Wyniki

Ja jestem za 🙂 w poprzedniej ciąży też z dziewczynami przenioslysmy się na prywatną grupę i do dnia dzisiejszego piszemy ze soba, tez nas jest małe grono. Niektorym z nas nawet udało się spotkać na kawę i poznać osobiście 🙂 chociaż rozrzucone jesteśmy po całej Polsce 🙂

A w nocy mąż też wstaje jak ją słyszy czy podaje mi do karmienia, albo Lula jak mała noe chce spać.

U nas jest pełna współpraca, mąż wraca ok 16.30 i pomaga mi przy dziewczynach, idzie z nami na spacer czy że średnią na plac zabaw. Wieczorem wspólnie kąpiemy dwulatkę i malutką - równolegle i ja klade małą bo ona tylko na cycu, a mąż starszą. Czasu za dużo dla siebie nie mam przy trójce...

U nas na szczęście się skończyły się te płacze do nocy. Za to drzemki jej się bardzo skróciły i teraz śpi kilka razy po ok 20min 🙈 i bujanie, lulanie nic nie daje. Są dni, że mam problem z przestawieniem jej i długo nic nie je i dopiero jak pada że l zmęczenia to karmie na śpiocha. Wydaje mi się...

Trzymam kciuki, żeby ćwiczenia pomogly! A czemu idziecie jeszcze do okulisty i neurologa?

Samo zaciskanie piastek w tym wieku nie jest jeszcze niczym złym, tylko trzeba je jsk np karmisz głaskać palcem z góry, żeby dziecko rozluznialo je jak najczęściej, a moją ciężko "zmusić" Do rozluźnienia i do tego te inne objawy. Ze starszymi tak nie było, dlatego wolę sprawdzić czy wszystko...

Jest kilka rzeczy: strasznie zaciska piąstki nawet jak jest rozluźniona w kąpieli - masowanie ich z zewnątrz niewiele pomaga, trzeba długo to robić; sztywnienie rączek i nóg przez co ciężko ją czasami ubrać, ogólnie jest strasznie sztywna jak się ją bierze na ręce. No i jak ją położę na brzuch...

Cześć, co u was? Ja dziś dzwonię do przychodni po skierowanie do przychodni rehabilitacjyjnej. Podejrzewam, że mała moze mieć wzmożone napięcie mięśniowe 😞

Na razie całe ciałko łącznie z włoskami myje tym samym, dopiero jak te włoski urosną to wprowadzę szampon.

Moja jeszcze nie ma ciemieniuchy, ale że starszymi bardzo długo z tym walczyłam, bo szybko wracala. Mojej dwulatce dopiero nie dawno zeszła całkowicie. Na początku też tylko oliwkę używałam, a jak zaczęło wracać i ta ciemieniucha, już tak łatwo nie schodziła to kupiłam żel Emolium na...

Ogólnie nie lubi leżeć na brzuszku, a jak ją położę to fik i już jest na plecach 🙈 ale głowę ładnie podnosi.

To z moją średnią dokładnie tak samo było na spacerach, to był koszmar. Poprawiło się dopiero jak zaczęła jeździć w spacerowce 🙈

U nas karmien jest sporo, bo mała niby przybiera i w skali miesiąca jest ok, ale jak porównuje tygodniowo to jest tendencja spadkowa. Karmimy się na żądanie, ale zawsze ok 20 po kąpieli, wtedy je bardzo krótko ok 3 min i zasypia, potem budzi się po ok godzinie żeby do jeść i je ok 10-20 min...

U mnie na szczęście mała śpi sama i nie potrzebuje do tego mamusi 😁 w dzień śpi w wózku albo łóżeczku w salonie ale w nimśpi krocej, bo nie ma jak lulać, a na noc zasypia w wózku, bo wierci się z godzinę albo dwie zanim dobrze zaśnie i do pierwszej pobudki w nim śpi, a potem w łóżeczku. Chociaż...

