Kisielek91
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2020
- Postów
- 38
Cześć.
Mam maluszka, kończy w niedzielę 4 tygodnie. Problem mamy taki, że biedny nie śpi w dzień, a jest wyraźnie zmęczony. Pobudkę mamy o 5.30, rzadko udaje mi się go uśpić po jedzonku o tej porze. Swoją aktywność kończy o 20.00. W ciągu dnia przez dwie godziny jest spokojny, ale nie śpi. Później jest niespokojny, jęczy lub płacze, miota się jak pchła po pustym sklepie
Od początku jest na mleku modyfikowanym, ze względu na leki które przyjmuje. Z początku był Bebilon 1, pediatra zasugerowała zmianę na Nutramigen, ale nie dałam szansy temu specyfikowi, bo mały miał zatwardzenia i ryczał w niebogłosy. Obecnie jesteśmy na Hipp Bio Combiotik- dopiero jeden dzień. Do tego na brzuszek mamy Delicol i Lefax- taki specyfik jak Sab Simplex, też sprowadzany.
Może drogie Mamy poradzicie coś- co zrobić, żeby chociaż raz pospał w dzień lub pocieszycie moje matczyne skołatane serce
Mam maluszka, kończy w niedzielę 4 tygodnie. Problem mamy taki, że biedny nie śpi w dzień, a jest wyraźnie zmęczony. Pobudkę mamy o 5.30, rzadko udaje mi się go uśpić po jedzonku o tej porze. Swoją aktywność kończy o 20.00. W ciągu dnia przez dwie godziny jest spokojny, ale nie śpi. Później jest niespokojny, jęczy lub płacze, miota się jak pchła po pustym sklepie
Od początku jest na mleku modyfikowanym, ze względu na leki które przyjmuje. Z początku był Bebilon 1, pediatra zasugerowała zmianę na Nutramigen, ale nie dałam szansy temu specyfikowi, bo mały miał zatwardzenia i ryczał w niebogłosy. Obecnie jesteśmy na Hipp Bio Combiotik- dopiero jeden dzień. Do tego na brzuszek mamy Delicol i Lefax- taki specyfik jak Sab Simplex, też sprowadzany.
Może drogie Mamy poradzicie coś- co zrobić, żeby chociaż raz pospał w dzień lub pocieszycie moje matczyne skołatane serce