Wyniki

Pierwsze dni dokarmiałam mm, teraz od 7 dni tylko piersią i 250 g do przodu ☺️ Rana ok, trochę mnie drażni pod ubraniem. Miałam założone szwy nierozpuszczalne i położna mi je ściągała - niezbyt przyjemne uczucie. Stwierdziła że na plastry jeszcze trochę za wcześnie ale też polecała żeby kupić...

Próbujemy smoczka, ale jak na razie nie jest akceptowany 😃 Chciałam go wprowadzić, żeby czasem uwolnić się od piersi, bo mały ciagle chce ssać i tylko pierś go uspokaja. Ogólnie lubię z nim siedzieć godzinami ale czasem też muszę wstać i coś zrobić do jedzenia albo się wysikać 😂 ogólnie schemat...

Teraz już mija trzeci tydzień i jestem w pełni sprawna. Tylko przeszkadza mi gdy coś ociera mi o ranę, ale chodzę codziennie w sukienkach i super majtach siateczkowych więc jest ok. Pierwsze dni po cesarce faktycznie ciężkie. Próbowałam nawet raz w szpitalu odpuścić dawkę przeciwbólowych, bo...

Hej. Piszę tak późno, bo tyle się dzieje, że mam wrażenie, że nie ogarniam 😅 Niestety podczas drugiego wywołania, gdzie już byłam w wannie, miałam przebijany pęcherz płodowy i czułam już bolesne skurcze, zaczęło małemu spdać tętno i pilnie byłam przewieziona na cesarskie cięcie. Okazało się, że...

Gratulacje! Dużo zdrowia dla Was! 😘Ja przedwczoraj miałam założony cewnik Foleya, a wczoraj podaną kroplówkę z okscytocyny na porodówce. Skończyło się tylko mocnymi bólami podbrzusza i brakiem skurczów, a rozwarcie postąpiło z 1 cm na 3 cm 😢 Na porodówkę trafiłam o 7:30 i próba wywołania trwała...

I ja w końcu wylądowałam na patologii. Niestety mam to samo - szyjka słabo i będzie wywoływanie 😥 najpierw cewnik, potem kroplówka, a jak to nie pomoże to cesarka 😱 Tak bardzo chciałam naturalnie, ale dla dobra dziecka zniosę wszystko.

Hej. I jak tam u Ciebie? Współczuje tego niemiłego przeżycia 😰Ja już 41+2 po terminie z om i 40+5 z usg. Dzisiaj miałam taki kryzys rano, że już chciałam jechać do szpitala z własnej woli. Wczoraj czułam bardzo mało ruchów i już panikuję 😔 dzisiaj po śniadaniu zjadłam rogalika i mały trochę się...

Gratulacje! Dużo zdrowia ☺️

Z tą szyjką i skurczami mam identycznie! I również bardzo chciałabym poród siłami natury bez wywoływania ☺️ Będzie dobrze, trzymam kciuki!

Mój miał na większości badań za mały brzuszek i gin kazała mi więcej jeść :) A dzisiaj po pomiarach 3260 i stwierdziła że lepiej niech taki zostanie 😂 Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie!

Dziękuję! Faktycznie moje cykle potrafiły trwać 35-37 dni także zgadzam się że to często może być niewiarygodne. Bardzo liczę na poród siłami natury bez wywoływania, no ale zobaczymy ☺️

Hejka. Jestem tutaj nowa, ale czytam wpisy szczególnie ostatnio bo jestem już po terminie. Z miesiączki był 19.06, a z pierwszego usg 23.06. Dzisiaj byłam na wizycie (40+5) i mam jeszcze czekać do końca czerwca, a 1 lipca już ostatecznie do szpitala.