reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

7 tydzień i ja siedzę i myślę

A co do objawów to ich zanikanie i nasilanie się jest zupełnie normalne. Warto pamiętać, że za wszystkie objawy odpowiedzialne są hormony, a one nie spadają w sekundę. Nawet przy poronieniu zatrzymanym i chodzeniu z martwa ciąża 2 tyg towarzyszyły mi objawy jak wcześniej
Rozumiem, to pozostaje jedynie czekanie na USG, które też mam we wtorek. Żebym tylko nie osiwiała 😬
 
reklama
Rozumiem, to pozostaje jedynie czekanie na USG, które też mam we wtorek. Żebym tylko nie osiwiała 😬

Dasz radę! Wypada Ci termin chyba na sierpień jak mi więc może będzie Ci raźniej na naszej grupie sierpniówek.
Mamy tam super sklad i bardzo dużo wsparcia🤍
 
Dasz radę! Wypada Ci termin chyba na sierpień jak mi więc może będzie Ci raźniej na naszej grupie sierpniówek.
Mamy tam super sklad i bardzo dużo wsparcia🤍
Wiesz co, odwiedzę chętnie, ale z moich wstępnych wyliczeń wypadał jakoś wrzesień początek. Wsparcie się przyda bo głowa puchnie od myślenia jak siedzę sama. A jeszcze z pracy wysyłają mnie na pracę zdalną, bo mam daleko do firmy. To wiesz... Będzie czas na myślenie.
 
Wiesz co, odwiedzę chętnie, ale z moich wstępnych wyliczeń wypadał jakoś wrzesień początek. Wsparcie się przyda bo głowa puchnie od myślenia jak siedzę sama. A jeszcze z pracy wysyłają mnie na pracę zdalną, bo mam daleko do firmy. To wiesz... Będzie czas na myślenie.

Jak coś to wrześniowki też już mają swoją grupę więc zajrzyj i sobie wybierz. Zawsze w kupie raźniej
 
Ja po jednym poronieniu. I też ciągle głową pracowała. W sumie głowa nadal pracuje w jest już 38+5. I tylko człowiek od wizyty do wizyty czekał. Ja miałam młodości, zawroty głowy, bolące piersi i z dnia na dzień znikło. No nie miał lekko mój luby wtedy.
 
Ja po jednym poronieniu. I też ciągle głową pracowała. W sumie głowa nadal pracuje w jest już 38+5. I tylko człowiek od wizyty do wizyty czekał. Ja miałam młodości, zawroty głowy, bolące piersi i z dnia na dzień znikło. No nie miał lekko mój luby wtedy.
Oj, mój też nie ma lekko... też przeżył tamtą cp i też boi się cieszyć, ale nie popada w paranoję jak ja. Czyli wnioskuje że objawy też nie muszą być stałe, mogą pojawiać się i znikać 🙄 ale to dobra wiadomość bo nie trzeba od razu zakładać najgorszego. Dziękuję. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo. ♥️
 
Cześć, założyłam ten temat, bo nie wiedziałam czy nie powinnam się gdzieś podczepić ale jednocześnie żaden temat nie wyglądał na ten "dla mnie".
Mam 34 lata, 29 grudnia test pokazał mi 2 kreski, a data ostatniej miesiączki to 29 listopada. Wg lekarza obecnie jest to 7 tydzień, a na poprzedniej wizycie 3.01. lekarz stwierdził że pęcherzyk ciążowy jest w macicy i widać żółtko. Dwa lata temu spotkałam się z ciążą pozamaciczna, usunięto mi jeden jajowód, potem doświadczyłam wczesnego poronienia, choruję na Hashimoto i insulinoopornosc. I jestem bardzo niespokojna.
Po weekendzie mam drugą wizyte, gdzie celem jest zobaczenie serduszka. Bardzo się boje i nie potrafię się cieszyć. W głowie mam że może nie być dobrze. Tym bardziej że od momentu pojawienia się dwóch kresek mam infekcję - kaszel, katar.
Wczoraj miałam myśli typu że nie mam mdłości i to pewnie nie znaczy nic dobrego.
Pewnie wiele z Was odczuwało taki niepokój i strach, ale liczę na to, że poratujecie mnie dobrym słowem i zapewnieniami że nie muszę mieć pełnej gamy objawów aby było ok.
Hej również mam 34 lata mi 5 grudnia pokazał test dwie kreseczki🙂 jestem 10-11 tc. nie wiem czy jakoś cię pociesze ale mam niedoczynność tarczycy,insulinoopornosc i na dodatek brałam leki na serce. Na dzień dobry lekarz kazał odstawić leki na serce,metformine na cukier która brałam i dał mi luteinę 3x1 dopochwowo, i clexane 80mg i foliany z firmy solgar. Jestem po 1 wszym badaniu dna (wymaz z policzka) i dziś okazało się że nie wolno mi przyjmować kwasu foliowego jedynie mogę brać te foliany oraz mam problem genetyczny z krzepliwością krwi więc chwała Bogu za to clexane od początku. A i na dodatek nie mam żadnych objawow...moze trochę piersi mnie bolały a tak to nic zupełnie nic! I też się martwiłam bardzo ale musisz być spokojna i wierzyć że będzie dobrze..
 
Hej również mam 34 lata mi 5 grudnia pokazał test dwie kreseczki🙂 jestem 10-11 tc. nie wiem czy jakoś cię pociesze ale mam niedoczynność tarczycy,insulinoopornosc i na dodatek brałam leki na serce. Na dzień dobry lekarz kazał odstawić leki na serce,metformine na cukier która brałam i dał mi luteinę 3x1 dopochwowo, i clexane 80mg i foliany z firmy solgar. Jestem po 1 wszym badaniu dna (wymaz z policzka) i dziś okazało się że nie wolno mi przyjmować kwasu foliowego jedynie mogę brać te foliany oraz mam problem genetyczny z krzepliwością krwi więc chwała Bogu za to clexane od początku. A i na dodatek nie mam żadnych objawow...moze trochę piersi mnie bolały a tak to nic zupełnie nic! I też się martwiłam bardzo ale musisz być spokojna i wierzyć że będzie dobrze..
Oj, absolutnie nie pociesza mnie to że też chorujesz. Bardzo mi przykro, to dodatkowy stres, dodatkowe problemy i niepewność. Mój lekarz nie odstawił mi metforminy, mam ją przyjmować jak do tej pory, ale ja nie mam aż tyłu schorzeń co Ty, a to pewnie zależy również od tego. Również przyjmuję luteinę, tylko 2 razy dziennie + Duphaston 3 x. U mnie z pozostałymi lekami póki co nie ma problemu, kwas foliowy przyjmuje normalnie. Ale zobaczymy. U mnie z objawów trochę piersi i trochę takie uczucie jak przed okresem od czasu do czasu, senność trochę zwiększona.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki.
 
reklama
Cześć dziewczyny, jestem po badaniu usg (wizyta przyspieszona o jeden dzień). Szczęśliwie póki co wszystko ok. Serduszko bije. ♥️ Dziękuję za wsparcie 😘
 
Do góry