reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Antybiotyk u kobiety karmiącej

Ja dzisiaj skonczylam antybiotyk ZINNAT,kosztuje 30 zl,ale pomogl.do nosa xylometazolin i jest ok.
trzeba karmic bo sie wtedy przeciwciala wytwarzaja.
mi leki homeopatyczne nic nie pomogly
zycze zdrowia,pzdr
 
reklama
moje dziecko nieco juz starsze, ale się wtrącę..

karmiłam młodego nawet, gdy miałam 40st gorączki, przy zwykłym katarze, bolącym gardle, grypie żołądkowej.. nic go nie ruszało, a karmiłam go półtora roku. nigdy nie złapał najmniejszej infekcji. żadne maseczki nie były potrzebne, zresztą wydaje mi się, ze to bezcelowe. i tak matka jest z dzieckiem cały dzień. chucha zarazkami na malucha, krążą one w powietrzu, przewijacie dziecko, bawicie sie z nim.. nie przesadzajmy z tą sterylnością, bo i tak jej nie osiągniemy!

rozmawiałam z pediatrami - nie przestawać karmic to zasada nadrzędna. szanse na zarażenie dziecka - znikome, ze względu na przeciwciała w mleku. jedynie gdy bieżecie tabletki nie robi sie tego bez konsultacji z lekarzem, on decyduje, co można mamie karmiacej. srodki domowe - dozwolone.

i życzę zdrowia:tak:
 
karmiłam młodego nawet, gdy miałam 40st gorączki, przy zwykłym katarze, bolącym gardle, grypie żołądkowej.. nic go nie ruszało, a karmiłam go półtora roku. nigdy nie złapał najmniejszej infekcji. :tak:

U nas dokładnie tak samo! 10 dni po porodzie miałam problemy z nerkami i dostałam zinnat doustny a potem zastrzyki. Cały czas karmiłam Emi mimo gorączki dochodzącej do 40 stopni.
Nie widzę przeciwwskazań do karmienia podczas infekcji - no chyba że przyjmuje się leki absolutnie wykluczające karmienie.
 
Drogie Mamy co należy robić jeśli zdarzyłoby się, że zachoruję (kaszel, katar) a karmię piersią tylko. Czy przeziębienie oznacza koniec karmienia? Proszę o rady.

Sylwia
 
reklama
Ja miałam zapalenie oskrzeli,dostałam antybiotyk,a małą miałam dalej karmić. Dzięki temu Karolinka się nie zaraziła:-) No ale ja miałam temperaturę tylko 37.5
 
Do góry