reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

A może są jakieś mamusie lub przyszłe mamusie z Legnicy??

A u nas weekend jak zwykle szybko minął. Dzisiaj siedzimy z Olikiem sami w domku, bo tatuś w pracy do 22, a jutro mykamy na grilla z rodzicami.

Dzisiaj zaszalałam na zakupach - przytargałam do domu chyba ze 3 torby szmatek (większość oczywiście dla synka :tak:).

Pozdrowionka - mykamy na spacerek.
 
reklama
Mariola proszę o dokładną instrukcję jak wkładasz Oliwierka do nosidła, bo ja chyba jakaś zacofana jestem albo co i boję się żeby dziecku krzywdy nie zrobić ;-)
 
Jejku jak mi się dziś nic nie chce a jestem taka senna że ledwo siedzę:nerd: Najchętniej to bym poszła spać:eek: A tu na 18 do kościoła musimy iść bo po mszy do księdza zanieść wszystkie dokumenty potrzebne do ślubu i chrztu:dry:
 
Aga czy ta promocja w realu także dotyczy zdjęć wysłanych netem?? :confused: Bo w Carefour'ze niestety tylko taki warunek..a dla mnie aż taki warunek..:baffled: Co do nosidełka.. też mieliśmy na początku problemy z wkładaniem i wyjmowaniem małego.. normalka.. nie przejmój się.. mam tylko pytanie w jaki sposób to robisz, czy podczas wkładania małego odpinasz klamrę z tej części przełożonej przez ramię??:confused: Wtedy nosidełko odchyla się "do tyłu" i mały nie jest tak ciasno wciskany w nie.. nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam..:baffled: jak nie udało mi się tego dobrze wyjaśnić tzn jak nie będziesz wiedziała o czym mówię to jutro postaram się zrobić zdjęcia i pokazać Ci..
Agata dziś taki męczący dzień.. ja dziś od rana najpierw na telefonach wisiałam- sądny dzień.. mąż wczoraj wybrał się z tatą na ryby.. obaj swego czasu zapaleni wędkarze teraz tylko tato "uprawia" to hobby bo nieco kosztowne.. poza sprzętem jest jeszcze coroczna opłata karty wędkarskiej.. Mój tato jeździ na ryby niemal cały rok.. nie ma znaczenia pogoda, ani cokolwiek.. Piotrek już nie jest tak zapalony.. no i przez to karty nie wykupuje.. no i wczoraj pojechał rekreacyjnie z tatą i złapała ich straż rybacka.. zarekwirowali sprzęt wędkarski i spisali Piotrka.. dziś miał się zgłosić na przesłuchanie do nich.. No i dostał mandat 200 zł..:wściekła/y:
Popołudnie spędziłam u rodziców i zebraniu ich wspólnoty.. oj wiele się tam zawsze nakłócę..:no:
A cały dzień nic mi się nie chce...:baffled: Mieliśmy na jutro zaproszenie na wycieczkę do karpacza na rynnę zjazdową i mały spacer ale po tym mandacie to musimy sobie odpuścić..
 
Mariola ale z tego co wiem to ta osoba co ma kartę może mieć jeszcze jedna osobę do łowienia:confused:

A z tym mandatem to faktycznie was urządzili :no: 200 zł :szok:

A mnie właśnie uświadomiła szwagierka że na ślubie muszę mieć coś pożyczonego a ja nie wiem co mam pożyczyć i od kogo
:baffled:
 
No hej, melduję się i ja:-) Ciągle gdzieś latamy i nie mam czasu zasiąść do kompa. Dzisiaj zjadłam pierwszą w tym roku kiełbaskę z grilla. Przyjechała siostra męża i zasiedzieliśmy się najpierw na działce a później w domu u teściów bo pod wieczór to już ostro pizgało. Wróciliśmy dopiero po 21, wykąpaliśmy Majkę, nakarmiłam ją i zasnęła, więc mam chwilkę aby coś napisać. Wkurzyłam się trochę, bo przez to, że tak późno wróciliśmy to przegapiłam aukcję na której chciałam wylicytować fajowe ciuszki dla Majuli:wściekła/y: No trudno.... A jutro znów w gości, tym razem na grilka do mojego brata:tak:

Mariola, ale pech z tym mandatem, tym bardziej, że musicie przez to zrezygnować z wycieczki. A czy nowy suwaczek Oliwierka nie postarza go o parę dni?

Agata ja mówiąc szczerze miałam ten sam problem i w końcu poszłam bez niczego pożyczonego. Jak na razie nie przyniosło mi to pecha, ale róznie to może być w przyszłości....:confused: Może pożycz coś z biżuterii, jakiś pierścionek....
 
Co do karty wędkarskiej to owszem, wędkarz moze być ale tylko z zoną albo dzieckiem do 16 roku życia..:baffled: Reszta nie może trzymać wędki nad wodą w ręce.. a tato dodatkowo też mógł załapać mandat za to, że wiedział, że Piotrek nie ma uprawnień i nie skontrolował go - ma takie prawo i powinien on go zgłosić do sałużby wędkarskiej.. na szczęście tato mandatu nie dostał..:baffled:
Agata co do pożyczonej rzeczy to ja od mamy pożyczyłam pierścionek.. ale może to być np podwiązka.. albo kolczyki.. albo np spinka do włosów, którą wepniesz już po fryzjerze w miejsce nie widoczne.. pamiętaj też o rzeczy starej bo nowe napewno będziesz miała.. ja nie wierze co prawda w zabobony nawet tego typu.. ale sama miałam na sobie ale tylko to co ma przynieść szczęście.. nie brałam pod uwagę zabobonów na nieszczęście typu perełki nie bo płacz, miesiąc ma mieć literę r w nazwie itd.. ja miałam koraliki z perełek.. ślub brałam w kwietniu...:dry: aaaa i pamiętaj o grosiku do buta.. ponoć zapewnia dostatek po ślubie.. ;-)
 
Agnieszka co do suwaczka wszystko się zgadza.. :tak: przecież Oliwierek za 5 dni skończy 5 miesiąc..:-)
 
reklama
Hej laski....
No i w końcu ja sie melduje po weekendowo:-):-)

Tak jak pisałam w sobotę grillowałam na działeczce i piwkowałam oczywiście;-):tak: Całą niedziele przebyczyłam sie w łóżku:tak::-)

Wczoraj trochę połaziłam za butami dla Pauli, to rodziców odwiedziłam, babcię.... i wieczorkiem pojechaliśmy do znajomych na imprezkę, jeden maluch u jednych dziadków, drugi u drugich a my luzzzz:-):-):-) Paula niestety zjechała z gór w niedzielę bo wujka dopadła jakaś infekcja żołądka i skoki cukru (jest cukrzykiem i w chwili przyjęcia miał 420) no i leży w szpitalu:-(
Wróciliśmy całkiem niedawno ....:tak::cool2:
 
Do góry