reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Aaa... czyli jak zasypiają Nasze maleństwa

dziewczyny napiszcie jak to zrobilyscie,jak odluczyc dziecko od smoczka?moj to w dzien nie nosi smoka ale do spania musi miec bo jest placz masakra jednym slowem.a co do przuykrywania to wieczorem przykrywam i tak sie rozkopie,i jak w nocy do niego wstane to znowu go nakrywam,spi na dlugi rekaw:)
 
reklama
Alu - Dawid od poczatku jest bezsmoczkowy wiec nie pomoge, ale slyszalam, ze kiedys smoku musi sie zgubic jest pare dni ciezko i po krzyku... Czy to prawda nie wiem.

A co do odkopywania sie mlodego to on przez sen lazi po wyrku wiec nigdy w zasadzie nie jest przykryty, spi w spiochu z cienkiej bawelny i tez mam schize ze sie przeziebi wiec latam i przykrywam.
 
A to wyrodna matka ze mnie - ja do Kuby w nocy nie zaglądam :sorry2::-p Jak nie miałczy, nie ryczy, sam nie wychodzi - to jak dla mnie nie ma takiej potrzeby :zawstydzona/y:
Po wyrku podczas snu tez wedruje.....nakrywa sie go tylko jak sie go kladzie...potem nie ma sensu.....A spi poki co nadal w body z krotkim rekawem....
 
Aneta ja tak samo ;-)- jak Nikodem spiocha w najlepsze to wogole nie zagladam bo spie :tak: a jak cos tam pomarudzi to zajrze i przykryje dopiero :tak:
I Nikodem tez spi w body z krotkim rekawem i tez wedruje po calym lozeczku i musimy kupic nowy taki duzy ochraniacz bo sie obija o szczeble.
Ala_oli ja tez bym chciala oduczyc od smoka ale jak narazie jest on z nami wlasnie na nocne spanie ale Nikodem tak lubi miec 3 smoczki naraz i tak sobie je przeklada na zmiane do buzi i zasypia a potem leza zawsze gdzies poza lozeczkiem ;-)
 
U nas też smok do spania. I potrafi w nocy przebudzić się z płaczem,że nie ma przyjeciela ( wybieram jej z buzi jak zaśnie ). Też słyszałam,że najlepiej jak się zgubi albo poobcinać końcówki i powiedzieć ,że np.myszki zjadły a czasami jak dziecko starsze to doprowadzić do tego,żeby oddało mniejszej dzidzi. Jak to się w życiu ma to nie próbowałam.
A co do odkrywania w nocy to chyba standart u każdego. Moja mała też się rozkrywa ale skończyłam ze specjalnym wsatawaniem,żeby ją przykryć bo to syzyfowa praca.
A powiedzcie dziewczyny czy Waszym maleństwom zdaża się ,że nie chcą spać w dzień ? Moja mała przez ostatnie trzy dni w ogóle nie chciała i robiła mi niezłe awantury jak ją kładłam.
 
u nas smoczek odszedl w niepamiec nie wiedziec kiedy... kiedys nadgryzl i balam mu się zostawić na noc więc zabralam gdy usnął i przespal nocke ładnie---pozniej w dzien bez problemu tez i tak zostalo:tak:......dizecko ma taką krótką pamięć za naprawdę teraz warto
 
ewka ma smoka tylko do spania, bez smoka koniec swiata, spania nie ma, a mi sie nie chce meczyc i odzwyczajac (mimo ze wiem ze pozniej bedzie gorzej), do smoka w komplecie jest pieluszka tetrowa, wtula sie w nia (chyba dlatego ze na poczatku podkladalam jej pod glowe)

ZOSIA ewka spi codziennie, 13 - 13.30 wsadzam do lozeczka, daje smoka i pieluszke, sekunda i dziecka nie ma

co do zagladania i przykrywania, pokoj jeden, sila rzeczy jak przechodze obok to przykrywam, spi w bodziaku, zima w pajacu

ja znow czuje sie jak wyrodna matka, po tym jak ostatnio naczytalam sie o przedspaniowych rytualach, czytaniu, przytulaniu, lezeniu razem z dzieckiem az nie zasnie itp , my po myciu ewke ubieramy, czeszemy, myjemy zabki, buziakujemy, dajemy butle i do wyra, ewka mowi nam papa, po chwili oddaje flache, dostaje smoka i sobie zasypia
 
widze dziewczyny ze kazda z nas ma ten problem ze smokiem,no ale coz trzeba bedzie probowac:)
Zosiu jesli twoje dziecko nie chce spac to nie zmuszj,byc moze ma tyle sily ze nie chce jej sie,pare dni nie pospi i potem bedzie spac,chociaz mojej kolezanki coreczka po roku wogole nie spala w dzien i nie spi do dzisiaj wstaje rano i do wieczora wytrzymuje,0 20 chodzi spac:)
 
U nas też niestety jeszcze smok-też tylko do zasypiania:sorry2: Ja potrafię uśpić Basię bez smoczka i bez problemu zasypia, tylko teściowie nie potrafią sobie jeszcze poradzić i dlatego smok cały czas w użyciu:-(
 
reklama
U nas też smok w nocy i w dzień do drzemki, bo bez niego nie zaśnie :no::rofl2:. W dzień śpi raz, od ok. 12 do 13.30, czasem dłużej. Dwa lub trzy razy w życiu zdarzyło jej się nie spać wcale, to potem w nocy był taki spokój :-):tak::laugh2:, że szok.
A ze spaniem nocnym u nas nieciekawie :baffled::sorry2::wściekła/y:, tzn., ona fajnie zaśnie ok. 20 - 20.30, ale potem ok. 2 zaczyna się marudzenie przez sen. Nacia ma zamknięte oczy i chyba śni, odreagowuje wrażenia całego dnia, bo rzuca się po łóżku - byłam z tym u lekarza i taką odpowiedź usłyszałam :szok:. Jak bardzo marudzi, muszę ją zabrać do nas i noc z głowy, bo nam po łóżku lata, a odkryta leży prawie całą noc, dlatego śpi w piżamce z długim rękawem :tak::-D.
 
Do góry