reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki

  1. Polina226

    Martwe urodzenie

    Hej. Bardzo mi przykro z powodu Pani straty. Życzę dużo siły, bo wiem jak jest potrzebna w tym czasie. Z sekcji nie wyszło nam kompletnie nic. Dziecko było zdrowe, łożysko też. Jeden wielki znak zapytania. Zrobiłam na własną rękę badania i wyszły mi mutacje w badaniach na trombofilię i w mthfr...
  2. Polina226

    Martwe urodzenie

    Bardzo mi przykro 🖤 Niestety u nas z badań dziecka ani łożyska nic nie wyszło. Maluch był zdrowy, łożysko prawidłowe. Ginekolog zlecił mi badania na trombofilię. Wyszły mi mutacje mthfr i pai-1 homo. Dostałam acard, który mam przyjmować od starań, jak się uda to włączymy jeszcze heparynę...
  3. Polina226

    Martwe urodzenie

    To niesprawiedliwe, że spotykają nas takie rzeczy, ale niestety świat nie jest sprawiedliwy... 😞 Trzeba wierzyć, że jeszcze wyjdzie dla nas tęcza 🌈
  4. Polina226

    Martwe urodzenie

    Wiem, zaczęłam terapię. Mam nadzieję, że chociaż trochę mi poukłada w głowie. Wolę się trzymać jakiejkolwiek nadziei, bo inaczej nie potrafię w tej chwili.
  5. Polina226

    Martwe urodzenie

    Dziękuję bardzo ❤️ dziękuję wam za słowa wsparcia
  6. Polina226

    Martwe urodzenie

    Dziękuję za odpowiedź. Teraz jedyne co mi pomaga, to skupienie się na tym aby jak najszybciej dojść do siebie i zajść w kolejną ciążę. Nie wiem czy to dobre, ale tylko to pozwala mi się trzymać. Chociaż czuję się trochę winna, bo wiem że nic i nikt nie zastąpi mi mojego synka. Po prostu czuję...
  7. Polina226

    Martwe urodzenie

    Cześć. W 38 tygodniu ciąży pojechałam do szpitala, bo przestałam czuć ruchy maleństwa. Myślałam, że może to zwiastun porodu... Zawiodłam się. Mina lekarza i najgorsze usłyszane słowa w całym moim życiu: "serduszko dziecka nie bije. Dziecko nie żyje". Załamałam się. Urodziłam martwego synka. To...
Do góry