reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Alergia i problemy z nią związane

Ech, fany wątek, mogłabym tu książkę napisać o lekach, dietach i objawach AZS :-) Za mną ponad 3 lata walki z AZS i alergią prawie na wszystko no i teraz z ŁZS i gronkowcem, więc jak jakieś pytania to walcie jak w dym :-) Mam bardzo dobrą panią alergolog-pulmonolog :-) Nice-girl, trochę mnie dziwi to co napisałaś z kąpaniem... ja bym nie rezygnowała, ponieważ skóra musi oddychać, w szpitalu wręcz kazali mi małą kąpać codziennie, i faktycznie teraz jak w jakiś dzień nie wykąpię to od razu wysypka się zaostrza.
Co do maści sterydowych, Elocom jest słabiutki i dobrze działa, stosowałam u Zuzy i stosuję u Majki, doraźnie oczywiście. Ale jeśli wysypka nie jest silna raczej bym nie używała takich rzeczy. Dobrze działa maść robiona-eucerynowa, lub z kwasem bornym, u nas też sprawdziła się cholesterolowa, pod warunkiem że co 2 tygodnie zmieniamy maści (stosujemy np 2 tyg. jedną potem drugą, potem trzeci a i wracamy znów do pierwszej) żeby skóra się za bardzo nie przyzwyczaiła.


Jeśli wysypka jest naprawdę uciążliwa to są maści niesterydowe np Elidel, Protopic, które są drogie -ok 80 zł mała tubka ale skuteczne.
Co do stosowania maści sterydowych radzę zastanowić się dwa razy zanim zaczniecie używać, bo po nich wysypka ładnie i szybko schodzi i można się przyzwyczaić,a od nich niestety można dostać odsteroidowego zapalenia skóry.
To tyle na teraz :-)

Aaa i jedna b.ważna sprawa:czytajcie etykiety, bo ja nie przeczytałam i dałam małej zupkę marchewkową z ryżem bobovity i wysypało ją jak nie wiem, a dzisiaj przeczytałam że zawiera seler, który jest alergenem.
No i z doświadczenia wam powiem że jak Zuzi gotowałam sama to bardzo rzadko się zdarzały wysypki.


PS. u nas najlepsza temperatura gdy mamy dokuczliwą wysypkę to 20 stopni, w szpitalu jak było 24 to maja prawie by się zadrapala


A i jeszcze coś mi się przypomniało, jak wychodzi na buźce to u nas ulgę przynosi mysie buźki przegotowaną minerlką z wodą utlenioną w proporcji mała szklanka wody-1łyżeczka wody utlenionej, a na sączące zmiany np za uszami stosujemy wodny roztwór fioletu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
aha,no to będzie trzeba troszkę przykręcić kaloryfery,Natalcia już smacznie śpi od 20tej, reakcje na alergen ma najczęściej dopiero po paru godzinach lub wieczorem,wiec możliwe ,że to tylko nietolerancja i wyrośnie z tego,jedynie po sinlaku szybciej pojawiły się efekty uboczne:)
 
cass my używamy maści z kwasem borowym i muszę przyznać ,że pomaga,na codzień stosuje krem specjalny emolium,no właśnie po tych daniach ze słoiczków Natalka ostro reagowała ,po domowej marchewce tez,tyle dobrze,że jak narazie to najada sie jeszcze samym mlekiem,czasem daje jej kaszkę ryżową, ale bezsmakową,mleczka nie zagęszczam bo nie chce pić już z butelki,nawet herbatkę muszę podawać łyżeczką.Mam na tyle dobrze,że ze skóra na ciele ma dobrze,tylko na policzkach wyskakują jej te wysypki:)
 
happybeti, wyobrażam sobie jak to cieszy jak się wprowadza nowe jedzonko i nie ma żadnej reakcji uczuleniowej :) My jestesmy po pierwszym jabłuszku i narazie cisza :)

elusia, u nas bardzo podobnie też tylko na twarzy i blednie po spacerze i po spanku. Najgorsze jest to że to nie chce zejść, wyeliminowałam już bardzo wiele rzeczy a to jak było tak jest :( A jak długo jest u was ? Pojawia się i znika czy jest ciągle ?
A jak chcesz napisać jeszcze jednego posta to najlepiej zedytować pierwszego, zamiast pisać post pod postem ;)

cass
, dobrze wiedzieć że mamy takiego eksperta ;) Ja jestem przeciwna tym wszystkim sterydom ale wiadomo jak bede pod ścianą to pewnie i tego się chwyce ... oby nie :/ my narazie napoczątku tej drogi i próbujemy kremy i maści.

a powiedzcie mi jeszcze o co chodzi z tym dicloforem ? bo ja nie wiem :/ w ciąży to nic o tym nie czytałam wiec nie wiedziałam że można brać a teraz to jak ? i na co to działa ?
 
