reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

500+ tylko dla zaszczepionych na COVID-19?

reklama
Oczywiście tym wszystkim ludziom, którzy zmarli w skutek teleporady też wg lekarza nic nie zagrażało. Wizyta była niepotrzebna, bo lekarz dał radę zbadać telefonicznie. A później już było za późno...
Jeśli wchodzimy w te klimaty to mogę tylko wspomnieć o lekarzach, pielęgniarkach i ratownikach, którzy zmarli na Covid albo z przepracowania podczas pandemii. Bo ludzie nie przestrzegali kwarantanny i nie nosili maseczek.
 
Jeśli wchodzimy w te klimaty to mogę tylko wspomnieć o lekarzach, pielęgniarkach i ratownikach, którzy zmarli na Covid albo z przepracowania podczas pandemii. Bo ludzie nie przestrzegali kwarantanny i nie nosili maseczek.
Wiesz, to że Kowalski nie przestrzegał "zasad" nie znaczy, że wszyscy. Druga kwestia jest taka, że sporo personelu chorowało bo nie mieli środków ochrony osobistej. A to nie jest wina statystycznego chorego.

Bardzo współczuję lekarzom i ich rodzinom, ale taki zawód wybrali. To trochę tak jakby strażak uskarżał się na swoją pracę. Jak się na jakiś zawód decydujemy to z góry wiadomo "z czym to się je".
 
Wiesz, to że Kowalski nie przestrzegał "zasad" nie znaczy, że wszyscy. Druga kwestia jest taka, że sporo personelu chorowało bo nie mieli środków ochrony osobistej. A to nie jest wina statystycznego chorego.

Bardzo współczuję lekarzom i ich rodzinom, ale taki zawód wybrali. To trochę tak jakby strażak uskarżał się na swoją pracę. Jak się na jakiś zawód decydujemy to z góry wiadomo "z czym to się je".
Aah bo ludzie decydując się na taką praca wiedzieli, że wybuchnie pandemia? To tak jakbyś napisała w momencie gdyby nagle doszło do mega zmiany klimatu i cała Polska zaczęłaby płonąć, że strażacy taka pracę wybrali i powinni się z tym liczyc
 
Aah bo ludzie decydując się na taką praca wiedzieli, że wybuchnie pandemia? To tak jakbyś napisała w momencie gdyby nagle doszło do mega zmiany klimatu i cała Polska zaczęłaby płonąć, że strażacy taka pracę wybrali i powinni się z tym liczyc
Decydując się na taką pracę muszą liczyć się ze wszystkim. Twoje porównanie jest kompletnie nietrafione.
 
Decydując się na taką pracę muszą liczyć się ze wszystkim. Twoje porównanie jest kompletnie nietrafione.
Jak to? Przecież strażacy decydując się na walkę z pożarami powinni liczyć się ze wszystkim? To to samo. Kto wie co się stanie za parę lat? Przewidziała byś wybuch pandemii?
 
Jak to? Przecież strażacy decydując się na walkę z pożarami powinni liczyć się ze wszystkim? To to samo. Kto wie co się stanie za parę lat? Przewidziała byś wybuch pandemii?
Tak, powinni liczyć się ze wszystkim. Dlatego to porównanie jest nietrafione. Nikt nie wie co będzie za parę lub kilkadziesiąt lat. Ale chyba nie po to lekarze składają przysięgę, żeby potem wybiórczo leczyć ludzi. Muszą liczyć się z każdą możliwością. Doczekaliśmy takich czasów, że wszystko może się wydarzyć. Pandemie, epidemie, pożary, powodzie.
 
Aah bo ludzie decydując się na taką praca wiedzieli, że wybuchnie pandemia? To tak jakbyś napisała w momencie gdyby nagle doszło do mega zmiany klimatu i cała Polska zaczęłaby płonąć, że strażacy taka pracę wybrali i powinni się z tym liczyc
A to pierwsza pandemia w historii ludzkości? Nie. Nikt nie jest w stanie przewidzieć co go czeka. Niestety, ale jest taka rzeczywistość jaka jest. Lekarz ma prawo nie przyjąć pacjenta, bo się obawia o siebie. A co powiesz np. ekspedientkom? Dlaczego nikt nie zamknie sklepów? Tam ludzie obsługują setki jak nie tysiące ludzi dziennie i mogą. Ale lekarze nie mogą, oni mogą tylko na telefon.

I tak takie jest moje zdanie, zostajesz lekarzem licz się z możliwymi trudnościami. Zostajesz żołnierzem licz się z tym, że wybuchnie wojna i wyślą Cię na linię frontu. Zostajesz strażakiem licz się z tym, że wyślą Cię do mega pożaru, nie tylko do gaszenia podpalonego przez gówniarzy śmietnika.
 
Ostatnia edycja:
reklama
„Nie znam się na farmacji, ale się wypowiem”.
Na innym wątku dziewczyna fajnie to podsumowała - ciekawe czy produkty spożywcze, suplementy diety i kosmetyki też tak analizujesz.
wyroby medyczne bada się latami - PO WPROWADZENIU NA RYNEK

W mojej wypowiedzi nie ma żadnych danych wymyślonych przeze mnie więc nie rozumiem twojej odpowiedzi. Zadano mi pytanie czym się sugerowałam w tej kwestii więc odpowiedziałam że opinią uczonych lekarzy których zdanie jest sprzeczne. Wiesz kosmetyków nie wstrzykuje sobie do żyły 🤷‍♀️🤦‍♀️. Poza tym jestem alergikiem i większość kosmetyków które używam jest po prostu dla dzieci. Co do żywności to prawda to co jest nam sprzedawane ma tragiczne składy. Dla sprostowania, nie jestem antyszczepionkowcem mam wszystkie obowiązkowe szczepienia dziecko również. Natomiast mam prawo mieć obawy co do szczepionki która weszła co dopiero na rynek i tak naprawdę dopiero po kilku latach się okaże jaki będzie miała wpływ na ludzi.
 
Do góry