Wyniki

Już kiedyś tutaj z Wami pisałam, ale potem jakoś mi było nie po drodze. ;-) Moje chłopaki mają 17msc i 2 lata i 7 miesięcy. Chodzą do żłobka, starszy od września idzie do przedszkola, my z mężem pracujemy. Młodszy jest straszną cholerą, starszy wyluzował i jest bardzo kochany i pocieszny. Mamy...

Witajcie. :-) Od dwóch miesięcy chodzę z moim starszym synkiem do logopedy, poszłam, ponieważ jego mowa się nie rozwijała, ale razem z wizytą ruszyła. :) Chodzimy regularnie co tydzień, naszym problemem było zbyt krótkie wędzidełko języka, Tymek miał i ma dalej bardzo duże problemy z...

Doktor Rokicki z góry przekreślił moją ciążę, nie dając jej żadnej szansy na rozwój już w 5tc. Ja go nie polecam, nie czuły .... wolę dalej nie pisać. Mam strasznie negatywne uczucia co do tego człowieka. Ja polecam dr. Klimczyk i dr. Wróbel Jolantę, obie prywatne i naprawdę fajne kobitki.

Z tym, że pewnym nie można być niczego, różnie w życiu bywa. Ja osobiscie bym się nie zdecydowała, chociażby z myślą o dzieciach, o zerowej przestrzeni. Dziecko musi mieć miejsce, gdzie może się wyciszyć, posiedzieć samemu, odpocząć My uciekliśmy z kawalerki z półrocznym dzieckiem, bo...

Ja maluje się codziennie,codziennie też myję głowę, jest to dla mnie naturalne, tak samo jak to, że dresy zakładam tylko na siłownie. :) Rano to ja zwyczajnie mam problem wyrobić się ze wszystkim czasowo, wyszykować siebie do pracy, a dzieci do żłobka. Wtedy jest gonitwa. :)

My poznaliśmy się 10 lat temu na gg. ;) Znajoma włączyła potrójną rozmowę, a potem poszło... :)

Ja też rocznik 89. :) W domu dwójka małych rozrabiaków, 31msc i 17msc. Obie ciąże planowane, obie ciąże po ślubie. A że byłam młoda? Cóż, przecież same wiecie, że nie wiek świadczy o dojrzałości. :) Moim zdaniem naprawdę dobrze być młodą mamą, bo jednak mamy dużo tych pokładów cierpliwości i...

My z mężem pracujemy na cały etat, mamy dwójkę chłopców. Oboje chodzą do żłobka, a kiedy są chorzy, opiekę nad nimi przejmujuje babcia. Ja pracuję po 11h (ale dzięki temu mam więcej dni w tygodniu wolnych), więc mąż musi sam ich odebrać i polozyć do spania.

Mój 2,5 latek dopiero teraz zaczął ruszać z mową, ale ćwiczymy z logopedą. Mamy dodatkowe utrudnienia pod postacią krótkiego wędzidełka i przerośniętego migdała, przez który syn mówi nosowo, w ogóle nie oddycha nosem. Za to młodszy, właśnie 17msc też nie szaleje :P Mówi mama tata baba dziadzia...

Ja mam Puky 2+, jedyny który wielkościowy jest dobry na mojego drobnego dwulatka. Każdy inny był za duży.

Ja bym się nie spieszyła. Robiłam wiele prób nocnikowania, wszystkie zakończone klapą. Przechodziliśmy wszystkie etapy, od nocnik jest be, majtki są be, ubranko jest be. Dopiero, kiedy był gotowy, zaakceptował każdy etap. Jesteśmy bez pieluch miesiąc.Pieluchę dostaje do spania, od poczatku nie...

W żłobku go wysadzają, co dwie godziny, a że nie woła, tak jak reszta dzieci, to resztę potrzeb załatwia w pieluchę, bo one nie wiedzą czy on teraz chce kupę czy nie. :P No, a w domu chodzi mi o to, że w ciągu godziny to ja za dużo nie zdziałam, bo on wtedy może nawet nie chcieć sikać. :no:

Jestem mamą prawie 2,5 letniego Tymoteusza i 15 miesięcznego Emilka. :) Nie ma międyz nimi dużej różnicy wiekowej jak widać. :)

U nas nie ma drzemek po godzinie 16, w sumie już nawet o 15 bym nie położyła. Od początku chłopcy byli uczeni,że o 19 już śpią i tak jest. Na drzemkę kładę góra o 12. Czasem się zdarzy, że 15 miesięczny synek zaśnie na spacerze koło 15, ale wtedy go po pół godziny delikatnie wybudzam. Musisz...

Macie doświadczenie, więc może udzielicie paru rad? Nie wiem jak się zabrać za odpieluchowanie synka, za miesiąc skończy 2,5 roku. Doskonale wie do czego jest nocnik i świetnie sobie radzi jak biega z gołym tyłkiem, po założeniu majtek czy spodni, od razu w nie robi. Cierpliwość na pewno jest...

Moje gratulacje! Szybko poszło :-)

Dziewczyny ja będę pracowała w soboty i niedzielę plus jeden dzień w tygodniu :) Wtedy zostaje tata z chłopcami :) Na pracę od pn do pt bym się nie zgodziła, a tak to fajna odskocznia i pieniądze :) Teraz obliczyłam, że przybrał wiecej niż pół kilo Emiś, a jest na samej piersi :) Basiu, nie...

Zniknęłam na parę dni, teraz wracam, a czas zależny mam od dzieci, bo mąż w pracy od dzisiaj. U mnie się dużo dzieje, od lutego jak pisałam idę do pracy, a już teraz zajmowałam się inwentaryzacją i zamówieniami. FutureMummy, faktycznie cały czas jesteś sama, najważniejsze, że dajesz jakoś radę...

Lekarz powinien brać jednak pod uwagę przy wyborze sposobu rodzenia, jaki kobieta miała poprzedni poród. Ja pierwszy miałam trudny, do tego nacieli mnie do samego odbytu. Siedzieć nie mogłam kilka tygodni. Drugi poród szybki, lekkie pękniecie, po turecku siedziałam jeszcze tego samego dnia. :-)

Liczę na łaskawość dzieci, bardzo naiwna jestem, nie? :-D Zobaczysz, po 30 zacznie się nam życie. :-p

Ja tam wiem od początku, że rok conajmniej mam wyjęty z życia. :D Za to jako 30 latka będę miała 7 i 8 latka w domu i całe życie przed sobą :-D

Veronka, w pełni Cię rozumiem. Wprawdzie może nie do końca jeszcze jako multimama, bo to za krótko, ale też potrzebuję jakieś odskoczni. Przed starszym synkiem długo pracowałam, ale przedłużyli mi umowę do dnia porodu. Dziwnie jednak być tyle czasu w domu... Ja idę najprawdopodobniej do pracy z...

Basiu ja trzymam mocno kciuki żeby Mateuszek nie czekał tak długo. Oby się zaczęło lada moment, bez wywoływania :) Pysiu, ciężko uniknąć kontaktu z drzewami, pyłki w końcu wędrują w powietrzu. Sama jestem alergikiem i to porządnym, ale przyznam szczerze, że nie zwraca na to uwagi w ogóle. Co...

Veronka, to fakt, zawsze może pomóc. Z tymi dodatkowymi szczepionkami to jest tak, ze trzeba słuchać samego siebie i decydować. Emilka karmię piersią, pięknie złapał już w szpitalu, nie spodziewałam się zupełnie :) Mały cały czas śpi, więc mam czas dla starszego synka. Zobaczymy ile taka...

Pysiu to długo się broniła. :) Odporność dobrą ma na choroby?

Nie szczepiliśmy, nie przekonuje mnie ta szczepionka, bo wiem, że i po niej dzieci chorują i to wcale nie zawsze jest tak, że przebieg jest łagodniejszy... U nas już chyba po wszystkim, kupki normalne i nawet włączyło się już adhd i znów wszędzie go pełno :) Basiu, ale Twój synek oporny no :)...

Synek pod krolówką leżał, wymiotował cały niedzielny ranek, potem biegunka, potem gorączka...chyba rotawirus. Mówię chyba, bo w poniedziałek wypisaliśmy go na żądanie. Nie robili mu żadnych badań, a opieka...tragedia. :wściekła/y: Wymiotował nam tylko w domu, w szpitalu już nie. Chociaż to nie...

No pewnie, jeszcze się okaże, bo różne może być :D U nas nie będzie świąt, starszy synek leży w szpitalu.. ja nawet nie mam ochoty na wigilię. Wam za to życzę wesołych!

Hej dziewczyny! Chciałam napisać króciutko co u nas, a mam nadzieję, że niebawem już całkiem znajdę czas. Emilek przesypia calutkie dnie, jest bardzo spokojny. Muszę pilnować, żeby jadł, tak więc najpierw go przewijam, on się wtedy budzi, a potem jedzonko. Starszy synek nas bardzo zaskoczył...

Wychodzimy dzisiaj do domku :-) jednak zoltaczka jest bardzo mała :-)