reklama
Pysia29d
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2009
- Postów
- 1 078
Powiedział że mam racje że duzo kreci rzeczami, i czesto lubi uwaga 'siedzeć w szafie" ,nie raguje na imie ,na wołanie,woli siedzieć sam ale on się pytał mamy ktora jest polonistką( mówił ze go tez zaniepokoiło) i ona stwierdziła że jak najbardziej u dziecka 2 letniego to normlane Ja dalej stoje przy swoim i będę dalej namawiać.Nawet moi rodzice twierdzą że on ma coś z autystyka ( uczą w szkole i mają takie dzieciaczki)bo niedość ze jest rozmojowo na roczne dziecko to jeszcze te krecenie i w szafie siedzenie.
anuszkale
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2012
- Postów
- 62
Kiedyś nie było aż tak dokładnych testów diagnostycznych, normą było stwierdzenie, że dziecko może nie mówić do 5 r.ż, nikt nie zwracał uwagi na takie coś jak kontakt wzrokowy, był tzw zimny chów, dziecko przebrane i nakarmione ma się bawić grzecznie w łóżeczku.
A zanieczyszczenia, promieniowanie z różnych urządzeń (masztów telefonii kom. !) kiepskie jedzenie to wszystko ma wpływ na nasze zdrowie
masz na myśli , że kiedyś też było tak samo dużo dzieci autystycznych co teraz tylko nikt tego nie diagnozował??
mam trochę wątpliwości...
Też były bilanse , szczepienia pediatra pewnie by coś zauważył a poza tym wśród tamtejszych dzieci a obecnie dorosłych jakoś nie widać chorych na autyzm. Wśród znajomych, rodziny, sąsiadów nie zauważyłam nigdy tej choroby a wśród maluszków znajomych niestety jest kilka przypadków. Jeszcze te alergie i inne choroby naszego pokolenia. Myślę, że w większości winne jest te spaprane żarcie. Podtruwają nas i to jest legalne!
Moja mama całe życie była zdrowa a w wieku 60 lat dostała alergii!
przepraszam za zaśmiecanie tematu:-)
Dla mnie tez wyglada to na autyzm. Ale nie spotkałam sie z czymś takim jak naprowadzanie ręka rodzica na to co dziecko chce. Moj synek jak gra na swoim pianinku i ja zaczynam grać, i jak przestanę to on bierze moja rękę i próbuje ja podnosić żebym ja grała dalej.
Pysia29d
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2009
- Postów
- 1 078
naprowadzanie wyglada tak "eeee łapie ją za rekee eee " ale takie bardzo dziwne te "ee' jest.nie tak jakby niekiedy dzieci mowią jak coś chca mowil tylko taki "chory" dzwiek jakby mu niewiadomo co sie w takiej chwili działo,bo to ani nie płacz ani nie wiem cgolenie takie wszystko dziwne kazda rzecz jaka robi
To naprowadzanie wygląda dokładnie tak, że dziecko bierze czyjaś rękę i kieruje ją w stronę lodówki, tak samo jak coś leży wysoko - nie używa palca żeby wskazać co chce tylko podnosi moją rękę i albo wydaje z siebie "eeeeeee" albo, już mocno zirytowane, płacze.
Moja córka już tak nie robi, przez rok intensywnej terapii wypracowaliśmy pokazywanie palcem, czasem jeszcze ciągnie mnie za rękę ale kiedy nie reaguję to mówi gdzie mam iść i co chce. Od kiedy mowa zaczęła się rozwijać komunikacja jest łatwiejsza, ale na tle rówieśników widać ogromne braki
Anuszkale, chodzi mi o te lżejsze formy, czyli np zespól aspergera, osobiście znam kilka osób które są dziwakami, ekscentrykami a w dzieciństwie np nie mówiły do 5 lat, nie bawiły się z dziećmi, ale nikt ich nie diagnozował,teraz pocieszające jest, że wczesna terapia może całkowicie wyprowadzić z autyzmu - znam taki przypadek w okolicy, tylko musi być mądry rodzić który zauważy objawy i się uprze ( patrz znajoma Pysi!) oraz mądry specjalista który nie zbagatelizuje
W szczepienia nie do końca wierzę, ale alergie, zanieczyszczenia, promieniowanie jak najbardziej.
Moja córka już tak nie robi, przez rok intensywnej terapii wypracowaliśmy pokazywanie palcem, czasem jeszcze ciągnie mnie za rękę ale kiedy nie reaguję to mówi gdzie mam iść i co chce. Od kiedy mowa zaczęła się rozwijać komunikacja jest łatwiejsza, ale na tle rówieśników widać ogromne braki
Anuszkale, chodzi mi o te lżejsze formy, czyli np zespól aspergera, osobiście znam kilka osób które są dziwakami, ekscentrykami a w dzieciństwie np nie mówiły do 5 lat, nie bawiły się z dziećmi, ale nikt ich nie diagnozował,teraz pocieszające jest, że wczesna terapia może całkowicie wyprowadzić z autyzmu - znam taki przypadek w okolicy, tylko musi być mądry rodzić który zauważy objawy i się uprze ( patrz znajoma Pysi!) oraz mądry specjalista który nie zbagatelizuje
W szczepienia nie do końca wierzę, ale alergie, zanieczyszczenia, promieniowanie jak najbardziej.
reklama
mala monis
Fanka BB :)
pysiu daj znac jak sie sprawa rozwinela,poniwaz moje serce jest blisko tego chlopca
Podziel się: