Czyli mit "poważnej" w trakcie ciąży obalamy. :-)
Właśnie, to troska o dziecko (wnusia) a nie chowanie głowy w piasek. Jutro zacznę "poważną rozmowę" tylko abym znowu nie była posądzona .... "niech mama się nie wtrąca". Ciężko czasami ale nie każdemu doskonale się układa.
Pozdrawiam.
Właśnie, to troska o dziecko (wnusia) a nie chowanie głowy w piasek. Jutro zacznę "poważną rozmowę" tylko abym znowu nie była posądzona .... "niech mama się nie wtrąca". Ciężko czasami ale nie każdemu doskonale się układa.
Pozdrawiam.