Super, że się odezwałas! Myślałam o Was i miałam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Cudownie, że Staś wyszedł z tego i dobrze się rozwija ☺ odzywaj się częściej 🙂

Zapomniałam o karuzeli, ale mam i będę używać. Teraz czasem na chwilę klade ją w lezaczek (mam taki praktycznie płaski) i tam jest pałąk z zabawkami, to mała leży w patrzy, więc karuzela pewnie tym bardziej jej się spodoba. W weekend mąż też pprzyniesie mate edukacyjną z piwnicy.

Współczuję wam tych chorób, dobrze, że już w domku. A laktacje rozkrecisz jeszcze, tylko przystaniach często, odciagaj i ja polecam słód jęczmienny. Inhalator mam taki i bardzo polecam. Jest cichy i mały. Tylko, że to siateczkowy inhalator więc tych gęstych płynów do inhalacji nie można do...

To może być jakis skok rozwojowy. Maluszki przecież rosną i przeżywają nowe rzeczy. Co do karmienia to laktator nie jest wyznacznikiem ilości mleka w piersiach. Drugą córkę karmilam 1,5 roku a laktatorem praktycznie nic nie udawało mi się ściągnąć nawet jak piersi były pełne. Moja wwczora...

U nas usg bioderek w porządku, muszę ją tylko umowic na kontrolę ok 5 miesiąca. W środę na golaska ważyła równe 5kg ☺ ciuszki zaczynamy nosić na 68,bo 62 już ciężko dopiąć 😁 A wałeczki pod brodą tez ma niezłe, żeby umyć, to muszę jedną ręką zbierać je i trzymać a drugą myć 😂

To jak ją zimą ubierze jak będzie na minusie? 😂

U nas nadal wieczory i noce pełne płaczu. Co któryś jest w miarę dobry, a potem znów kilka przepłakanych. W dzień też potrafi sporo płakać, a jak nie płacze i ma dobry humor, uśmiecha się, coś tam próbuje gadać, to trzeba z nią siedzieć i zajmować panienkę, bo inaczej znów płacz. Nic nie chce...

U mnie jest ok 10-13 stopni (wychodzimy późnym popołudniem) i nie ma już słońca, ubieram body z długim rękawem, polspiochy lub spodenki i skarpetki, dosyć cienka czapka i kombinezon taki miś z polarem w środku. Jak są dni, że wieje takim chłodem to przykrywam cieńszym kocykiem i osłonka od...

Też dawałam ale żadnej różnicy nie bylo, więc przeszłam na delicol. Bo ona nie dość że nie śpi i płacze to krzyczy przeraźliwie. Jakby ją coś bolało. Niby czytałam u Hafiji on tych wieczornych niepokojach, kolkach, tylko czemu u nas to trwa tyle godzin 😭

To prezenie przy cycku po kąpieli u nas też jest. Kąpać się uwielbia, jest spokojna, a potem się zaczyna. Czasem pomaga jak weźmie się ją pionowo i odbije, czasem zmiana piersi. Najczęściej potem przysypia ale nie na długo niestety.

Nie strasz, bo ja już mam dość 🙈😭 zasnęła w końcu o 4.30 🙈 rekord 🙈 a ja wstaje o 7,wiec za długo nie pospalam. Ma też te kolki, ale na ile to kolka a na ile co innego to nie wiem. Już mi się wydawało że jest ciut lepiej jak dostaje ten delicol ale teraz sama już nie wiem. Do tego mi wracają...

To u nas jest tragedia z nocnym spaniem. Właśnie siedzę i lulam a jest 2.00. Od jakiegoś czasu jest tak, że zasypia i budzi sie, po 5-15min.i nie ma znaczenia czy lulam czy nie, czy odłożę ją do wózka czy do łóżeczka. I taki cyrk trwa od ok 19 do 2-3 rano. Przy tym jak nie śpi to płacze dużo...

Moja waży 4900g. Wczoraj mieliśmy szczepienie i u mnie 6w1 kosztuje 230zl.

Ile u was kosztują te 6w1?

U nas przyrosty od 160 do 230g tygodniowo. Ogólnie 1200g przybrała. Kupki robi codziennie po 3-4 takie większe. Współczuję wam tych chorób. U nas na szczęście w porządku, w pon mamy szczepienie. Wybieramy te 6w1 plus teraz doszły refundowane rotawirusy a jakiś czas temu pneumokokom.

Moja na równe 6tyg 4770g.