reklama
Edyta L
Aktywna w BB
U nas znowu się zaczeło. W lato jest spokój, a teraz inhalator jest cały czas używany.
Hej, ja jestem astmatykiem od urodzenia praktycznie. Wcześniej brałam leki sterydowe wziewne, później zaczęto od tego odchodzić. Gdy się dusiłam i nic nie pomagało dostawałam dożylnie hydrokortyzon. Jako chyba 9latka zaczęłam brać Singulair. To są tabletki odpornościowe, które bierze się codziennie i ataków astmy jest o wiele wiele mniej... A jako kobiecie w ciąży przepisano mi też inny zestaw leków. Z astmą da się żyć w miarę normalnie o ile ma się dobrego lekarza, który będzie dobierał odpowiednie leki, ja w ciąży ataków astmy nie miałam wcale, a jak biorę Singulair to ataki są tylko wtedy gdy np. długi czas nie biorę leków... np. z gapiostwa... A czy z tego się wyrasta... ciężko mi powiedzieć, mam 23 lata i nie wyrosłam a miało minąć w okresie dojrzewania, moja kuzynka -też astmatyczka -udusiła się w wieku 20 lat(osierociła 4 miesięczną córkę, w trakcie ataku nie miała przy sobie leku wziewnego)-jej też mówili o tym, że wyrośnie z tego, natomiast u ciotki męża minęło gdy zaszła w ciążę i urodziła...
Edyta L
Aktywna w BB
Ostatnio pisałam tu 2 lata temu. Mój młodszy syn ma astmę. Od września poszedł pierwszy raz do przedszkola. Lekarka powiedziała, że jak nie musi to lepiej niech zostanie w domu, bo będzie cały czas chorował. Ale on odkąd poszedł do przedszkola nie był ani raz chory. Kaszle tylko wtedy gdy płacze. Bierze na stałe FLIXOTIDE, SINGULAIR i AMERTIL. Jest o wiele lepiej niż 2 lata temu. Jak zaczynal chorować to zaraz miał zapalenie oskrzeli i słychać było, że robi mu się tam taki klej. A Emil jest takim uparciuchem, że ubiera się tylko w to co chce i oczywiście nie założy nic pod spodnie i zawsze ma gołe nogi (czego nie może przeżyć babcia).
dzieki za odpowiedzi u nas jeszcze astmy nie stwierdzono ale boje sie mamy alergie na roztocza napiszcie jakie były początkowe objawy astmy moja córka ma 6 lat i często ma zapalenie oskrzeli leczymy antybiotyk i do tego steryd Pulmikort czy u Was tez tak było
Edyta L
Aktywna w BB
Mój syn w maju miał zapalenie płuc. Leżał w szpitalu tydzień. Po trzech dniach znowu miał zapalenie płuc i znowu szpital. Tam kazali mi kupić tubę i robić wziewy. Wróciliśmy do domu i znowu to samo. Tym razem pojechałam z nim do innej pani doktor i ona powiedziała, że to nie zapalenie płuc tylko astma oskrzelowa. Kupiliśmy nebulizator i robimy inhalacje jak mały kaszle. Przekleiłam to co pisałam na pierwszej stronie.
reklama
Domanska86
Kasia - Domisiowa Mama
a na jakiej podstawie orzekła ze to astma?? Moj syn choruje od 5 miesiaca zycia. 5 razy w szpitalu . w Najgorszym czasie bywał dwa razy wmiesiacu u lekarza. Nie konczący sie kaszel spastyczny.. ataki swiszczącego oddechu... wtedy kazdy oddech czujesz przez dotyk.. Dziecko jest nie spokojne bo niemoze zlapac oddechu..
U małego zdiagnozowana jest astma wysiłkowa.. Nadwrazliwość oskrzeli na powietrze zimne lub gdy jest duszno i gorąco. zanieczyszczenia powietrza od spalin itp. na dym papierosowy.
U małego zdiagnozowana jest astma wysiłkowa.. Nadwrazliwość oskrzeli na powietrze zimne lub gdy jest duszno i gorąco. zanieczyszczenia powietrza od spalin itp. na dym papierosowy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: