reklama
oj tak zdarzaly sie totalne niewypaly niestety ;D bylam tak zaskoczona z zaskoczenia ze zamurowalo mnie ;D i oczywiscie tez sie pozniej z tego smialam , szkoda a facet byl naprawde swietny i do tanca i do rozanca tylko to jedno ....klapa ;D
moze nie odrazu przekresla , kiedys bylam w takim zwiazku przez krotki okres czasu , rozumielismy sie doskonale i swietnie razem bawilismy , tylko to jedno totalnie szwankowalo , mimo moich usilnych prob poprawy sytuacji , wkoncu nadeszla flustracja i unikanie wspolnych nocy ....w koncu zdecydowalam sie na rozstanie , byc z kims i miec kochanka , tylko do zaspokojenia potrzeb lozkowych to nie dla mnie , ja potrzebuje full pakiet ;D
H
Helcia
Gość
Niestety jednego i teraz żałuję ,już za pózno na odrabianie,bo mam prawie 60 lat. 
to ja chyba kilka stosików sobie ułożę :
;D ;D ;D
przez pewien czas myślałam, że można być z fajnym facetem, który niezupełnie spełnia moje wymagania, ale jak poznałam mojego męża to już wiedziałam, że to nieprawda!
dla mnie on jest i tak tym jedynym
może nie pierwszy, ale ostatni
:laugh:
przez pewien czas myślałam, że można być z fajnym facetem, który niezupełnie spełnia moje wymagania, ale jak poznałam mojego męża to już wiedziałam, że to nieprawda!
reklama
Pycha
mama Mai i Marty
Tego pierwszego wymazałam z pamięci i mimo wszystko uważam mojego męża za pierwszego.
Podziel się: