reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Albumik

reklama
no to wagowo/wzrostowo Oli i Marcel idą łeb w łeb. Ale szczerze powiem ze patrząc na Marcela i szczególnie na ostatnie zdjęcie Olinka to nie wygląda on zwłaszcza po buźce na ponad 12 kg :D
 
no wlasnie Wam powiem ze kiedys zauwazylam ze to ze dziecko jest pulpasne nie oznacza wcale tak duzej wagi. Spotkalam kiedys dziewczynkę ktora byla w wieku Olinka (mieli wtedy po 6 msc) i miala takie poliki pulpasne ze szok, i ogolnie taka nie chudzinka byla, kiedy porownalismy wagę OLinka i tej dziewczynki Oli ważył troszkę więcej.
Moja mama ciągle mówi ze on taki szczuplutki, całe szczescie ze go ważę bo by mi nie wierzyla ze jego waga jest ok. A nozki i wogole to takie normalne ma, zero fałdek. Taki urok :) jest super :)
 
a Marcel je własnie tak :D ps. nie patrzcie sie na ten brudny śliniak ;-):-D
I powiedzcie mi ile Wasze szkraby jedzą obiadu?? Mój gustuje w takich gęstych zupach. Zjada całą taką bulionówkę. Czy to mało?dużo?w sam raz? Kurcze nie mam zadnego pkt odniesienia. Niby kazde dziecko je wg siebie ale wiecie tak porównać chciałam.
IMG_2887.jpgIMG_2888.jpg
 
Mama super je :) wiesz co i Ty się zastanawiasz czy to mało....????? tyle to i ja jem hehehehehe
ja pod względem Olinka napiszę Ci ze to b. duzo, ale Olis małojadliwy jest obioadowo. Ale napiszę pod względem swoim, ja wlasnie takie porcje jem na obiad, a Ty? tylko nie mow ze masz większą miseczkę :) Myslę ze gęsciocha w takiej ilosci to swiat i ludzie dla takiego małego żołądeczka :)

zazdroszczę :(
 
Hehe, śmieszy mnie że wszystkie dzieci trzymają łyżkę na końcu, to niewygodne przecież. Asię uczę i uczę ale nie, zawsze łapie na samym końcu.

Mama widziałaś u mnie na fotkach ile je Asia. Do tego je jeszcze obiad u mamy A. Czyli dwa obiady dziennie. Płatki w odróżnieniu do Julki zjada całe + wypija mleko prosto z miseczki. Za to Julia wyjada same płatki:-D

Między nimi jest taka różnica....Julia je chyba mniej niż Asia. Do tego młoda nie ma zahamowań, spróbuje wszystko, nawet karalucha jakbym jej dała to by zjadła;-) a Julka nie ruszy nic nowego.
 
reklama
Jezuuu jakie te listopadowe dzieci cudne...
Poza tym dziewczyny moja sąsiadka zawsze powtarzała, jak ktoś ma gębę jak księżyc w pełni, a resztę nawet chudą to i tak powiedzą, że więcej waży niż inni;-):-D i coś w tym jest,,
Dziunka - nie zlinczuję Cię zupełnie, bo po pierwsze moja też wygibasy robi, a ja uważam, że niech się dzieci uczą... potem będą pokonywać pewniej przeszkody. Asi jedzenie super, a kotek dokarmiony widzę też:-D:-D oboje korzystają na tym.
A Antonio oczy ma bossskie.
Ula - wizyta w zoo fajna sprawa, piękne foty.
Mama - Twój synek to wygląda poważnie przy jedzeniu, bo moja to taka trzpiotka
 
Do góry