reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

3tyg dziecko

Mamaona

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Maj 2018
Postów
1 299
Cześć mamy, pisze do Was, bo jestem już zmęczona. Moja córeczka cały dzień wisi mi na piersi. O jedzenie woła średnio co godzinę. Chwilę possie, po czym przysypia i za chwilę znów jest głodna. Nie umiem jej obudzić, żeby dłużej jadła, to niemożliwe. ostatnio dokarmiam ją butelką, bo moje brodawki wolały o pomoc i zauważyłam, że zjadła ok 70ml i spala dłużej niż zwykle. Kiedy probuje odciągnąć pokarm, z jednej piersi wychodzi 10-20ml.. ( przybiera dobrze) Najgorsze, że w nocy jest jeszcze gorzej bo cała noc śpi ze mną przy piersi. W ciągu dnia nie mogę jej odłożyć, a wystarczy że ja przystawie na minutę i znowu śpi. Generalnie nie byłoby to takie straszne bo uwielbiam ją tulić, ale jestem potwornie zmęczona bo w nocy nie spie i w dzień nie mogę sobie pozwolić nawet na jedną drzemkę. Do tego mam 2innyxh dzieci (8 lat i 2) którymi nie jestem w stanie się zająć. Czuje, że ich zaniedbuję i niewiem jak to wszystko pogodzić.. proszę pomóżcie, chce karmić piersią, ale niewiem, czy to mnie nie przerośnie.
 
reklama
Rozwiązanie
Doskonale Cię rozumiem 👍🏻 Mam ten sam egzemplarz 🤷‍♀️ Moj synek (skończył 5 miesięcy) ssie chwilę i zasypia na cycusiu. Oczywiście odłożyć go nie mogę, bo sie obudzi. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby spokojnie się bawil a przez to, że nie dospi (też nie dosypia w moich ramionach, bo po czasie sie wierci, bo mu nie wygodnie) jest marudny. W ogóle mój egzemplarz jest mega absorbujacy, bo sam nie polezy, zabawkami się nie bawi, bo po 2 minutach każda go wkurza (tak samo jak bujak, wózek, fotelik samochodowy). Chciałby tylko być na rękach i mało tego trzeba z nim chodzić, nie można siedzieć 🤷‍♀️ Dzięki Bogu w nocy mogę go odłożyć (budzi się co 2 godz.possac chwilę, by sprawdzić czy jestem 🙉) Łącze się w bólu 🤝
Miałam tak samo, córka też ciągle wisiała na piersi i trwało to ze 3msc, później się trochę unormowało. Tylko że ja mam 1 dziecko i rozumiem że po pierwsze chcesz odpocząć a po drugie zająć się starszymi dziećmi. Może po prostu przejdź na karmienie mieszane, np wieczorem dawaj butelkę. Nie ma w tym nic złego, poza tym Ty też musisz być wyspana
 
Rozumiem, jak ci ciężko... Mój synek, obecnie 5,5msc też wisiał cały czas na piersi, jadł godzinę, a potem nie dał się odłożyć, bo zaraz się wybudzał. Nawet mąż nie mógł go wziąć na chwilę, bo tak się zanosił, że wpadał w bezdechy. Wyglądałam jak zombie, zasypiałam na stojąco, nie miałam, jak się wysikać, a co dopiero kiedy odpocząć.
Podejrzewam, że u nas, był problem z wędzidełkiem, za krótkie, dlatego tak wisiał ciągle, bo biedaczek nie miał siły wyssać tyle mleka ile potrzebował. Ale w okresie pandemii olali sprawę, bo przybierał w dolnej granicy i odwlekali z podcięciem, i suma sumarum laktacja mi siadła i w wieku 2.msc przeszliśmy całkiem na mm ☹️

Potem wreszcie zaczął się najadać i trochę lepiej sypiać. Aktualnie w noce już ładnie przesypia z jedną pobudką na jedzenie, ale w dzień nadal jest bardzo absorbującym maluchem, ma jeszcze problem z drzemkami w dzień, dwie trzy po 20 minut i jedną dłuższą ale tylko w moich ramionach.

U mnie o tyle lepiej, że nie mam starszych dzieci i mogę mu poświęcić się na 100% Ale rozumiem co czujesz i mocno trzymam za Was kciuki.

Może to też być potrzeba bliskości dlatego tak na ciebie wisi. Jak zdrowotnie jest wszystko dobrze, to trzeba przeczekać i dać dużo czułości. A jak czujesz, że coś jest nie tak, skonsultuj z lekarzem. Jak czujesz, że masz mało mleka, to walcz o laktację w granicach rozsądku, bo nic za wszelką cenę 😉
 
Doskonale Cię rozumiem 👍🏻 Mam ten sam egzemplarz 🤷‍♀️ Moj synek (skończył 5 miesięcy) ssie chwilę i zasypia na cycusiu. Oczywiście odłożyć go nie mogę, bo sie obudzi. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby spokojnie się bawil a przez to, że nie dospi (też nie dosypia w moich ramionach, bo po czasie sie wierci, bo mu nie wygodnie) jest marudny. W ogóle mój egzemplarz jest mega absorbujacy, bo sam nie polezy, zabawkami się nie bawi, bo po 2 minutach każda go wkurza (tak samo jak bujak, wózek, fotelik samochodowy). Chciałby tylko być na rękach i mało tego trzeba z nim chodzić, nie można siedzieć 🤷‍♀️ Dzięki Bogu w nocy mogę go odłożyć (budzi się co 2 godz.possac chwilę, by sprawdzić czy jestem 🙉) Łącze się w bólu 🤝
 
Rozwiązanie


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry