Jeszcze przed ząbkowaniem Nikola jadła regularnie 5x210 ml bebilonu pepti. Gdy zaczęły się prawdziwe problemy z zębami niemalże całkowicie przestała jeść, nie chciała pić mleka a do tego nie smakują jej ani owoce, ani warzywa... A jak dostanie trochę soku to ją cofa. Myślałam że to przez zęby ale teraz ma już 2 i nie chce ani mleka ani niczego innego, nie wiem już jak ją karmić bo za każdym razem jest płacz, zje z 60 ml mleka (kaszek nie chce wcale, zupek też, może zje z 2 łyżeczki, owoce też są be) i zaczyna się akcja, w końcu zje trochę więcej ale trwa to godzinę. Martwię się bo niedługo zmieniamy mleko z 1 na 2 a z tego co wiem wtedy ilość podawanego mleka zmniejsza się z 5 porcji na 3
to co ja będę jej wtedy dawać skoro ona nie chce niczego jeść?
jak mogę ją przekonać do jedzenia czegokolwiek?![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
kakakarolina
Fanka BB :)
aguska2017
Fanka BB :)
Misslena czy konsultowałaś wasz problem z lekarzem?
Jeśli tak to moja rada próbuj próbuj i jeszcze raz próbuj.
wiem że łatwo mówić ale nic innego na myśl mi nie przychodzi:-)
Tak a propo to twoja córcia jadła baaaardzo dużo mleczka wcześniej:-)
Ma dopiero 5 miesięcy więc kulinarna przygoda jeszcze przed nią:-)Może z czasem coś jej zasmakuje:-)A sama gotujesz czy podajesz ze słoiczka?
Jeśli tak to moja rada próbuj próbuj i jeszcze raz próbuj.
wiem że łatwo mówić ale nic innego na myśl mi nie przychodzi:-)
Tak a propo to twoja córcia jadła baaaardzo dużo mleczka wcześniej:-)
Ma dopiero 5 miesięcy więc kulinarna przygoda jeszcze przed nią:-)Może z czasem coś jej zasmakuje:-)A sama gotujesz czy podajesz ze słoiczka?
u nas problem zaczal sie jak Olka miala 4miesiace....bylo tak samo jak u Was, jadla pieknie, tyle ile powinna. no ale niestety praktycznie z dnia na dzien zaczela jesc coraz mniej....konczylo sie na 40-60ml na jeden posilek. wciskalam jej doslownie smoczka do buzi, polowa mleka wylewala sie bokiem. na widok butelki po jakims czasie zaczynala plakac, jesc z lyzeczki tez nie chciala.dodam ze wyprobowalam doslownie wszystkie rodzaje mleka dostepnego u nas, do tego lyzeczki,smoczki butelki, deserki, zupki, obiadki, kaszki smakowe, niesmakowe, kleiki ryzowe, kukurydziane, cuda wianki doslownie. o dziwo z butelki pieknie pije wszystkie plyny, ciagnie tez zwyklego smoka. do tego zaczela nie przybierac na wadze. efekt byl taki ze przez 7miesiecy Olka przytyla tylko 700gram. Zalatwilam sobie skierowanie do gastroenterologa dzieciecego. Okazalo sie ze organizm malutkiej jest na etapie niedozywienia, konieczne bylo podjecie jakiegos dzialania. Okazalo sie ze musi to byc zalozenie sondy do zoladka i od 28wrzesnia w ten sposob mala jest karmiona specjalna wysokokaloryczna odzywka... na razie jest to Infatrini ale juz za chwile zmieniamy. od wrzesnia mamy juz prawie 4kg do przodu. Do tego mala nabrala duzo sily co jest nam niezbedne do rehabilitacji. od poniedzialku bedziemy uczyc sie tez jedzenia z lyzeczki z pania rehabilitantka, w lutym jedziemy do logopedy.
Moja rada, poki jeszcze nie jest za pozno...Udaj sie z malutka do gastroenterologa dzieciecego albo dietetyka, moze logopeda...trzeba zaczac dzialac zeby nie pojawialy sie dalsze problemy.
Niejedzenie u dzieci to chyba najgorszy problem jaki moze sie trafic rodzicom...
Jakby co to pisz, pomoge na tyle ile moge, troche juz w tym temacie niejadkowym sie orientuje![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Moja rada, poki jeszcze nie jest za pozno...Udaj sie z malutka do gastroenterologa dzieciecego albo dietetyka, moze logopeda...trzeba zaczac dzialac zeby nie pojawialy sie dalsze problemy.
Niejedzenie u dzieci to chyba najgorszy problem jaki moze sie trafic rodzicom...
Jakby co to pisz, pomoge na tyle ile moge, troche juz w tym temacie niejadkowym sie orientuje
marta ale mnie teraz przestraszylas... moja emilka jest na cycku ;/ mleka jest jak na lekarstwo i jest juz mizerne ;/ przez 1,5 miesiaca przybrałam 200g obiadku zje 2 -4 łyzeczek, owoców nie chce ruszyc ;/ czasami kaszki zje
od jakiegos czasu podaje jej bebilon pepti i wypija w granicach 60-80 ml ;/ jestem przerazona, tydzien temu wazyła 6200 ;/ no i ze straszym dzieckiem tez mam problem ma 21 msc i wazy 9600 ;/ jakies te dzieci anty mi sie trafily, co do syna to lekarze tweirdza ze taka jego uroda, tylko mnie to nie uspokaja ;/ miał robione badania krwi kału moczu i wszytsko ok
przez 9 miesiecy przytył 800g
reklama
na-tuska, ja nie chcialam nikogo wystraszyc...nas zprzypadek jest dosc skrajny ale nie znaczy to ze nie powinien byc przestroga...mi lekarz rodzinny nie chcial dac skierowania do gastroenterologa bo tez uwazal ze malej taka uroda, ja jestem szczupla, maz tez i tlumaczyli mi ze niby po kim malutka ma byc tezszej budowy, badania krwi, tsh, zelazo, mocz, posiew moczu, badanie na cytomegalie, usg brzuszka-wszystko ok...nie daj sie zbyc takimi tlumaczeniami...zawsze lepiej sprawdzic...
jesli Twoje dzieci jedza wogole cos (moja nie chciala) to skonsultuj sie najlepiej z dietetykiem dzieciecym, ulozy odpowiednia, wysokokaloryczna diete dla dzieciaczkow. do gastrologa dzieciecego tez warto pojsc, nam zlecil szczegolowe badania krwi, tez wyszly ok...u nas jest taki problem ze mala miala bardzo ciezki start, bo byla powaznie chora jak miala 2tyg...no ale z tego wyszla, pozniej jdla super, ale przestala...
naprawde nie chcialam nikogo straszyc nasza historia ale nie zycze nikomu, zwlaszcza maluszkom zeby sie meczyly z sonda ( chociaz nie jest tak zle, do tego efekty zdumiewajace). Lepiej zapobiegac![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
jesli Twoje dzieci jedza wogole cos (moja nie chciala) to skonsultuj sie najlepiej z dietetykiem dzieciecym, ulozy odpowiednia, wysokokaloryczna diete dla dzieciaczkow. do gastrologa dzieciecego tez warto pojsc, nam zlecil szczegolowe badania krwi, tez wyszly ok...u nas jest taki problem ze mala miala bardzo ciezki start, bo byla powaznie chora jak miala 2tyg...no ale z tego wyszla, pozniej jdla super, ale przestala...
naprawde nie chcialam nikogo straszyc nasza historia ale nie zycze nikomu, zwlaszcza maluszkom zeby sie meczyly z sonda ( chociaz nie jest tak zle, do tego efekty zdumiewajace). Lepiej zapobiegac
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: