reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Antykoncepcja po porodzie

agatakat

Fanka BB :)
Dołączył(a)
18 Wrzesień 2009
Postów
962
hej wszystkim! zakladam taki watek i mam nadzieje, ze beda zainteresowane dziewczyny zeby popisac na ten temat :tak:

jak wiadomo wazne jest zeby nie za szybko zajsc w kolejna ciaze po wczesniejszej ciazy (np po porodzie SN minimum 6 miesiecy przerwy) i wybor odpowiedniej antykoncepcji jest bardzo wazny :tak:

ostatnio na wizycie polozna dala mi ulotki i zaznaczyla ktorych metod nie mozna stosowac podczas karmienia piersia: pigulek (ktore zawieraja estrogen i progestogen), krazkow (tu mnie zadziwila bo myslalam ze krazki sa na takiej samej zasadzie jak prezerwatywy ale krazki takze zawieraja estrogen) i plastrow!

szkoda bo sama planowalam sprobowac tym razem plastry

i teraz rozwazamy jedna z dluzej dzialajacych metod antykoncepcji a mianowicie ZASTRZYK, czy ktoras kiedykolwiek stosowala? jak dla mnie jedyny minus to taki ze jesli wystapia jakie kolwiek skutki uboczne to nie bedzie mozna tego cofnac...
 
reklama
ja jak najbardziej jestem tym tematem zainteresowana :) Sa w ogole jakies tabletki, ktore mozna stosowac podczas karmienia? bo u nas prezerwatywy raczej odpadaja.. stosowalismy je na poczatku wspolzycia i dosc szybko poszly w odstawke.. potem prawie 2 lata naturalne metody i bylo ok.. dopiero jak zaczelam brac tabletki z powodu torbieli na jajniku, to szybciutko zaszlam od razu po ich odstawieniu, a nawet wychodzilo by na to ze na koncowce ich stosowania, do tej pory sama nie wiem jak to sie stalo :sorry2: plastry mnie nie przekonują jakos, a bardziej inwazyjnych metod typu krążki, spirale, zastrzyki po prostu sie boje :zawstydzona/y: ehh cos czuje ze ciezko bedzie
 
Dziewczyny i ja się podłączam pod temat:):) Niby jest tych metod antykoncepcji dużo ale niestety z tego co widzę, czytam w obecnej sytuacji żadna mi nie odpowiada:/ Skłaniałam się ku spirali ale nie jestem póki co na 100% baaa nawet na 70% przekonana... ojj ciężko będzie coś wybrać:/
 
Dla karmiacych mam sa specjalne tabletki Azalia. Kosztuja okolo 30 zl. Szczegolow nie znam ale to zawsze jakies swiatelko w tunelu :)
 
I mnie temat żywo interesuje. Planowałam szybko kolejnego malucha, ale cesarka skutecznie zniweczyła te plany i teraz musimy wybrać jakąś naprawdę zaufaną metodę.
Ja się skłaniałam ku spirali, ale tej z hormonami, tyle że ona ma jakies takie sznureczki, za które się ją wyciąga, a one wiszą w środku w pochwie i są wyczuwalne... Trochę mnie to przeraża i jakiś taki dyskomfort budzi.
Na tabletki nie mam ochoty, bo łykałam latami. Dla mam karmiących są pigułki, zapomniałam nazwy... Jasmine... chyba...
 
Dla mam karmiących są tabletki o nazwie Azalia i drugie Cerazette. Ważne jest by karmiąca stosowała tylko progesteron.W pozostałych pigułkach są dwa składniki- estrogen i progesteron, więc odpadają.
Co do spirali nie prawda,że wyczuwa się w pochwie sznureczek służący do wyjmowania. Znam wiele osób,które zastosowały tą metodę i słyszałam wiele opinii,że na prawdę nie odczuwa się nic w pochwie.To nasza podświadomość tak działa:-D
 
Ostatnia edycja:
Ja do zastrzyków nie jestem przekonana, bo znam osobę która 2 miesiące po porodzie wzięła zastrzyk i w kolejnym miesiącu była już w ciąży....nie wiem jak jest z ich skutecznością.
Chciałam tabletki dla karmiących mam, ale czytałam że jeśli w ciąży wystąpiła cholestaza to nie zaleca się tabletek, by zbyt nie obciążać wątroby.
Przed ciążą przez 4 lata używaliśmy prezerwatyw i nigdy nie było problemu, ale teraz najzwyczajniej w świecie się boję tylko gumek......
 
Z tymi tabletkami dla mam karmiących jest z mojego punktu widzenia tylko jeden problem ... trzeba je brac baaardzo punktualnie bo nawet niecała godzina "poslizgu" już bardzo obniża ich skuteczność, poza tym mogą powodować chyba kiepskie samopoczucie.
Spirali się boję z dwóch powodów - po pierwsze boją się ciężkich miesiączek, a zanim zaczęłam stosować tabletki u mnie to była jakaś masakra 7-8 dni z czego 2 wyjęte z życiorysu ...
Pewnie jednak u nas skończy się na gumkach ...
 
Amerie ja miałam cholestazę i mi lekarz przepisał tabletki.Ja już nie ściągam mleka więc mogę się spokojnie napić drinka i po tym to dopiero mnie wątroba bolała :)
Porozmawiałam z lekarzem na temat antykoncepcji. Chciałabym miec jeszcze kiedyś dziecko a ponieważ ciężko mi było zajść w tę ciąże lekarz powiedział że łatwiej będzie mu kontrolować sprawy hormonalne po tabletkach niż spirali czy zastrzyku.
Nie chcialam tych tabletek ale jakąś antykoncepcję trzeba stosować i zaufałąm lekarzowi
 
reklama
hej,
po pierwszej ciąży stosowałam Cerazette, ale bardzo krótko, bo źle się czułam po nich,a poza tym stwierdziłam, ze wolimy przez jakiś czas się nie "stosunkować" (są inne metody seksu :-))) ), niż małej jakieś hormony od początku pakować. ja nie wierzę w to, ze nic nie przenika do mleka matki.

natomiast co do zastrzyków to mój Gin odradzał. nie pamietam o co dokładnie chodziło, ale chyba o planowanie kolejnej ciąży. że mogą być potem problemy, ale nie jestem pewna.
 
Do góry