reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

100 pytań i wątpliwości przyszłej mamusi

Ewela spokojnie instynkt sam ci podpowie co i jak w danym momencie nalezy robic!! Zobaczysz po porodzie ze wszystko samo przyjdzie a jakies dodatkowe pytania i obawy to polozna ci pomoze na poczatku po to przyjezdza.
Sylwia to z jednej strony ci zazdroszcze ze bedziesz znala TEN dzien ;))
 
reklama
Dziewczyny ja sie zaczynam bac tego porodu chociaz i tak wiem ze nastąpi:tak:ale boje sie ze pozniej niedam sobie rady z takim malenstwem, chodziłam do SR , czytam poradniki i takie tam a strach jest, wstyd się przyznac ale chyba nawet niewiem jak sie dziecko ubiera:zawstydzona/y:tych rzeczy tyle. Takie obawy sa normalne?I mam stracha ze przez to ze sie boje to przenosze ciąze:-(
Ja też mam obawy czy będę umiała się opiekować takim malutkim,bezbronnym dzieciaczkiem. Czy będę wiedziała np.dlaczego płacze:confused: i czy wogóle sobie poradzę. No ale to jest moje pierwsze dziecko a M po porodzie weźmie trochę urlopu wypoczynkowego więc razem będziemy siedzieć w domku i uczyć się naszego bobaska więc mam nadzieję że sobie poradzimy:happy:
Ale stracha mam:sorry2:
 
Ja też mam obawy czy będę umiała się opiekować takim malutkim,bezbronnym dzieciaczkiem. Czy będę wiedziała np.dlaczego płacze:confused: i czy wogóle sobie poradzę. No ale to jest moje pierwsze dziecko a M po porodzie weźmie trochę urlopu wypoczynkowego więc razem będziemy siedzieć w domku i uczyć się naszego bobaska więc mam nadzieję że sobie poradzimy:happy:
Ale stracha mam:sorry2:
Powiem Ci, że to Maleństwo nauczy Was wszystkiego. A Ty jako Mama, bardzo szybko rozpoznasz, o co chodzi Dzidziusiowi w danej chwili :tak::tak::tak: Kwestia czasu. Ja tez przy Julce byłam zielona, ale juz w szpitalu pierwszego dnia przebralam ją w swoje (znaczy jej) ciuszki), a w domu, mimo, że położne mi nie pokazały, wykąpalam ją sama i poszło mi świetnie. Wierzę, że i Tobie się uda :tak: Wam wszystkim :tak::tak::tak:
 
natusia, dokładnie to co mówi Gosia, popieram. Ja miałam tak samo, nie wiedziałam totalnie nic i bałam sie strasznie że sobie nie poradze, ze nie będe potrafiła ubrać takiej kruszyny delkatnej, że nie będe wiedzieć co założyć czy nawet pampersa założyć i jak tylko zrobiła w swoją pierwszą noc na świecie smółkę, ręce mi się trzęsły ze strachu i podniecenia i dałam rade bez najmniejszego problemu. potem to już tylko z górki. Zobaczysz sama, wszystkie umiejętności pojawią się nie wiadomo skąd i nie wiadomo kiedy a duma będzie cię rozpierać:-)
 
Dzięki dziewczyny za te ciepłe słowa.
Jak sobie tak myślę to łzy mi do oczu idą i nie mogę się doczekać mojego Bartusia i ręce trzęsą ze stresu:baffled:
Tylko czekam aż się pojawi:tak:
 
Do góry