Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Matik, to może wciśnij cytrynę do roztworu bo podobno można i wtedy lepiej jest tą słodycz wypić?
Airfix, pęcherzyk rośnie od 1 do 3 mm na dobę, liczyłaś we wcześniejszych cyklach, że u Ciebie jest to 3 mm? Zapewne nie ma tu reguły bo to nie matematyka i raz rośnie sobie szybciej a raz wolniej, zależy to m.in. od poziomu FSH. Tak jak dziewczyny napisały zapewne M odczuwa spora presję. Ja mojego M kompletnie nie wtajemniczałam w piki LH itp., po prostu we właściwym momencie go zachęciłam ;-), nie myślał zatem o robieniu dzieci i ciążącej na nim odpowiedzialności, wiem po prostu, że by się stresował gdyby starania miały być pod dyktando wedle ustalonego sztywnego przepisu. Widzę, że bardzo się przejmujesz odstępem :-) (wg mnie to najmniej istotny czynnik), pamiętaj, że najlepsze są 2-3 dni a powyżej 4 dni rosną już szanse na chłopca.
Nuuuśka, podobno serwale wymagają olbrzymich przestrzeni, myślano też o umieszczeniu ich na liście zwierząt niebezpiecznych i tym samym zakazaniu hodowli w PL ...ale taki MCO to ma i urodę dzikiego kota i charakter cudownego kociaka :-)
Airfix, pęcherzyk rośnie od 1 do 3 mm na dobę, liczyłaś we wcześniejszych cyklach, że u Ciebie jest to 3 mm? Zapewne nie ma tu reguły bo to nie matematyka i raz rośnie sobie szybciej a raz wolniej, zależy to m.in. od poziomu FSH. Tak jak dziewczyny napisały zapewne M odczuwa spora presję. Ja mojego M kompletnie nie wtajemniczałam w piki LH itp., po prostu we właściwym momencie go zachęciłam ;-), nie myślał zatem o robieniu dzieci i ciążącej na nim odpowiedzialności, wiem po prostu, że by się stresował gdyby starania miały być pod dyktando wedle ustalonego sztywnego przepisu. Widzę, że bardzo się przejmujesz odstępem :-) (wg mnie to najmniej istotny czynnik), pamiętaj, że najlepsze są 2-3 dni a powyżej 4 dni rosną już szanse na chłopca.
Nuuuśka, podobno serwale wymagają olbrzymich przestrzeni, myślano też o umieszczeniu ich na liście zwierząt niebezpiecznych i tym samym zakazaniu hodowli w PL ...ale taki MCO to ma i urodę dzikiego kota i charakter cudownego kociaka :-)
On chce po prostu miec dziecko, co miesiac sie cieszy ze sie udało- tylko z niczego sie dzieci nie biora. On sam z siebie musi chcieć i już , wiec jesli teraz nie było nic przez 18dni , wiec to nie jest zmuszanie go do czegoś i nakrecanie sie dniami płodnymi:/ On wieczorami nie chce-bo zmeczony i to jest fakt , rano nie- bo do pracy, jedynie w weekend jak sie wyśpi- ale niestety nie da sie tak ustawic cyklu zeby akurat specjalnie dla niego w niedziele sie dało jeden raz. Do tej pory ani razu nie mówiłam mu -ze to dziś ma być, że musisz, akurat tak wychodziło ze przed owulacją mu się akurat zachciało, ewentulanie po owulacji ( i do tej pory nic ) ...jeden jedyny cykl kiedy go poprosiłam, wiec wyszło jeszcze gorzej. Wydaje mi się że nie wymagam od niego za dużo, tymbardziej ze On sam z siebie nie pilnuje diety, ani suplementow- jego to rybka, co mu dam to połknie 
my tu zarty, ale powaznie to ja sobie nie wyobrazam miec tak wielkiego kota w domu !! Balabym sie, ze w nocy to i mnie zje !! Powaznie ! 
bo powod tego ze sie nie udaje moze byc kurcze na prawde blachy ! 
