reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A jak z zajsciem po laparoskopii?

Straszcie mnie dalej, ja mam mieć laparoskopie robioną w styczniu w celu usunięcia pęcherzyków, żeby była owu. Lekarza mam dobrego i ufam mu, więc nie bardzo się boję. Jedynie boję się narkozy, choć miałam już ją dwa razy w życiu to zawsze jest ten głupi strach, że człowiek się nie obudzi.A od stycznia mam nadzieje zacząć starać się o dzidzię - tzn walczyc z narzeczonym, żeby on też tego chciał ;D ;)
 
reklama
Ja miałam policystyczność (może dlaej mam, bo tego chyba nie da się wyleczyc do końca), laparoskopie miałam robioną 31 stycznia a na początku marca zaszłam w ciążę. :D
U mnie więc poszło to błyskawicznie, bo od podjęcia decyzji o leczeniu do urodzenia dziecka nie minął nawet rok.
 
WITAJCIE KOCHANE,
MAGDA 77 77 TO SUPER, ZE TAK SZYBKO!!!
SOL, JA TEZ W STYCZNIU SIE SZYKUJE NA LAPARO I TAKA MAM CICHA NADZIEJE, ZE TAK JAK MAGDA77 77 PO DWOCH MIESIACACH BEDZIE CIAZA!
OBY...
 
W środę miałam wykonywaną laparoskopie, nakłuwane jajniki i sprawdzana drożność jajowodów.Prawy jest niedrożny.Biorę closterbegyl,biomergon,luteine i metformax.I boję się że się nie uda.Na zabieg szłam z taka nadzieją i załamał mnie ten jajowód.Szukam w Rzeszowie lekarza z którym mogłabym jeszzce skonsultowac ta sytuacje.Pomóżcie!Jakiego lekarza polecacie w Rzeszowie?

Czy sa wśród Was Takie którym po takiej kuracji się udało?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja mialam najpier hsg jajowody drozne
mialam laparoskopie 3m-c temu nakluwane jajniki i nadal nic
biore bromergon metformax duphaston i nic
jestem zalamana
 
Ja biorę też closterbegyl,to on głównie wspomaga jajeczkowanie no i mam jeden jajowód nie drożny.Monika3760 nie trać wiary.My musimy mieć nadzieje.Bo co nam pozostało.
Widzę ze Jesteś tu nowa tak jak i ja.Przyznam się szczerze że trochę mnie ten portal denerwuje może dlatego że nie umiem się po nim dobrze poruszać.Pozdrawiam cieplutko!
 
ja tez zbytnio nie wiem jak sie poruszac kurna w tym cyklu mialam owu poraz pierwszy raz w zyciu:)
zobaczymy co z tego wyjdzie 3majcie ze mna kciukacze
 
No to gratuluje tej owulki,oby zawsze tak było!

Ja sprawdzana drożnosc jajowodów miałam podczas laparoskopii bo to badanie dosć nieprzyjemne i pani doktor wykonała mi je przy okazji narkozy.
Idę dzisiaj te kilka szwów wyciągnąć.no i idę pogadać z moim ginekologiem,sprawdzić terza stan macicy i jajników.
Marze o dziecku ale boje się tej sytuacji jaka panuje w naszym kraju.Te grozby zwolnień,a my mamy kredyt hipoteczny pod zastaw domu.Masakra!
Ale jak się to mówi-"coś za coś".Pozdrawiam i przepraszam za ten mój wywód nie na temat.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
czekam na @ powinnam dostac 6-7
mam taka cicha nadzieje ze nie dostane
a jesli dostane koniec ze wszystkim zaczne leczyc sie w wawie moze in vitro?
 
Do góry