Dicoflor to probiotyk, uszczelnia ścianki jelit, tym samym zwiększa odporność na choroby i też na alergeny i do tego wspomaga dojrzewanie układu pokarmowego. Dobrze podawać jakiś probiotyk, teraz mleka modyfikowane niektóre też zawierają probiotyki. Ale można dawać oddzielnie dicoflor, albo Lakcid, Lacidobaby, jest ich kilka. Przy chorobach i alergiach ścianki jelit ulegają niszczeniu i trzeba odbudowywać florę bakteryją.
 
cass,dzięki,super,że bedziesz nas wspierać radami,boś "zaprawiona w bojach":).
z tym dicoflorem to wydaje mi sie,ze te bakterie jakos ułatwiaja przyswajanie róznych rzeczy i dzieki temu organizm nie wytwarza przeciwciał na nie...coś kiedyś Loliszka chyba o tym pisała...a,własni,cos jej długo nie ma .Wyjechana?
O,cass napisała dokładniej:).AleLakcid to chyba nie,bo ma tę pozywkę chyba z mleka,cos mi sie kojarzy...
 
ELUSIA 24,25 to naprawdę spora temperatura. jak ja się budzę rano to jest ok.19-20. w ciągu dnia 20-21, ale ja mam zakręcony kaloryfer, bo go nie znoszę
 
roxannka no ja walczę już z tym jak zaczęłam wprowadzać jedzonko,czyli gdzieś ponad 2 miesiące,ja też wyeliminowałam sporo rzeczy,czasem juz prawie to zejdzie,a za parę godzin znów to sie pojawia,muszę chyba ze 2 tyg ją potrzymac tylko na bebilonie pepti i ewentualnie kleiku ryzowym,może jej to zejdzie w koncu i zaczne zas od nowa....to taka studnia bez dna.....dobra jest na to maść borowa robiona w aptece,sterydów narazie nie używamy,a co do DICOFLORU to wspomaga ustępowanie objawów związanych z alergią i atopowym zapaleniem skóry. Obniża ryzyko reakcji alergicznych, zwłaszcza, gdy rodzice są alergikami, a dziecko jest narażone na ich wystąpienie. Łagodzi przebieg i skraca czas choroby.
mysmy go stosowali jak Natalka nie robiła kupki pare dni,jest to dobre na biegunki jak i zatwardzenia,reguluje i chroni jelitka:)
 
Nam niby też kazali kąpać małego 1 w tygodniu,ale widzę że jak go kapiemy częściej to ma ładniejszą skórę,no ale jak tu nie kąpać jak codziennie po parę razy natuszczamy,kremujemy synka.
NAJWAŻNIEJSZĄ rzecz jaką zauważyłam jest temperatura,gdy synkowi jest gorąco np gdy go za grubo ubiorę na spacer czy w domu to te plamki odrazu wychodzą i robią się czerwone i go bardzo swędzą więc nie przegrzewać to jest bardzo ważne!!
Byliśmy u dermatologa ale tu w UK to niby normalne i samo z wiekiem przejdzie,pojechaliśmy prywatnie do polskiej przychodni tu w UK ale pani dermatolog też nic nam nie pomogła tylko kazała kremować i jeszcze raz kremować!
 
reklama
Bo raz w tygodniu to kąpie się zdrowe dzieci,choc w Polsce raczej mówi sie o 2 razach w tygodniu.Jeśli ja kapie ją w Emolium i tam jest napisane,żeby po kapieli nie wycierac,tylko delikatnie osuszyc i wetrzec emulsje lub krem,to gdzie tu logika,żeby nie kapac,a przecierac skórę- przecież wtedy jakby sie "ściąga" ten płaszcz lipidowy,co ma ją chronić.Taka kąpiel w emolientach działa dobroczynnie,nie wysusza skóry,co u mojej jest bardzo ważne,bo wciąż walczę z ta suchością.
 
Do góry