ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 708
Od urodzenia synek spał w nocy w łóżeczku, z 1-2 pobudkami na karmienie. Najedzony zasypiał. Do około 6 miesiąca. Wtedy zaczął ząbkowanie i nocne pobudki co pół godziny- godzinę. Zasypiał przy piersi, przytulony lub leżąc na mnie.
Teraz ma 10,5 miesiąca i odłożony do łóżeczka nadal budzi się co pół godziny. Zasypia momentalnie, gdy się go bierze na ręce. Jak w końcu wyląduje z nami w łóżku, to śpi całą noc, nie sygnalizuje pobudek (czyli głód i ból jako przyczyna pobudek odpada).
Jak go nauczyć spania we własnym łóżeczku? Nawet uspokoić się w nim nie daje, tylko coraz mocniej płacze. Na rękach od razu spokój.
Teraz ma 10,5 miesiąca i odłożony do łóżeczka nadal budzi się co pół godziny. Zasypia momentalnie, gdy się go bierze na ręce. Jak w końcu wyląduje z nami w łóżku, to śpi całą noc, nie sygnalizuje pobudek (czyli głód i ból jako przyczyna pobudek odpada).
Jak go nauczyć spania we własnym łóżeczku? Nawet uspokoić się w nim nie daje, tylko coraz mocniej płacze. Na rękach od razu spokój.