Marzenitka
Początkująca w BB
a mi sie wydaje ze skoro lekarze je przepisuja to czemus maja sluzyc i sa specjalne jedno skladnikowe jesli sie nie myle dla karmiacych, jesli sie myle poprawcie mnie. jest wiele kobiet ktore chca uprawiac sex a nie chca sie "kocic" jak myszki.
I zawsze tak wierzysz lekarzom w stu procentach ? W każdej gazecie co jakiś czas można przeczytać opowieść z gatunku horrorów na temat pokrzywdzonych pacjentów czy niedouczonych medyków. Synek mojej przyjaciółki, niemowlak, miał zapalenie spojówek, lekarka przepisała mu maść do nakładania na spojówki. Kumpela poszła z małym do apteki, farmaceutka zapytała „to dla pani ta maść, dlaczego na recepcie jest imię chłopca?” I wiesz co się okazało? Że lekarka przepisała przez pomyłkę wersję maści w stężeniu dla dorosłych :/ Gdyby nie czujna farmaceutka, moja kumpela zaaplikowałaby synowi maść z recepty i dziecku wypaliłoby oczy. Geez… Dlatego myślę, że tabsy dla karmiących to jakieś grube nieporozumienie. Przecież kobieta karmiąca piersią nie powinna jeść niektórych rzeczy, nadużywać alkoholu, bo wszystko jest w pokarmie. A chemia z tabletek to już jakimś magicznym sposobem nie przeniknie?