reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie...

Ja już nie oczekuję, że będzie chodziła spać o 20 i potem w dzień o 12tej, choć to było by idealne, ale do tego Oli musiałaby mieć swój pokój, bo u nas o 20tej w pokoju to jeszcze życie tętni. Ale żeby chociaż zasypiała na noc między 21 a 22 a w dzień 13 a 14, to by było całkiem ok.

no to jam muszę powiedzieć, ze pod tym względem to mam idealne dziecko...wstaje ok 8, co mnie odpowiada, później zasypia ok 12, śpi ok dwie godzinki, i to jest jedyna drzemka w dzień - ale sie przyzwyczaiłam - wieczorem kładę Filipa miedzy 20 a 21 i zasypia po krótkim rytualnym wierceniu sie i wybieraniu pozycji do spania :-D:-D
niestety nie wiem jak to będzie latem..bo nie wyobrażam siebie, by szedł spać w czerwcu czy lipcu o 20 czy 21....może będzie już dłużej wytrzymywał, może popołudniowa drzemka sie przesunie...zobaczymy :blink::blink:
 
reklama
no wlasnie dokladnie dzis o tym samym myslalam jak to bedzie latem z tym spaniem o 20 jak slonce grzeje a maly spi pewnie bedzie szalal do nocy

ale za to mam inny problem maly odkrywa sie na maxa nic nie moze na nim lezec jak spi nawet pierluszka i co tu robic????????????????
 
ale za to mam inny problem maly odkrywa sie na maxa nic nie moze na nim lezec jak spi nawet pierluszka i co tu robic????????????????

Emilka też nie śpi przykryta a ostatnio spróbowałam ją przykryć to się przebudziła zaczeła piszczeć skopała kołderkę i zasneła dalej :szok::-D ale oczywiście ja staram sie ją przykryć jeśli się przebudze :tak:


śmiejemy się że ma to za ojcem bo on nigdy nie śpi przykryty chyba ze naprawde wymarznie:-D
 
Karola Julka tez spi odkryta juz od dluzszego czasu.....ubieram ja poprostu troszke cieplej i tyle.....:sorry2: a przykrywanie jej nie ma sensu <choc probuje> bo i tak sekunda i jest na kolderce:laugh2:
 
no chyba tez mi to tylko pozostaje juz chcialam kupic spiworek taki leciutki ale wydam 200zl i bedzie lezal pewnie wiec szkoda kasy
 
jenni tez sie odkrywa i to w jednej sekundzie a raz ja prubowalam wlozyc do spiworka i wpadla w taki szal ze za kare jej uspac przez dwie godziny nieumialam:baffled::-D


Jenni dzis to naprawde odsypia noc
spala dzis od 8 do 12.30 potem zjadla obiadek poszlismy na przymusowy spacerek i przyszlismy to zjadla deserek i spi od 15.20:szok:
 
Irtasia, jak Jenni nie spała w nocy, to ma prawo być bardziej śpiąca w dzień, przecież jakoś musi odespać nieprzespaną nockę :tak: Pisałaś na innym wątku, że się martwisz, bo spadła rano z łóżka, więc jak się obudzi to obserwuj, jak będzie się normalnie zachowywać, to spokojnie. Ale chyba Jenni zaamortyzowała upadek nosem, skoro ma na nim ślad.

A Oliwka dziś w ogóle nie poszła spać w dzień i wcale nie wygląda na śpiącą :baffled: Obudziła się dziś o 9.30 i cały dzień mi bryka :dry:
 
Irtasia, jak Jenni nie spała w nocy, to ma prawo być bardziej śpiąca w dzień, przecież jakoś musi odespać nieprzespaną nockę :tak: Pisałaś na innym wątku, że się martwisz, bo spadła rano z łóżka, więc jak się obudzi to obserwuj, jak będzie się normalnie zachowywać, to spokojnie. Ale chyba Jenni zaamortyzowała upadek nosem, skoro ma na nim ślad.

A Oliwka dziś w ogóle nie poszła spać w dzień i wcale nie wygląda na śpiącą :baffled: Obudziła się dziś o 9.30 i cały dzień mi bryka :dry:
Tez tak jej mowilam bo jak wstala o 12.30 to byla normalna nawet po swojemu pogadywala czyli "rika tika ta" i tak w kolko:-D no i teraz dalej spi czyli od 15.20
Ach nawkrecala mi i tyle ja tu bardziej myslalam o polknietym czyms a nie o upadku bo spadla juz nie raz i pewnie nie ostatni:baffled: a poleciala z lozka na szczupaka tylko ze raczki miala pod brzuszkiem takze nie tylko nosek ale i glowa rypla ajajaj nawkrecala mi i tyle i niby ja mysle ze ona odsypia ale ziarenko mi zasiala:baffled:
 
reklama
No i Oli padła mi o 19tej :wściekła/y: Nie byłam w stanie jej powstrzymać, zasypiała na stojąco. Na dodatek tak mocno śpi, że nie wiem, czy uda mi się ją dobudzić zbyt szybko :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry