reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie...

Ach moje kochanie śpi słodko,ale miał trudność z uśnięciem.Ząb sie przebił,ale chyba go jeszcze pobolewa.
 
reklama
Kasiad, ostatnio Majeczka poleciała jak długa do tyłu i też uderzyła główką o podłogę(gołą deskę) pomimo, że ja byłam tuż obok. Tak się niestety zdarza.
A jeżeli chodzi o sen Mai, to sie ciągle zastanawiam dlaczego ona się tak budzi. I przypomniałam sobie co mówili lekarze tłumaczyli, gdy Madzia była mała. Tę swego rodzaju nadpobudliwość tłumaczyli naszym, konfliktem serologicznym. Może to prawda. teraz Maja ładnie, spokojnie zasypia i w dzień i wieczorem, ale po pół godzinie sie zazwyczaj budzi z płaczem. Musimy ją wtedy utulić, uspokoić i śpi dalej. W nocy tych pobudek ma kilka, tak jak miała Madzia. Na szczęście jej to przeszło. Maja jest taką iskierką, ale jest dużo spokojniejsza od siostry. Ma tylko ten problem z budzeniem się. Jeżeli to jest ten problem, to muszę to przeczekać. Madzia się budziła prawie do 3 lat. Za to teraz śpi jak suseł. Nawet płacz Mai jej nie budzi.
 
Milutek dziś troszku marudna była cały dzień... aż się martwiłam co będzie, bo zaplanowaliśmy zakupy na popołudnie, ale w sklepie zachowywała sie super, za to po powrocie do domu znowu marudzenie.
Na szczęście zasnęła (jak zwykle) przy butli bez problemu. Śpi nam super odkąd wynieśliśmy sie od niej z pokoju (może z miesiąc temu?) to ANI RAZU nie trzeba było do niej wstawać w nocy. Więc jeśli ktoś ma taką możliwość aby dziecko spało samo w pokoju, to polecam gorąco :tak:
 
Kondzio tez jest towarzyski;-).Nauczyl sie jednak sam usypiac w lozeczku na popoludniowa drzemke.Wieczorem jest juz zwykle troche marudny i lubi usypiac u nas na lozku.Kiedys zawsze zasypial mi przy piersi,ale od ponad miesiaca juz tego nie praktykuje:-p.Niestety,bo teraz zanim usnie to sie dlugo wierci i marudzi:baffled:.:baffled:
 
Noc nie zaciekawa,Kubulek obudził sie o 23.00 i płakał,napił sie herbatki i nie mógł zasnąć.Dopiero po nurofenie(po 15 minutach od podaniq)sie uspokoil.Więc myślę,że ten przebijający ząbek mu dokucza.Widać ,że wyszedł,ale potrzebuje dużo miejsca i tak dokucza mojemu biedulkowi.:no::baffled:
 
Szybciutko mu te zeby zaczely isc...:sorry2:
U nas noc rewelacyjna,bez zadnej pobudki i spi do tej pory:szok:.
 
reklama
Do góry