reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Adopcja a wiek rodziców?

Dołączył(a)
3 Sierpień 2016
Postów
6
Cześć ;) Mam 25 lat, a mój mąż jest 33 lata starszy odemnie. Mamy trochę stażu w związku i jesteśmy szczęśliwym małżeństwem :) Jednak z miesiąca na miesiąc coraz bardziej marzy mi się dziecko... Mąż z obawy na wiele chorób spowodowanych jego wiekiem nie chcę zaplodnic mnie w sposób naturalny. Zdecydowaliśmy się na adopcje nowego członka rodziny. Czy tak duża różnica wieku nie będzie problemem?
 
reklama
Cześć ;) Mam 25 lat, a mój mąż jest 33 lata starszy odemnie. Mamy trochę stażu w związku i jesteśmy szczęśliwym małżeństwem :) Jednak z miesiąca na miesiąc coraz bardziej marzy mi się dziecko... Mąż z obawy na wiele chorób spowodowanych jego wiekiem nie chcę zaplodnic mnie w sposób naturalny. Zdecydowaliśmy się na adopcje nowego członka rodziny. Czy tak duża różnica wieku nie będzie problemem?
Wh przepisow z tego co sie orientuje to roznica miedzy rodzicem a dzieckiem nie moze przekraczac 40 lat. Twoj maz wg tego przepisu mogly adoptowac dopiero 18-latka. A osoby pelnoletniej nie mozna juz adoptowac. A i nie sadze abys Ty chciala adoptowac 18-latka.

[emoji173] Nie ma stópki tak małej, by nie mogła zostawić śladu... [emoji173]
 
Dobrze zrozumialam, chorob meza spowodowanych jego wiekiem?Jakie to choroby sa przypisane do tak mlodego wieku 33 lat, pytam bo mnie to zaciekawilo?
Rozumiem ze mozna chorowac w kazdym wieku, bo nawet 20stolatki ciezko choruja ale raczej nie ma to wielkiego zwiazku z wiekiem.
Ja jestem w ciazy a mam 38 lat maz ma tyle co ja i nigdy mi do glowy nie przyszlo ze zaczniemy jakos specjalnie chorowac, ze wzgledu na nasz "starczy wiek".
Jak maz szczegolnie jakos choruje to pomyslcie o ICSI tam wybiera sie tylko nalepsze plemniki, pozatym sa metody w ktorych mozna wyselekcjonowac tylko plemniki odpowiednie, czyli takie ktore sa nie obciazone genetycznie, na wszystko jest sposob.

Co do adopcji to sie nie wypowiadam bo zbyt malo wiem.
 
Dobrze zrozumialam, chorob meza spowodowanych jego wiekiem?
Mój mąż nie ma 33 lat, a jak wyżej napisałam jest starszy odemnie o 33 lata ;)
W jego wieku jest już duża szansa na poczęcie dziecka z chorobami typu zespół Downa czy wielu innych ;) Chyba że czytałam zle źródła i to jednak mit? Opinie są podzielone ;)
 
Dobrze zrozumialam, chorob meza spowodowanych jego wiekiem?Jakie to choroby sa przypisane do tak mlodego wieku 33 lat, pytam bo mnie to zaciekawilo?
Rozumiem ze mozna chorowac w kazdym wieku, bo nawet 20stolatki ciezko choruja ale raczej nie ma to wielkiego zwiazku z wiekiem.
Ja jestem w ciazy a mam 38 lat maz ma tyle co ja i nigdy mi do glowy nie przyszlo ze zaczniemy jakos specjalnie chorowac, ze wzgledu na nasz "starczy wiek".
Jak maz szczegolnie jakos choruje to pomyslcie o ICSI tam wybiera sie tylko nalepsze plemniki, pozatym sa metody w ktorych mozna wyselekcjonowac tylko plemniki odpowiednie, czyli takie ktore sa nie obciazone genetycznie, na wszystko jest sposob.

Co do adopcji to sie nie wypowiadam bo zbyt malo wiem.
Marluna maz Somnians jest o 33 lata starszy od niej.

Somnians i rowniez jak Dziewczyny wzej mysle ze moze warto pomyslec o invitro.

Napisane na LG-H340n w aplikacji Forum BabyBoom
 
To nie jest jakaś duża różnica wieku!
Myślę że jest całkiem spora ;) A tak jak napisała Paraplu różnica między rodzicem a dzieckiem nie może przekraczać 40 lat.. Czytałam na internecie że to już zależy od decyzji ośrodka czy tam sądu, ale moja wiara że uda się adoptować dzidzię maleje coraz bardziej :(
 
Przepraszam w takim razie zle przeczytalam bo ja zrozumialam, ze maz ma 33 lata.Faktycznie 33 lata roznicy to sporo, i nic dziwnego ze maz choruje, zwracam honor, przepraszam.
Sama na twoim miejscu pewnie jednak myslalabym o adopcji.
 
reklama
Do góry