reklama
karola u nas podobnie Weronika zasnęła po 19 i sie obudziła ok 2 i tak do 5 nie spała ale nie marudziła tylko bawić sie chciała a rano już po 7 na nogach ja nie mam sil a uczyć sie trzebaja nie wiem co sie dzieje SZymi zasnal o 20:30 pozno jak na niego i spal i spal obudzil sie dokladnie o 2:30 i poplakiwal sobie i nie spal tak do 6:30 a ja razem z nim oczywiscie no i wstal juz na obre o 7:30 i teraz zasnal opiero o 13
zasypiam prawie na stojaco i juz 2 kawe pije - nie wiem co mu jest oby to zabek
dodam ze ja poszlam spac o 24
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
U nas bez zmian - czyt. cycolenie.
susumali
mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2006
- Postów
- 6 146
niespokojnie..raz przez zabki raz przez brzuszek..raz bardziej niespokojnie raz mniej;-)no ale chyba nie mowilam ze spi w swoim lozeczku i to nie zart kolejny tylko zrobilam jak powiedziala rozalka (dzieki!!!!!!) czyli zdemontowalismy jedna strone lozeczka ta od naszego lozka i poowstalo wielkie loze no i niby spi z nami a niby u siebie, czasem przekracza granice swa lozeczkowa ale jakby nie bylo spi u siebie;-)
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
No to superniespokojnie..raz przez zabki raz przez brzuszek..raz bardziej niespokojnie raz mniej;-)no ale chyba nie mowilam ze spi w swoim lozeczku i to nie zart kolejny tylko zrobilam jak powiedziala rozalka (dzieki!!!!!!) czyli zdemontowalismy jedna strone lozeczka ta od naszego lozka i poowstalo wielkie loze no i niby spi z nami a niby u siebie, czasem przekracza granice swa lozeczkowa ale jakby nie bylo spi u siebie;-)
reklama
Podziel się: