reklama
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
U nas dzis noc do du..y Prawie cala noc nie spalam - Milena wiercila sie okrutnie, a od 3 w nocy to praktycznie nie spala.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
u nas tez nie zafajna
mała prawie całą noc płakała
mała prawie całą noc płakała
Współczuję Wam dziewczyny :-(
Dla mnie nieprzespana noc = dzień do d..y.
Na szczęście w całym życiu Oliwki nie miałam za dużo zawalonych nocek, zazwyczaj się wysypiam, Oli śpi jeszcze, jak ja się krzątam po domu, mogę spokojnie zrobić śniadanie przynajmniej. Pewnie to się zmieni jak skończy się cycolenie, ale narazie mam spokój.
U nas dziś chyba tylko 1 pobudka - piszę chyba, bo może się zdarzyć, że Oli się obudzi i sama się podłączy do cyca nie budząc mnie przy tym. Nie wiem jak ten problem rozwiązać, gdy będę chciała zakończyć karmienie
Dla mnie nieprzespana noc = dzień do d..y.
Na szczęście w całym życiu Oliwki nie miałam za dużo zawalonych nocek, zazwyczaj się wysypiam, Oli śpi jeszcze, jak ja się krzątam po domu, mogę spokojnie zrobić śniadanie przynajmniej. Pewnie to się zmieni jak skończy się cycolenie, ale narazie mam spokój.
U nas dziś chyba tylko 1 pobudka - piszę chyba, bo może się zdarzyć, że Oli się obudzi i sama się podłączy do cyca nie budząc mnie przy tym. Nie wiem jak ten problem rozwiązać, gdy będę chciała zakończyć karmienie
o kurcze to dlugo my juz nawet po spacerku jestesmy ;-)Oli jeszcze śpi
reklama
Podziel się: