu bo stwierdził że dobrze żebym zrobiła bo do in vitro się przyda a na wynik badania się długo czekałoja właśnie robiłam na własna rękę kariotypy, a jestem przez kwalifikacyjna a dziwne ze skierowała tyle badań a nie wiadomo czy się zakwalifikujemy
reklama
Deess.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2021
- Postów
- 1 789
mega dużo.U nas sprawa była pewna że się zakwalifikujemy (tak powiedział na lekarz w listopadzie ze względu na naszą sytuację) ale czekaliśmy na dofinansowania dla wielkopolski więc rozmowa kwalifikacyjna była tylko wizytą która oficjalnie miała nas zatwierdzić
I na tej właśnie wizycie (20 kwietnia) lekarz zlecił badania do zrobienia, żebym mogła mieć wyniki na wizytę 26 maja
Dużo tych badań robicie ?
przed pierwsza wizyta kazali zrobić mi 10 hormonów plus mąż nasienie
po wizycie następna pula badań... usg piersi i tarczycy , cytologia , chlamydia , tarczyca z krwi , teraz infekcyjne mamy do zrobienia różyczka hiv itp , plus kazała cały panel nieplodnosciowy po czy dzwonię i mówi opiekun ze to nie jest obowiązkowe badanie trochę tego nie rozumiem
tez możemy mieć dofinansowanie ale z tego co mówiono nam to za wszystkie dodatkowe procedury trzeba płacić i ten program jest okrojony i tak trzeba będzie brać jakieś dodatkowe warianty
Deess.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2021
- Postów
- 1 789
długo długo tez czekałam miesiącKariotyp robiłam "z własnej kieszeni" ale to lekarz zlecił w grudniu bo stwierdził że dobrze żebym zrobiła bo do in vitro się przyda a na wynik badania się długo czekało
Co lekarz to pewnie inne podejście, ale faktycznie dużo tego, bo tarczycowe, usg Podczas kwalifikacji dostaliśmy rozpiskę z cennikiem (badania +punkcja.....) ile będzie kosztowało po dofinansowaniu.mega dużo.
przed pierwsza wizyta kazali zrobić mi 10 hormonów plus mąż nasienie
po wizycie następna pula badań... usg piersi i tarczycy , cytologia , chlamydia , tarczyca z krwi , teraz infekcyjne mamy do zrobienia różyczka hiv itp , plus kazała cały panel nieplodnosciowy po czy dzwonię i mówi opiekun ze to nie jest obowiązkowe badanie trochę tego nie rozumiem
tez możemy mieć dofinansowanie ale z tego co mówiono nam to za wszystkie dodatkowe procedury trzeba płacić i ten program jest okrojony i tak trzeba będzie brać jakieś dodatkowe warianty
Teraz miałam do zrobienia różyczka, hiv, cmv, ... + cytologia, czystość, panel infekcji urogenitalnych - takie badania miałam teraz zrobić.
A tak szczerze to nic więcej na chwilę obecną nie wiem na temat jakichkolwiek wariantów
Deess.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2021
- Postów
- 1 789
17.05 ma dzwonić to się dowiem co dalej . czy coś jeszcze trzeba na cito .Co lekarz to pewnie inne podejście, ale faktycznie dużo tego, bo tarczycowe, usg Podczas kwalifikacji dostaliśmy rozpiskę z cennikiem (badania +punkcja.....) ile będzie kosztowało po dofinansowaniu.
Teraz miałam do zrobienia różyczka, hiv, cmv, ... + cytologia, czystość, panel infekcji urogenitalnych - takie badania miałam teraz zrobić.
A tak szczerze to nic więcej na chwilę obecną nie wiem na temat jakichkolwiek wariantów
później ta kwalifikacyjna i się okaże
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 21 199
Cześć! Ja też jestem w trakcie przygotowań, ale trochę inaczej to u mnie wygląda, bo nie mieszkam w Polsce. Większość badań robiliśmy od razu, gdy pojawiliśmy się w klinice. Po drodze musiałam usunąć polip... Zakwalifikowano nas do in vitro, na koniec musieliśmy zrobić kariotypy, i wtedy złożyć wszystkie dokumenty. Później było spotkanie z embriologiem, a w lipcu wizyta przed punkcją. Minie wtedy rok od pierwszej wizyty... Może kiedyś się doczekam ;-)
Napewno się doczekasz każda z nas się doczekaCześć! Ja też jestem w trakcie przygotowań, ale trochę inaczej to u mnie wygląda, bo nie mieszkam w Polsce. Większość badań robiliśmy od razu, gdy pojawiliśmy się w klinice. Po drodze musiałam usunąć polip... Zakwalifikowano nas do in vitro, na koniec musieliśmy zrobić kariotypy, i wtedy złożyć wszystkie dokumenty. Później było spotkanie z embriologiem, a w lipcu wizyta przed punkcją. Minie wtedy rok od pierwszej wizyty... Może kiedyś się doczekam ;-)
My jeździmy do kliniki od prawie dwóch lat, więc po drodze też mieliśmy niektóre badania robione podczas szukania przyczyny oraz przy podejściu do inseminacji17.05 ma dzwonić to się dowiem co dalej . czy coś jeszcze trzeba na cito .
później ta kwalifikacyjna i się okaże
Ale te badania które wcześniej pisałam to musiałam zrobić typowo do in vitro
Deess.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2021
- Postów
- 1 789
3mamCześć! Ja też jestem w trakcie przygotowań, ale trochę inaczej to u mnie wygląda, bo nie mieszkam w Polsce. Większość badań robiliśmy od razu, gdy pojawiliśmy się w klinice. Po drodze musiałam usunąć polip... Zakwalifikowano nas do in vitro, na koniec musieliśmy zrobić kariotypy, i wtedy złożyć wszystkie dokumenty. Później było spotkanie z embriologiem, a w lipcu wizyta przed punkcją. Minie wtedy rok od pierwszej wizyty... Może kiedyś się doczekam ;-)
kciuki abyś się doczekała każda z nas na to czeka w końcu musi się udać !
reklama
Deess.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2021
- Postów
- 1 789
aha aha no u mnie inseminacja nie wchodzi w grę , bo przy pierwszej ciąży pozamacicznej usunęli mi jajowódMy jeździmy do kliniki od prawie dwóch lat, więc po drodze też mieliśmy niektóre badania robione podczas szukania przyczyny oraz przy podejściu do inseminacji
Ale te badania które wcześniej pisałam to musiałam zrobić typowo do in vitro
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 590
Podziel się: