Wyniki

hejka.Dawno nie pisałam,ale zaglądam co u Szymcia. Z tymi ząbkami to może jednak być na rzeczy.Ząbki muszą się najpierw przebić do dziąsła a potem dopiero wychodzą na zewnątrz. Tak więc podwyzszona tempka może być od tego. Ja oczywiście smęciłabym żeby zrobili CRP. Równie dobrze może być to co...

kochana trzymam za Was kciuki.Dziewczyny na pewno Ci tu wszystko fachowo opiszą. Franiowamama to chyba sobie specjalizacje zrobi z tego zakresu:)..z tym cepapem to zdarzało się,że jednego dnia maluch był na respi a następnego na cepapie.Czasem znowu wracały na respi.Nie możesz się martwić na...

i ja dopisuje się do trzymających kciuki za Amelke. Jestem na tym forum od czerwca 2009 roku kiedy urodził się mój wcześniak. Nie taki wczesny jak Twoja córcia. Przez ten czas wiele dzieciątek pojawiło się na tym forum. Jedne walczyły jak lew i mimo wielu krytycznych momentów, doszły do siebie i...

STO lat Marcelku i duuuuużo zdrówka!!!

Szymutku- nie dasj mamie tęsknic i wracaj do domku zdrowy. Kochana od początku mocno trzymam za Was kciuki!!!Tyle razy Szymutek mial gorsze chwile i jakoś z nich wychodził. Wierze, że i tym razem sie uda. Trzymam mocno kciuki i gorąco sie modle . Powodzenia!!!

hej..dawno nie zaglądalam na forum bo zmieniałam miejsce zamieszkania.. Paulinka wygląda super i jaka rozgadana:) a fryzura powala:)

Madziuaczy po założeniu PEGa jest jeszcze szans na to,że kiedys się tego pozbędzie bo jestem alikiem w tym temacie.Z drugiej strony, jeżeli nie ma innego wyjścia to może przynajmniej nie będzie tych infekcji tyle.Trzymam mocno kciuki.Pozdrawiam

hej...ciesz się czytając tak dobre wieści.Nie martw się zabiegiem.Na naszym lipcowym forum maluch miał zabieg miesiąc temu i po tygodiu już biegał tylko dlategożemam nie pozwalała mu biegać wcześniej:).Trzymam kciuki za chłopaków!!!

Monia-bardzo współczuje.Modliłam się za Zuzie.Niech bawi się z Aniołkami....

Kochana trzymaj sie. Szymutek poradzi sobie i w końcu wszyscy odpoczniecie. najlepiej zrobiłby Ci urlop w Polsce wśród rodziny, chociaż z takim maluchem chyba nie ma na to szans. A jakaś babcia nie mogłaby wpaść do Was?

trochę mnie nie było bo jestem w rakcie przeprowadzki a tu tyle sie wydarzyło. Po pierwsze tulaski...a po drugie gratki małej akrobatki:)..nawet sie zrymowało. Jak czytam o wyczynach Paulinki to mam ochotę kopiowac link do twojego profilu i wklejać wszystkim zatroskanym rodzicom wcześniaków...

Szymus tak slicznie walczy od samego początku dlatego wierze, że w końcu się uda i zacznie jeść i płucka w końcu stana się silniejsze!Trzymam kciuki!!

nie Ty jedna wpadłaś na to dopiero po buncie dziecka:)..sen od 20.00 do 3.00...hmmmmm....już nie pamietam jak to jest.No ale starszak dawał mi tak popalić do 3 rż więc jeszcze trochę przede mna:)

to brawo!!! a jak tam idzie ciamkanie przez siateczke??

Dorota na zdięciu Paulinka wygląda jakby miala irokeza:)...taka drobniutka jest jak mój Arti, ja mówie na niego przecinek

super ze dostanicie synagis!!A pulpecik z niego konkretny:)

trzymam kciuki za mała!Daj znać co z wynikami

kurcze jak to czytam to się wkurzam. najlepiej założyc Peg bo problem dla nich z głowy. Wiem, ze to może nie zdrowe i takie tam, ale gdyby mu np. stymulowac otwieranie buźki poprzez dawanie czegos miłego w smaku. Niech to jest słodkie i niezdrowe, ale może cos da i Szymutek przekona sie, ze...

Tosuper wieści.Trzymamy kciuki za neurologa!!

no popatrz, dwa razy rodziłam a o tym nie wiedziałam...mam nadzieje,że trzeci raz nie będę potrzebowac, ale nigdy nie wiadomo:))

Madziu- aż mnie ciary przeszły jak przeczytałam post o szpitalu.Na szczęście jest lepiej i mam nadzieje, ze tak zostanie. Szymutek to twardy zawodnik. Wiadomo, że jak płucka słabe to każda infekcja czy bakteria daje w kośc. mam jednak nadzieje,że z czasem będzie lepiej. Trzymam kciuki i modle...

Dorota- mój mały jak ząbkował to tez mega produkcja śliny, katar i kaszel. Przede wszystim obniża sie odpornośc przy zabkowaniu. Mam nadzieje,że to tylko to. Ja tez mam taki gryzak. Wprawdzie juz go mały ni używa ale przydał sie. Banan, jabłuszko. Super sprawa. Jeżeli jeszcze nie kupiłaś to moge...

no to trzymam kciuki żey gorączka spadła. A z czego to paskudztwo?ząbki?

hejka...ja z własnego doświadczenia co do rehabilitacji się nie wypowiem. natomiast moja koleżanka urodziła w 30 tc i początkowo rehabilitowali małą Vojta. Wspomina to jako koszmar. Potem przeszli na boath i była w szoku postepów i tego, że można w taki łagodny sposób osiągac takie wyniki. Mój...

trzymam kciuki za Zuzie i żeby zebrała w sobie siły na walke z paskudztwem. Powolutku musi zacząć przyzwyczajac sie do tulenia:)

uper wieści.Gratulacje i zdrówka zyczę!!

kochana, mnie w piatek powiedzieli po usg ze synek wazy 1800 gr a dwa dni póxniej urodziłam (36tc) z waga 2470 gr.Na pewno nie zdążył tyle przybrać, tylko xle skalirowane było usg.Spokojnego donoszenia maluszka!

a to xle zrozumiałam jak napisałaś o tym worku stominym. Ponieważ na nadchodzace święta pewnie najbardziej życzysz sobie zdrowia dla córeczki, dlatego własnie tego życze Tobie i Twojej kruszynce. Niech rosnie zdrowa i da Wam dużo radości!! Wesołych Swiąt!

w dniu narodzin .. i teraz

faktycznie lepiej nie ryzykowac, chociaż pewnie tęsknisz. A miałam się zapytac bo jakoś nie doczytałam, dlaczego mała ma stomie?