Zrób sobie badania, przeszłam identyczną sytuację do Twojej i okazało się, że miałam podwyższone TSH i trzeba było zbić żeby znów się starać...zaszłam w zdrową ciążę 2,5 msc po tej straconej, ale po drodze przeszłam jeszcze jedną biochemiczną i wtedy uparłam się na sprawdzenie poziomu progesteronu, bo podejrzewam, że mam za niski, gdyż w pierwszej ciąży na początku plamilam przez pierwszy trymestr i byłam na luteine...tutaj też moje przypuszczenia się sprawdziły, zaczęłam brać luteine przed owulacją i mam dzisiaj zdrową, półroczną córkę
Będzie dobrze, zobaczysz tylko się nie nakręcaj i nie rób testu przed @!