Wyniki

Dziewczyny kochane, pisze zbiorczo. Udało mi się oczyścić i wyjść do domu bez zabiegu. Dostałam antybiotyk i dziś wieczorem biorę pierwsza dawkę. Jestem już w domu, wypisano mnie o 11. Co będę mówić, same wiecie jakie to trudne. Skurcze jak skurcze wiadomo, ale to wylatywanie ze mnie dziwnych...

Przed 5 wszystko zeszło……:( Może uniknę zabiegu… jeszcze zobaczymy.

Zostałam przyjęta w innym szpitalu. Poszłam rano do ginekologa o dziwi na NFZ i jak tylko zrobił usg to nie minęło 30 sekund jak stwierdził, ze ciąża obumarła. Powiedział, ze widać to ewidentnie, był bardzo empatyczny i dostałam w mig skierowanie na indukcję poronienia. Na szpital trafiłam...

Bardzo się boję

W Nowej Soli, dziś będę wydzwaniać po ginekologach prywatnie

Byłam w szpitalu

Jutro pojadę, bo już dziś nie mam sił jestem zdruzgotana najpierw trauma z utrata ciąży a teraz tym

Dziewczyny utworzyłem tu już jeden wątek, gdzie 10 dni temu zastanawiałam się czy doktor mówiąc mi, ze ciąża zatrzymała się na 6 tygodniu miała racje (za mały zarodek, brak akcji serca). To było w Belgii, poszłam po 8 dniach do innej lekarz w Holandii i potwierdziła mówiąc to samo, dodatkowo...

Nie chce dostać sepsy, w ogóle wydaje mi się, ze ona mnie potraktowala jak kobietę, które kłamie i chce aborcji i ze jak ja mogłam karty ciąży w Polsce nie założyć, No 13.04 byłam u ginekologa i chciałam, ale nic nie było widać.

Dziewczyny pojechałam do szpitala, lekarze potraktowali mnie jak wariatkę i nie indukowali poronienia. Według miesiączki ciąża powinna mieć 10+2 dni a według lekarza 6+2 dni. Czyli diagnoza pierwszej ginekolog z Belgii jest prawidłowa, ze ciąża zatrzymała się na 6 tygodniu, 3.5 tygodnia temu...

Cieszę się, ze u Ciebie wszystko dobrze, piękna wiadomość ❤️

Już to w te 8 dni przegryzlam. Narazie daje sobie spokój ze staraniami. Za rok zrobimy 2 podejście :) dziękuje

Niestety się nie udało, zarodek się zmniejszył

Wiec przy moim 5 mm to już pewnie wszystko przepadło, ale dobra muszę się spróbować wylogować i wrócić tu w sobotę.

Ja nie wiem jak może być coś takiego na popularnych stronach internetowych napisane… wszędzie coś innego jest napisane.

Póki co żywię jeszcze nadzieje, ze w sobotę zobaczę bijące serce, choć wiem, ze pewnie tak nie będzie.

Gdzieś na stronie o ciąży przeczytałam, ze: „Serduszko jako takie powstaje we wspomnianym 6 tygodniu ciąży, choć na tym etapie rozwoju przypomina rurkę, a cały zarodek mierzy około 12-17 mm. „to chyba nie jest prawda?

Bardzo mi przykro, bo to podwójna strata. Ogromne szczęście na pewno, a nagle taki dramat. Ja zawsze marzyłam o bliźniakach, naprawdę przykro mi czytać Twoja historie. Z tego co widzę to kobiet z takimi doświadczeniami jest tak wiele, nie byłam tego nawet świadoma, w swoim dramacie czułam się...

Tak, dokładnie, ale właśnie chodzi mi o to, ze jak miesiąc temu nie było nic widać to nie mogłam być wtedy w 4 tygodniu. A tak by wychodziło na podstawie obliczeń. Tak samo ta Pani z która rozmawiałam tutaj przez 10 minut jak usłyszała, ze miesiąc temu nic nie było to powiedziała, ze to jest...

Podsumowując, w 4. tygodniu powinno być widać pęcherzyk ciążowy, w 5.tygodniu uwidocznić można echo zarodka, zaś po skończonym 6.tygodniu ciąży można zobaczyć także pracę serduszka i policzyć, z jaką częstością bije. Wiec jak 13.04 miałam całkowicie pusta mscice bez oznak ciąży to nie mogłam być...

Tak, masz racje, ja się ciagle tylko gnębię i wszystkich przy okazji

Myśle, ze powinnaś dalej patrzeć optymistycznie i będzie dobrze, ja będę trzymać kciuki za Ciebie i maleństwo, daj znać jak się rozwinie, bo to dla mnie tez będzie jakieś doświadczenie i wiedza, której przed ta 1 ciąża nie miałam w ogóle. Myśle, ze kobiety tu wychodziły ze szczęśliwym...

To trzymam kciuki k super, ze wszystko zmierza ku dobremu ❤️

Ciekawe co u mnie będzie w sobotę…

A tez masz obawy wobec swojej ciąży?

to tez mnie bardzo zastanawia, przykładowo macica inteligentnie odrzuca chory zarodek na odpowiednim etapie ciąży, zarodek obumiera, a objawów nie ma, objawy ciążowe nie maleją, kobieta nie poroniła nadal ciąży, to wszystko jest bardzo dziwne, ze takie coś w ogóle ma miejsce, tak właśnie myśle...

Dziękuje za podzielenie się swoją historia. Zobaczę w sobotę co się pokaże ba usg i co powie mi lekarz

Chyba zjadę do Polski na następny tydzień jeśli w sobotę potwierdzi się ten scenariusz. Trochę boje się zabiegu, bo lekarz powiedziała, ze jak chce od razu starać się o kolejna ciąże to po łyżeczkowaniu trzeba odczekać, a po poronieniu naturalnym nie trzeba tak długo eh

Dziękuje za podzielenie się swoim doświadczeniem. Ta ginekolog z Belgii powiedziała mi, ze najpewniej poroniłam w 6 tygodniu (a miałam być wtedy w 8) i powiedziała, ze w przeciągu 3 tygodni poronie i będzie to wyglądało jak mocniejsza miesiączka. Jeszcze w sobotę dopytam tej drugiej lekarz. Jak...

A mogę zapytać po jakim czasie doszło u Ciebie do poronienia po stwierdzeniu obumarłego zarodka? Miałaś jakaś ingerencje lekarzy czy sama to przeżyłaś? Jak to wyglądało? Jeśli oczywiście czujesz się na siłach by o tym napisać. Ja już wolałabym poronic nagle niż czekać na to kilka tygodni i nie...