reklama
z tymi ciuchami ciazowymi to naprawde proble m ja w takich ciazowych nic nie moge na siebie upatrzec jesli chodzi o sukienki bo wszystko jak dobre w brzuchu to za duze na reszcie ciala i wygladamw nich jak jakies straszydlo ja raczej starams ie kupowac ciuszki jak chodze tak po sklepach o o 2 lub 3 numery za duze bo przed ciaza nosil rozmiar 36 a teraz kupuje o wiele wieksze np nie s a l lub xl z bluzek i w orseuy mozna dostac takie typowe dla kobiet w ciazy rozszezane na brzuchu a spodenki to najlepiej mi sie kupuje mam dwie pary takich biodrowek lnanych pod brzuch z terranowy a dresy tez tam mozna dostac i w tych sklepach jak sa przeceny to mozna sie bardzo tanio ubrac i fajnie.Jutro wycieczka do lekarza z wynikami z glukozy i ogolnymi badaniami miesiecznymi nie wiem ale cos mi sie wydaje ze mam jakas anemie czy cos takiego od paru dni wsumie od tej pory co robilam glukoze te wyniki to jestem jaks nie do zycia calymi dniami leze w lozku i nic nie robie bo mi sie nie chce nie mam sily rece mi cos dretwieja spuchniete sa i nogi tak popuchniete ze jak leze to nawet bola tak rwa a jak chodze to juz nie powiem ledwo co czuje sie jak stara babcia i do tego ciagle spie w poludnie jak nigdy do tej pory raczej bylam pelna zycia i ciagle cos zrobilam w domku bo sie nudzilam a teraz tylko leze i nie mam checi na nic i sil czy macje cos podobnego moze tak mam byc ??POZDRAWIAM
klementynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 712
sylvi, nie jest z tobą tak źle, skoro taki dłuuugi list napisałaś
ale mi też się już prawie nic nie chce, więc wczoraj zrobiłam pierogi z mięsem, ale wałka do końca ciąży już nie tknę, myślałam, że ducha wyzionę na tymi tfu! pierogami
to co to będzie za 2 miesiące? zalegnę jak hipcio w błotku he he
ale mi też się już prawie nic nie chce, więc wczoraj zrobiłam pierogi z mięsem, ale wałka do końca ciąży już nie tknę, myślałam, że ducha wyzionę na tymi tfu! pierogami
to co to będzie za 2 miesiące? zalegnę jak hipcio w błotku he he
Pycha
mama Mai i Marty
Mi pierogi po głowie chodzą od kilku tygodni, ale lenistwo jest u mnie silniejsze od zachcianek. Dobrze, że mój mężus ma do mamusi killka kroków, to może się załapie, bo tesciowa często robi pierogi.
Sylvi ja mam też taki problem, tylko że po południu jakoś mi siły wracaja, ale od rana to tylko komputer i łóżeczko. A jak musze się zmuszac do zrobienia obiadu.
Dzis tak właśnie myślę, że może jakieś chińskie zamówimy??? A jeszcze słońce grzeje od samego rańca.....
Sylvi ja mam też taki problem, tylko że po południu jakoś mi siły wracaja, ale od rana to tylko komputer i łóżeczko. A jak musze się zmuszac do zrobienia obiadu.
Dzis tak właśnie myślę, że może jakieś chińskie zamówimy??? A jeszcze słońce grzeje od samego rańca.....
mnie to pierogi chodzą po głowie ale żeby je zjeść strasznie lubię ruskie pierogi,wręcz przepadam a co do zmęczenia to byłam wczoraj z mężem w obi i potem byłam tak zmęczona,bolały mnie nogi,stopy i marzyłam o łóżeczku,ale na co dzień raczej oki,jestem żwawa
z samego rana bylam u lekarza i z wynikami jest wszystko ok tylko przepisla zelazo aby brac i dal skierowanie na nastepne badanie mocznik i kreatynina macje moze pojecie co to jest wiem ze pobiera sie krew ale na co to badanie to nie mam zielonego pojecia robilyscie juz cos takiego?? Dzisja czuje sie juz troszke lepiej ale lapie wielkiegi dola i juz drugi dzien placze bo moj maz wyjezdza na miesiac do pracy do niemiec tak mi smutno do 14 jest w pracy i potem papa wyjezdza nie wiem jak zniose pozegnanie jak juz na sama mysl mam lzy w oczach.
Pycha
mama Mai i Marty
Sylvi głowa do góry. Zobaczysz jak ten czas szybko minie. Ja juz to przeszłam, cały czerwiec byłam sama. Najważniejsze to znaleźć sobie zajęcie, żeby nie miec czasu tęsknić. Pozdrawiam i powodzenia!!!
reklama
Anulka59
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2005
- Postów
- 1 032
Sylvi znami jakos to zniesiesz i glowka do gory.Pisz po rostu u nas czesciej.Badanie mocznika i kreatyniny robi sie po to by sprawdzic czy nerki filtruja prawidlowo mocz.Mam nadzieje ze to zdanie jakos ci wytlumaczylo po co te badania.
Podziel się: