reklama
u nas cały czas zasypianie przy kołysankach i dziś po raz pierwszy spała nie w łóżeczku tylko w łóżku takim
IKEA | Łóżka | Łóżka | SNIGLAR | Łóżko/ barierka
i spała bez żadnej pobudki do 6 rano
IKEA | Łóżka | Łóżka | SNIGLAR | Łóżko/ barierka
i spała bez żadnej pobudki do 6 rano
super co jak WEronika pzespała pierwszy raz nocke to rano polecialam do niej sprawdzc czy oddychabo w takim wielkim szoku byłam że spała cała nocDzisiejsza nocka byla cuuudowna....Julcia pierwszy raz od narodzin przespala cala noc
Ale sie nad ranem zdziwilam ze mleczka nie wolala.....oby tak czesciej tylko....
łóżeczko fajne tylko ja bym sie bała ze Weronika wypadnie bo ona wierci sie strasznie przez senu nas cały czas zasypianie przy kołysankach i dziś po raz pierwszy spała nie w łóżeczku tylko w łóżku takim
IKEA | Łóżka | Łóżka | SNIGLAR | Łóżko/ barierka
i spała bez żadnej pobudki do 6 rano
łóżeczko fajne tylko ja bym sie bała ze Weronika wypadnie bo ona wierci sie strasznie przez sen
LENULKA ja tez bym sie bala gdyby LAila miala spac sama w takim wielkim lozu bo na pewno by spadla...
no i ja też się bałam bo Lenka jak śpi do przekręca się o 180 stopni a tu zaskoczenie spała spokojnie bez żadnych szalenstw, zobaczymy czy to taka noc czy już wydoroślała do takiego łóżka ;-):-)
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Dzisiejsza nocka byla cuuudowna....Julcia pierwszy raz od narodzin przespala cala noc
Ale sie nad ranem zdziwilam ze mleczka nie wolala.....oby tak czesciej tylko....
Brawo dziewczyny!no i ja też się bałam bo Lenka jak śpi do przekręca się o 180 stopni a tu zaskoczenie spała spokojnie bez żadnych szalenstw, zobaczymy czy to taka noc czy już wydoroślała do takiego łóżka ;-):-)
Super dziewczyny, może ja też się kiedyś doczekam, że Oli prześpi mi całą nockę, ale pewnie jak skończymy z cycaniem ;-)
Co do spania samodzielnie, to Oliwka śpi już dawno na normalnym tapczanie, w nocy z nami na szerokim, ale w dzień sama na wąskim (90 cm) u Pauliny w pokoju i nigdy nie spadła.
W razie czego na podłodze rozkładam zawsze taką długą poduchę, ale nigdy nie była potrzebna, w czasie snu się nie kręci (choć na dużym owszem) a jak się obudzi to sama wstaje, schodzi z tapczanika i przychodzi do naszego pokoju.
Co do spania samodzielnie, to Oliwka śpi już dawno na normalnym tapczanie, w nocy z nami na szerokim, ale w dzień sama na wąskim (90 cm) u Pauliny w pokoju i nigdy nie spadła.
W razie czego na podłodze rozkładam zawsze taką długą poduchę, ale nigdy nie była potrzebna, w czasie snu się nie kręci (choć na dużym owszem) a jak się obudzi to sama wstaje, schodzi z tapczanika i przychodzi do naszego pokoju.
reklama
Podziel się: